Seriale - polecamy, odradzamy

[meg]

U nas TV jest tylko do sportu i Netflixa
W domu słuchało się muzyki mojego taty. Klimaty starej Trójki. Teraz radio Baobab i Nowy Świat (radia internetowe).

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

[efryna]

To ja miałam podobnie jak Escherichia, u mnie w domu się słuchało queenów, pink floyd, dire straits, generalnie klasyki, nigdy żadnego disco polo, żadnej telenoweli nigdy mi nie było wolno oglądać (a wszystkie koleżanki wyły do zbuntowanego anioła), żadnego big brothera. No nie powiem, żebym była szczęśliwa i rozumiała moich rodziców wtedy:P w kuchni zawsze leciała trójka (to była trójka, nie ma już trójki), z gazet wyborcza dwa razy w tygodniu (czwartek duży format i piątek telewizyjna), mama czytała popularno-naukowe (wiedza i życie, focus - teraz to straszny chłam, ale lubiłam jak byłam młoda), nigdy tiny, nigdy bravo girl panią czytałam z wypiekami u babci (moja babcia do tej pory jest bardziej kobieca niż moja mama...)... ach mnie wzięło na wspominki. I co ze mnie wyrosło.

[Necia]

Może ja miałam dziwny dom, ale nigdy nie leciały w tv seriale (Klan, M jak miłość, Na dobre i na złe itp.), nie było w domu żadnych gazet (Tina, Pani domu...) Rodzice nie oglądali/czytali takich rzeczy, może dlatego ja też tego nie robię Też pewnie im zawdzięczam nietolerancję komercyjnych stacji radiowych (słucham tylko Radia Kraków codziennie rano przez 30 minut w łazience przed wyjściem do pracy). W domu nie słuchało się disco polo, Piaska, Ich Troje, Kombi itp. Tata zawsze miał rockowe, alternatywne winyle (później kasety), mama coś łagodniejszego..

to ja miałam dokładnie to czego nie miałaś Ty co niedziela Disco Relax, mama czytają Chwile dla Ciebie i inne takie i oglądająca te wszystkie seriale... czuję się staro.

Aha. No cóż, ludzie są różni

Nie zawsze się z domu wynosi, u mnie było disco polo itp. A ja jestem stara metalówa


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Escherichia]

To ja miałam podobnie jak Escherichia, u mnie w domu się słuchało queenów, pink floyd, dire straits, generalnie klasyki, nigdy żadnego disco polo, żadnej telenoweli nigdy mi nie było wolno oglądać (a wszystkie koleżanki wyły do zbuntowanego anioła), żadnego big brothera. No nie powiem, żebym była szczęśliwa i rozumiała moich rodziców wtedy:P w kuchni zawsze leciała trójka (to była trójka, nie ma już trójki), z gazet wyborcza dwa razy w tygodniu (czwartek duży format i piątek telewizyjna), mama czytała popularno-naukowe (wiedza i życie, focus - teraz to straszny chłam, ale lubiłam jak byłam młoda), nigdy tiny, nigdy bravo girl panią czytałam z wypiekami u babci (moja babcia do tej pory jest bardziej kobieca niż moja mama...)... ach mnie wzięło na wspominki. I co ze mnie wyrosło.

A tak, piątkowe wydanie z programem telewizyjnym U mnie w sumie dochodził też raz w miesiącu Diagnosta laboratoryjny

[Sofii]

U mnie było po środku.
Pamiętam, że mama nie oglądała telenoweli, pamiętam ją z książką. Chodziłam oglądać do babci
Muzyka była przeróżna.
Mała kupowała mi Bravo, a mojemu bratu Bravo sport

To czego mi obecnie brakuje to takie luźne przebywania z ludźmi. Mieszkaliśmy rodzinnie kilka domów, jeden obok drugiego. Zawsze ktoś u kogoś był. Wracałam ze szkoły, odrabiałam lekcje i biegłam do babci, potem do kuzynów. Do późnego wieczora biegaliśmy po dworze. Telewizję oglądało się ewentualnie zimą.
Lubiliśmy z bratem "Tato, a Marcin powiedział"

[mała_czarna]

Lubiliśmy z bratem "Tato, a Marcin powiedział"

Tez lubiłam i Rower Błażeja też lubilam

[Aneczka98]

Lubiliśmy z bratem "Tato, a Marcin powiedział"

Tez lubiłam i Rower Błażeja też lubilam

też to oglądałam i lubiłam. I jeszcze 5-10-15

[meg]

Narobiłyście mi ochoty na powrót do lat młodości. Właśnie przesłuchaliśmy Grechuty, Raz Dwa Trzy, Stare Dobre Małżeństwo, Pudelsi

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

[Escherichia]

Mój tata w tym roku obchodził 60-tkę, mama za miesiąc kończy 59 lat.. Aż musiałam sobie wygooglować Piaska i Ich Troje, myślałam, że większe z nich dinozaury, aczkolwiek początki swoich karier mieli, gdy moi rodzice mieli po 30-parę lat, więc i tak spoko, że ich nie słuchali

[meg]

Moi w tym roku skończyli 66 lat. Tata słucha Pink Floyd, Queen i te klimaty. Uwielbiam z nim oglądać koncerty na DVD, tylko zawsze narzeka, że mama mówi, że za głośno

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

[Misiowa]

Z mojego dzieciństwa pamiętam Whitney Houston i Bajm. Z tv Familiadę, Na dobre i na złe oraz Z kamerą wśród zwierząt. Gazety Angora, Pani i Viva. Z siostrami oglądalyśmy Pan Tic Tak, Domowe przedszkole i 5-10-15.
Za to muzyka mojej młodości (o matko, jak to brzmi...), to głównie rock alternatywny- Coma, Placebo, Muse, Radiohead. Do dziś uwielbiam ich słuchać.

[Misiowa]

Misiaq, to u Ciebie podobnie jak u mojego męża. On jest najmłodszy a Jego siostry są przed 50. Teście maja 70 i 71 lat.

[meg]

Escherichia mój tata mógłby być ojcem Twoich rodziców
Mój najstarszy brat ma prawie 50

Mój brat ma 45. Staruch

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

[meg]

Misiowa, Coma I Pidżama Porno, Happysad, Strachy na Lachy, Farben Lehre, Luxtorpeda... Ach

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

[meg]

Misiowa, Coma I Pidżama Porno, Happysad, Strachy na Lachy, Farben Lehre, Luxtorpeda... Ach

Juwenalia

Ostatnio rozmawialiśmy z mężem jacy ci studenci teraz biedni. Co to za studiowanie jak Juwenalia odwołane...
I Wielkie Grillowanie w Poznaniu

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka