Moja walka o lepszą sylwetkę

Awatar użytkownika
Misiowa
Posty: 19530
Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiowa » 16 cze 2020, 10:39

Shattered, 236 w batonie.
Pod względem kaloryczności i braku cukru zdecydowanie najlepiej wypadają te od Nutrition a też są dobre (193kcal i tylko 1,3g cukru).
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5539
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 16 cze 2020, 13:04

Misiaq pisze:
16 cze 2020, 11:25
Zważyłam się rano.
Jest źle!
Bardzo źle? :(

Awatar użytkownika
Suerte
Posty: 7973
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Suerte » 16 cze 2020, 13:17

shattered pisze:
16 cze 2020, 10:19
Suerte pisze:
16 cze 2020, 10:17
ja codziennie rano nastawiam budzik i wstaje przed dzieciakami, żeby poćwiczyć.
jesteś chyba najbardziej zmotywowaną Babką jaką znam. :clap:
aj, bo już tak chce w końcu dobrze wyglądać, że już nawet i ze snu jestem w stanie zrezygnować...

przeszłam dzisiaj też na ciemny chleb (wcześniej jadłam slonecznikowy). przyznam, że nie smakuje mi wcale, no, ale... mus to mus.

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5539
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 16 cze 2020, 13:19

Misiaq, kurczę, no to przykro :/

Ja zmieniam wagę, wcześniej ważyłam się u rodziców, teraz będę u siebie i cały czas się zastanawiam, co mam z rodzicami takiego samego, aby sprawdzić jak bardzo pomiar się różni :P Chyba poproszę, aby zaważyła butelkę z wodą 😂 Albo oleję i tamte kg będę dumnie doliczać.. Żeby się tylko nie okazało, że przytyłam :P

Awatar użytkownika
Suerte
Posty: 7973
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Suerte » 16 cze 2020, 13:25

mam taki...
Obrazek

no, ale może kiedyś polubię 🙄

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23145
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: KarLa » 16 cze 2020, 13:56

Misiaq, przykro mi!
Obrazek

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10195
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 16 cze 2020, 14:05

Misiaq :( łączę się w bólu i mam identyczne przemyślenia

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15992
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: lisbeth87 » 16 cze 2020, 18:38

:lol:
FB_IMG_1592324787435.jpg
FB_IMG_1592324787435.jpg (49.43 KiB) Przejrzano 5480 razy
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Necia
Posty: 20537
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Necia » 16 cze 2020, 18:42

Misiaq bardzo mi ten chleb smakuje!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10195
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 16 cze 2020, 19:01

Suerte, ja kiedyś tak znienawidziłam te chleby, że teraz prędzej w ogóle zrezygnuję z pieczywa niż go zjem. Jeszcze najbardziej mi wchodzily takie bardziej wilgotne, z mniejszymi kromkami, bo ten, co pokazałaś to chyba mój antyfaworyt :lol:
Ja drugi dzień pilnuję tych kalorii, jestem trochę głodna, ale jeszcze dwa dni i myślę, że się przyzwyczaję.

Awatar użytkownika
Suerte
Posty: 7973
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Suerte » 16 cze 2020, 19:14

efryna no ja pewnie też zrezygnuje w końcu. i tak jem chleb na śniadanie w sumie tylko.

Awatar użytkownika
adu
Posty: 10393
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: adu » 16 cze 2020, 19:16

Suerte, a może sama sobie upiecz i mroz? Ja robię z najlatwiejszego przepisu ever i jest naprawdę dobey, a tych packzowanych nie jesyem e stanie przelknac.
Obrazek

farazi
Posty: 9876
Rejestracja: 28 maja 2017, 6:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: farazi » 16 cze 2020, 20:20

Ja sobie piekę orkiszowo - żytni, nie razowy, ale dużo słonecznika i siemienia. Tego, co pokazałaś, nie jestem w stanie jeść.

Awatar użytkownika
Misiowa
Posty: 19530
Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiowa » 16 cze 2020, 20:53

Ja też piekę sama chleb. Głównie pszenno-żytni z ziarnami ale i tak muszę zacząć go ograniczać.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Suerte
Posty: 7973
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Suerte » 16 cze 2020, 21:00

Nie mam dobrego piekarnika na to... Nawet zwykle ziemniaki pieczone mi nigdy nie wyszły dobre, zawsze surowe... a to nie nasz.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości