Moja walka o lepszą sylwetkę
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Lisbeth, brawo!!!
U mnie dramat, może przez ostatnie kilka dni nie zapisywałam każdej kalorii, ale bardzo uważałam!!! I mam znowu prawie kilogram na plusie! A jestem po @ to właśnie powinno spaść. To jest ten moment, kiedy chyba powinnam pogodzić się z faktem, że będę zawsze gruba.
U mnie dramat, może przez ostatnie kilka dni nie zapisywałam każdej kalorii, ale bardzo uważałam!!! I mam znowu prawie kilogram na plusie! A jestem po @ to właśnie powinno spaść. To jest ten moment, kiedy chyba powinnam pogodzić się z faktem, że będę zawsze gruba.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
efryna bardzo mi przykro, że u Ciebie tak ciężko spada 

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Dzięki dziewczyny
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Lisbeth, damy rade! Smacznego!
Efryna, rozumiem jak nikt inny, tule.
Efryna, rozumiem jak nikt inny, tule.

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
My mamy obydwoje z mężem tak, że jak zjemy talerz zupy to z drugim daniem musimy poczekać, bo tak od razu to nie wmieścimy.KarLa pisze:farazi, to brzmi jak idealna dieta dla mojego M. on najada sie miseczka zupy... (kiedy ja zjadam trzecia porcje, M. sie dziwi gdzie ja mieszcze)
Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
meg, to zazdroszcze, bo ja czesto zjadam 2-3 i jeszcze szukam czegos do zjedzenia

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
u mnie w końcu mały spadek z 63.4 na 63. już niby tak blisko do tej 5 z przodu, a dalej tak daleko...
- Escherichia
- Posty: 5539
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ja ambitnie stoję w miejscu 
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
mi też z tydzień waga stała teraz

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
miałam. pierwsze 2,5 tygodnia wytrzymałam, potem jak raz wlazłam, tak co 3 dni teraz z ciekawości wchodzę

- Escherichia
- Posty: 5539
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Taa, też miałam się ważyć po okresie, ale to dopiero Za około 2 tygodnie i nie wytrzymałam 
- Escherichia
- Posty: 5539
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Dzisiaj zmuszona byłam zjeść pieczywo.. Boże, jakie ono jest pyszne! 


Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Escherichia pisze: ↑25 cze 2020, 13:00Dzisiaj zmuszona byłam zjeść pieczywo.. Boże, jakie ono jest pyszne!![]()
![]()

Na siłę Ci wciskano?

Ja dzisiaj zmuszona byłam zjeść tort. No nie mogłam odmówić. Ale było warto, był pyszny.
- Escherichia
- Posty: 5539
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
To sformułowanie nie tyczy się wyłącznie bycia zmuszaną do czegoś przez drugą osobę, ale również przez sytuacjefarazi pisze: ↑25 cze 2020, 14:14Escherichia pisze: ↑25 cze 2020, 13:00Dzisiaj zmuszona byłam zjeść pieczywo.. Boże, jakie ono jest pyszne!![]()
![]()
![]()
Na siłę Ci wciskano?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 29 gości