Moja walka o lepszą sylwetkę
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
farazi, ja też na początku się stresowałam, jak mąż się kręcił kiedy ćwiczyłam, a teraz ćwiczy ze mną
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
tzn że mel b też robi niepoprawnie ćwiczenia? bo już się zamotałam...
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
E, ja dds tez polecamMiśka pisze: ↑09 lip 2020, 21:15efryna, dzięki, że to napisałaś, bo miałam wrażenie, że moje posty są niewidzialne Ja jeszcze dodam, że warto zrobić trochę treningów z Sandrą, nauczyć się prawidłowej techniki (wiem, że to nuda, ale bez techniki nie ma efektów), a potem ewentualnie ćwiczyć z kimś innym, ale przynajmniej dobrze technicznie.
Przeglądam sobie te treningi, które polecacie i - szczere mówiąc - niektóre wyglądają strasznie. Ta cała Kołakowska, o czym już zresztą pisałam, kiwa się w czasie ćwiczeń jak trzcina na wietrze. W ogóle nie stabilizuje ciała, przeciąża odcinek lędźwiowy i piersiowy, nie mówiąc o stawach. Ani słowa też nie mówi o prawidłowej technice. Mel B wypina tyłek w czasie podporów (plank i klęk), co sprawia że ćwiczenie jest łatwiejsze, ale nie daje efektów (za to może narobić krzywdy).
Ja ze swojej strony polecam plan naprawczy lub fitness camp - oba te programy uczą techniki. Plan naprawczy ma dodatkowo charakter progresywny, czyli z każdym tygodniem zwiększa się trudność. Jest to też program rehabilitacyjny, który wzmacnia mięśnie głębokie i cudownie działa na kręgosłup, brzuch i całą resztę ciała.
I zgadzam się, są trudne (a nie jestem typem kanapowca bez kondycji )
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
myślę podobnie o sobie.Misiaq pisze: ↑09 lip 2020, 21:16Ja niestety nie mogę o sobie powiedzieć, ze mnie opinie innych (nawet całkiem obcych) nie obchodzi.
Chciałabym mieć tak bardzo "wywalone" i to olewać, ale jakoś nie umiem.
Ale jednocześnie nie mam zamiaru chodzić w upał w długich spadaniach, bo ktoś sobie pomyśli, ze gruba pokazuje nogi
Mi samej ze sobą jest źle i ten temat "chudnięcia" ciągle mam w tyle głowy,
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
- Escherichia
- Posty: 5494
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ja jestem chodzącym kompleksem, więc się nie wypowiem
Minął miesiąc... Nie czekałam na okres, aby podsumować.. Kosztowało mnie to sporo wysiłku: a) żeby jeść.. b) żeby jeść zdrowotnej c) żeby odstawić słodycze, soki, gazowane napoje d) żeby pić wodę..
Jutro pewnie skonfrontuję moją i mamy wagę, Zobaczymy, jaki będzie odchył, ale na chwilę obecną.... -5,4kg !
Minął miesiąc... Nie czekałam na okres, aby podsumować.. Kosztowało mnie to sporo wysiłku: a) żeby jeść.. b) żeby jeść zdrowotnej c) żeby odstawić słodycze, soki, gazowane napoje d) żeby pić wodę..
Jutro pewnie skonfrontuję moją i mamy wagę, Zobaczymy, jaki będzie odchył, ale na chwilę obecną.... -5,4kg !
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Escherichia, przeboski wynik!!
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Escherichia, jestem pod ogromnym wrażeniem, gratulacje!
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ja nawet próbowałam na początku roku ten dds i coś mi nie leżał. W sumie nie potrafię napisać dlaczego. Może potrzebuję treningów bardziej energicznych. Szybko się nudzę, dlatego tak próbuję różnych i szukam idealnego.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Misiowa, ja dlatego czasem (no ze dwa razy w tygodniu), "skaczę jak małpa " z Chodakowską. Ja wiem, że większość ludzi nie może jej zdzierżyć, ale ja lubię ze trzy treningi cardio (mission beach body, kick fit i chyba hot body), które wałkuję na zmianę, bo właśnie mają dobre tempo dla mnie i czuję że mi dają wycisk (ale tam nie ma ćwiczeń trudnych technicznie do wykonania)
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
O wow! Wielkie gratulacje!Escherichia pisze: ↑10 lip 2020, 7:55Ja jestem chodzącym kompleksem, więc się nie wypowiem
Minął miesiąc... Nie czekałam na okres, aby podsumować.. Kosztowało mnie to sporo wysiłku: a) żeby jeść.. b) żeby jeść zdrowotnej c) żeby odstawić słodycze, soki, gazowane napoje d) żeby pić wodę..
Jutro pewnie skonfrontuję moją i mamy wagę, Zobaczymy, jaki będzie odchył, ale na chwilę obecną.... -5,4kg !
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
gratulacje! wow!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości