Pokój dziecka

[candela]

Suerte, dlaczego nie piętrowe.
Zdarza się, że odnoszę śpiącego Leona do łóżka i jest to już wyczyn tego konia tam na górę wsadzić mimo, że nasze łóżko jest z tych piętrowych niższych. Ścielenie łóżka jest nieco uciążliwe. Nie można też usiąść czy położyć się wieczorem na łóżku z dzieckiem żeby porozmawiać czy poczytać książkę.
Wolę mieć obu na tym samym poziomie.
Ja osobiście po doświadczeniach z piętrowym łóżkiem już bym takiego nie wybrała ale to subiektywne odczucie.

[Mimezja]

Suerte, dlaczego nie piętrowe.
Zdarza się, że odnoszę śpiącego Leona do łóżka i jest to już wyczyn tego konia tam na górę wsadzić mimo, że nasze łóżko jest z tych piętrowych niższych. Ścielenie łóżka jest nieco uciążliwe. Nie można też usiąść czy położyć się wieczorem na łóżku z dzieckiem żeby porozmawiać czy poczytać książkę.
Wolę mieć obu na tym samym poziomie.
Ja osobiście po doświadczeniach z piętrowym łóżkiem już bym takiego nie wybrała ale to subiektywne odczucie.

Pisałam o tym samym. Nasze łóżka mają po 90 cm więc nawet mąż się mieści, ale do argumentów dorzucam jeszcze wszelkie choroby, w tym biegunki i rzyganko to masakra.

[candela]

dokładnie...choroby na piętrowym łóżku to koszmar....

[Suerte]

a niskie tzn jakie masz? pokażesz?

kurna no sama nie wiem. ja chciałam 2 piętrowe, bo wtedy wszystkich pomieszczę w jednym pokoju, no ale właśnie już nie wiem sama...

[Ruby]

Dziewczyny, powiem wam, ze ja juz od roku mam wybrany system z ikea na przyszlosc jak bedziemy M zmieniac lozko, wlasnie z lozkiem na gorze, a na dole biurko, poleczki, mala szafa... no zakochana bylam po uszy w tym...
Ale teraz jak tak piszecie, to chyba plan legnie w gruzach :/ bo faktycznie z tymi chorobami ito duzo dalo do myslenia...

[Misiaq]

Suerte nigdy nie brałam pod uwagę tych problemów, o których piszą dziewczyny, bo moi śpią na piętrowym od roku. Więc Miki zaczynał jak był sporo starszy niż np. Leon od Candi.
Także mnie większość tych spraw nie dotyczy.
Jedyne co to ja muszę mu ścielić łóżko, bo sam ma z tym trudność.

Dlaczego chcesz mieć ich w jednym pokoju? W sensie dlaczego B. ma być z Wami, skoro on już ma 5 lat? Chyba już się nie budzi w nocy?

[Suerte]

bo się boi i nie chce spać bez nas w nocy się budzi czasem siku i pić, ale tu nie chodzi o to, mi jest łatwiej jak są w jednym miejscu. ja wiem, że to wszystkich szokuje, ale no taki mamy plan z Piotrkiem na razie na przetrwanie i nie ma opcji póki co, żebyśmy to obeszli.

tak a propos, każdy 5latek na forum już śpi sam, bez rodziców (czy to oni u dzieci czy dzieci u nich w pokoju)? bo nie pierwszy raz ktoś na forum się dziwi

[Mimezja]

Suerte Igor śpi sam, ale usypiamy go w jego łóżku (Jagode też). W sumie od jakiegoś czasu Jagoda śpi częściej w pokoju z Igorem niż sama. My mamy wejście z sypialni do pokoju I. Miało być na chwilę na oswojenie go z pokojem, ale nadal się przydaje, więc zamiast zamurować drzwi to stwierdziliśmy że póki Maks nie odrośnie (chłopcy będą jakiś czas razem), to wymieniamy stare drzwi na nowe i dalej będziemy mieć dom "dookoła"

[Aneczka98]

Suerte, Michał ma rozne noce. Nie raz przyjdzie do nas o 5 ale czesciej sie zdarza kolo północy. Mimo zapalonej lampki, boi sie, bo mu i tak za ciemno, no i chce sie tulić.

[lisbeth87]

Dziewczyny, powiem wam, ze ja juz od roku mam wybrany system z ikea na przyszlosc jak bedziemy M zmieniac lozko, wlasnie z lozkiem na gorze, a na dole biurko, poleczki, mala szafa... no zakochana bylam po uszy w tym...
Ale teraz jak tak piszecie, to chyba plan legnie w gruzach :/ bo faktycznie z tymi chorobami ito duzo dalo do myslenia...

Pochwal się.
Mnie się podoba to rozwiązanie łóżko u góry biurko pod.

[Suerte]

Suerte, Michał ma rozne noce. Nie raz przyjdzie do nas o 5 ale czesciej sie zdarza kolo północy. Mimo zapalonej lampki, boi sie, bo mu i tak za ciemno, no i chce sie tulić.

"ulżyło" mi nie no nam zawsze jak się rodzi "nowe" dziecko to "stare"/najmłodsze ma niecałe 2 latka, więc po prostu łatwiej tak w nocy ogarnąć. a nie wywalę przecież Bartka nagle do innego pokoju "Ty jesteś już duży, nara" - on lubi być z chłopakami, jest przyzwyczajony, że jesteśmy w pobliżu, jakbym go przeniosła to by pewnie zwyczajnie płakał, że czemu oni mogą z nami dalej spać, a on już nie i czy go jeszcze kochamy

[Aneczka98]

Suerte jak sie Miki urodził, to przez 2 lata spalismy we czworke w jednym pokoju. A 4 normalne lozka nie zmieszcza sie w pokoju? Nawet kosztem innych mebli?

[Ruby]

Suerte, M spi sama bez nas w swoim pokoju od pazdziernika 2019 ja ide tylko ja polozyc i czekam 5 minut poki nie zasnie trzymajac ja za raczke... jak sie w nicy na mleko budziła, to wypijala, obracala sie na drugi bok i szla spac dalej a ja do sypialni

[Suerte]

Suerte jak sie Miki urodził, to przez 2 lata spalismy we czworke w jednym pokoju. A 4 normalne lozka nie zmieszcza sie w pokoju? Nawet kosztem innych mebli?

raczej nie. angielskie pokoje są tak nieustawne, że masakra...

[Aurinko]

My mamy lozko pietrowe od 2 lat.
A miał 4,5 roku jak zaczał spać na górze, W. miał rok i 4 mce, ale on na dole. Kilka chorób już przeżyliśmy, nawet wymioty. Na szczęscie poza łóżko nie poszło
Dla mnie jedynym minusem jest zakładnie prześcieradła na gumke, ale to też dlatego, że się trochę zeszło i jest ciasne, ciagle mi szkoda ksy zeby zamowic wieksze
Mój A. łóżko uwielbia łóżko pietrowe, bardzo chciał. No i u nas nie ma miejsca na dwa łóżka, wiec to było jedyne rozwiązanie. Oczywiscie warunkiem było, zeby mozna je było rozstawić w razie W.
Chłopaki spia sami, wiec nie ma problemu, A. nie chodzi do wc w nocy (bylby to dla mnie argument do rozwazenia pietrowego lozka, bo bałabym sie ze kiedys zaspany spadnie przy schodzeniu), ale duzo pije (dlatego kupiłam mu bidon niekapek żeby mial wode pod reka i nie musiał schodzić w nocy)

Od czasu jak A. skonczyl 6 lat przestal do nas przychodzić w nocy, nawet nad ranem.


Generalnie u mnie przyszedł czas na osobne pokoje, gdyby były do tego warunki to pewnie byśmy rozstawili łóżko choc z jednej strony pokoj chca osobny ale lozko pietrowe