Moja walka o lepszą sylwetkę
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Mimezja, ja mam 169cm ale waga niestety pokazuje 68kg i to czasem z haczykiem. Najlepiej sie czulam przy 58kg, ale 62kg tez bym przyjela z radoscia
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ja też #teamcycatka, a figura typu bałwanek buli a i w głowie jestem chudsza niż na zdjęciach
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
A jakEscherichia pisze:Team cycatka?
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ja nie mogę sie doczekać końca połogu, bo mam tak tragiczny brzuch (tak wiem ze jestem 2,5 tygodnia po porodzie, ale kurde serio skóra i sadelko masakra), ze muszę sie wziąć za ćwiczenia. W szpitalu tez miałam konsultacje uro fizjo i stwierdziła rozstep mięśni brzucha na 2,5 cm, wiec muszę koniecznie sie za to wziąć. Niby to jeszcze w pociążowej normie, ale ja już przed miałam tak, ze mi bebech popołudniami wywalało strasznie
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Wy tu o 5 z przodu, a ja miałam nawet 1 z przodu! A nie sorry...to była 12 jak wazylam 120,5
7 z przodu to moje marzenie, które jest już o krok 6 nie jest dla mnie i nawet o niej nie myśle
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
7 z przodu to moje marzenie, które jest już o krok 6 nie jest dla mnie i nawet o niej nie myśle
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Wychodzi na to, ze w de sa vardziej "przychylne" grubasa rozmiarowki, bo ja mam 164cm wzrostu, 8 z przodu (mam nadzieje, ze tylko do dnia porodu skoro na dzien dzisiejszy przytylam 3,4kg) i nosze 38-40 zazwyczaj... chyba, ze koszula i piersi, to czasem musi wjechac 42, no ale wtedy to piersi dopiete, a reszta wisi...
Tylko u mnie znow taka budowa, ze gora z tych masywnych, zas tylek plaski, nogi dosc szczuple jak na reszte ciala i ciezko mi czasem spodnie dopasowac, zeby zapiac sie w pasie, a zeby jednocześnie nie wisialy na tylku...
Za to brzuch i piersi to chyba za kola ratunkowe moglyby robic, zebym nie poszla na dno
Tylko u mnie znow taka budowa, ze gora z tych masywnych, zas tylek plaski, nogi dosc szczuple jak na reszte ciala i ciezko mi czasem spodnie dopasowac, zeby zapiac sie w pasie, a zeby jednocześnie nie wisialy na tylku...
Za to brzuch i piersi to chyba za kola ratunkowe moglyby robic, zebym nie poszla na dno
20.07.2015 - 10tc
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
- mała_czarna
- Posty: 18939
- Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Bo to coś z głową jest. Ja jak oglądam stare zdjęcia i widzę jaka fajna miałam figurę a jak mi się ona wtedy nie podobała bo była 'za gruba' to mam ochotę sobie natrzaskac po twarzy.Necia pisze:w sumie jak ważyłam 48 tez uważałam, ze jestem gruba
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
efryna pisze:Ja też #teamcycatka, a figura typu bałwanek buli a i w głowie jestem chudsza niż na zdjęciach
Oo to jak o mnie
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Mała o to to, jakbym spotkała dawną siebie to bym sobie przywaliła
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
A to ja byłam grubsza w liceum niż na studiach. Wiec gdy patrzę na zdjęcia z lo to dramat.
Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
- Escherichia
- Posty: 5494
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
4 dzień pudelek i 1,1 kg na minusie.
To jest właśnie różnica między moim gotowaniem i "obcinaniem porcji" a gotową dietą...
To jest właśnie różnica między moim gotowaniem i "obcinaniem porcji" a gotową dietą...
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ja jak patrze na zdjecia z poczatkow zwiazku z moim mezem to wazylam wtedy 47-50kg... na niektorych wygladam az niezdrowo chudo... oczywiscie wtedy przejmowalam sie swoimi boczkami
20.07.2015 - 10tc
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ja tez kiedys wygladalam niezdrowo chudo (53-54kg mialam), potem wygladalam bardzo normalnie i fajnie (56kg) ale jak tylko doszlam do 58kg to narzekalam na swoj wyglad ile ja bym teraz dala zeby miec to 58
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Zaintrygowałaś mnie tą wagą dedykowana do wieku i wg jednego przelicznika jest to 58.8 (i tak wtedy to była moja odpowiednią figura - a przecież klasycznie widziałam tam tyle złego...), wg drugiego 62 kg (spoko to był moment do którego się akceptowałam), ale teraz wychodzi, że mam wagę adekwatną dla 40+... Cóż bliżej niż dalej ale nadal nie akceptuje. Nigdy nie sądziłam że są inne normy dopasowane do wieku
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Na które się zdecydowałaś?lisbeth87 pisze:4 dzień pudelek i 1,1 kg na minusie.
To jest właśnie różnica między moim gotowaniem i "obcinaniem porcji" a gotową dietą...
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości