Moja walka o lepszą sylwetkę

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23145
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: KarLa » 13 maja 2021, 22:04

Mimezja, ja mam 169cm :P ale waga niestety pokazuje 68kg i to czasem z haczykiem. Najlepiej sie czulam przy 58kg, ale 62kg tez bym przyjela z radoscia :lol:
Obrazek

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10104
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 13 maja 2021, 22:08

Ja też #teamcycatka, a figura typu bałwanek buli ;) a i w głowie jestem chudsza niż na zdjęciach :P

Necia
Posty: 20464
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Necia » 13 maja 2021, 22:15

Escherichia pisze:Team cycatka?
A jak


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Necia
Posty: 20464
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Necia » 13 maja 2021, 22:18

Ja nie mogę sie doczekać końca połogu, bo mam tak tragiczny brzuch (tak wiem ze jestem 2,5 tygodnia po porodzie, ale kurde serio skóra i sadelko masakra), ze muszę sie wziąć za ćwiczenia. W szpitalu tez miałam konsultacje uro fizjo i stwierdziła rozstep mięśni brzucha na 2,5 cm, wiec muszę koniecznie sie za to wziąć. Niby to jeszcze w pociążowej normie, ale ja już przed miałam tak, ze mi bebech popołudniami wywalało strasznie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
daffodil
Posty: 2849
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:52

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: daffodil » 14 maja 2021, 0:14

Wy tu o 5 z przodu, a ja miałam nawet 1 z przodu! A nie sorry...to była 12 jak wazylam 120,5
7 z przodu to moje marzenie, które jest już o krok ;) 6 nie jest dla mnie i nawet o niej nie myśle ;)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Ruby
Posty: 21529
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:45

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Ruby » 14 maja 2021, 1:09

Wychodzi na to, ze w de sa vardziej "przychylne" grubasa rozmiarowki, bo ja mam 164cm wzrostu, 8 z przodu (mam nadzieje, ze tylko do dnia porodu skoro na dzien dzisiejszy przytylam 3,4kg) i nosze 38-40 zazwyczaj... chyba, ze koszula i piersi, to czasem musi wjechac 42, no ale wtedy to piersi dopiete, a reszta wisi...
Tylko u mnie znow taka budowa, ze gora z tych masywnych, zas tylek plaski, nogi dosc szczuple jak na reszte ciala i ciezko mi czasem spodnie dopasowac, zeby zapiac sie w pasie, a zeby jednocześnie nie wisialy na tylku...
Za to brzuch i piersi to chyba za kola ratunkowe moglyby robic, zebym nie poszla na dno :P
20.07.2015 - 10tc :(
05.01.2018 - 8tc :(

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

Awatar użytkownika
mała_czarna
Posty: 18939
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: mała_czarna » 14 maja 2021, 8:18

Necia pisze:w sumie jak ważyłam 48 tez uważałam, ze jestem gruba


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Bo to coś z głową jest. Ja jak oglądam stare zdjęcia i widzę jaka fajna miałam figurę a jak mi się ona wtedy nie podobała bo była 'za gruba' to mam ochotę sobie natrzaskac po twarzy.
efryna pisze:Ja też #teamcycatka, a figura typu bałwanek buli ;) a i w głowie jestem chudsza niż na zdjęciach :P

Oo to jak o mnie

Necia
Posty: 20464
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Necia » 14 maja 2021, 8:41

Mała o to to, jakbym spotkała dawną siebie to bym sobie przywaliła


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
meg
Posty: 14861
Rejestracja: 27 maja 2017, 10:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: meg » 14 maja 2021, 8:57

A to ja byłam grubsza w liceum niż na studiach. Wiec gdy patrzę na zdjęcia z lo to dramat.

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5494
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 14 maja 2021, 9:05

efryna pisze:
13 maja 2021, 22:08
a i w głowie jestem chudsza niż na zdjęciach :P
Yeap :(

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15969
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: lisbeth87 » 14 maja 2021, 9:27

4 dzień pudelek i 1,1 kg na minusie.
To jest właśnie różnica między moim gotowaniem i "obcinaniem porcji" a gotową dietą...
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
Ruby
Posty: 21529
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:45

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Ruby » 14 maja 2021, 9:40

Ja jak patrze na zdjecia z poczatkow zwiazku z moim mezem to🙈 wazylam wtedy 47-50kg... na niektorych wygladam az niezdrowo chudo... oczywiscie wtedy przejmowalam sie swoimi boczkami ;)
20.07.2015 - 10tc :(
05.01.2018 - 8tc :(

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23145
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: KarLa » 14 maja 2021, 9:45

Ja tez kiedys wygladalam niezdrowo chudo (53-54kg mialam), potem wygladalam bardzo normalnie i fajnie (56kg) ale jak tylko doszlam do 58kg to narzekalam na swoj wyglad :P ile ja bym teraz dala zeby miec to 58 :P
Obrazek

Awatar użytkownika
Mimezja
Posty: 13498
Rejestracja: 27 maja 2017, 0:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Mimezja » 14 maja 2021, 13:01

farazi pisze:
13 maja 2021, 19:13
Haha, gdybym ważyła 67, nie śmiałabym narzekać 😜 jakiś kalkulator wyliczył mi wagę idealną 64,8. Żartowniś.
Zaintrygowałaś mnie tą wagą dedykowana do wieku i wg jednego przelicznika jest to 58.8 (i tak wtedy to była moja odpowiednią figura - a przecież klasycznie widziałam tam tyle złego...), wg drugiego 62 kg (spoko to był moment do którego się akceptowałam), ale teraz wychodzi, że mam wagę adekwatną dla 40+... Cóż bliżej niż dalej ale nadal nie akceptuje. Nigdy nie sądziłam że są inne normy dopasowane do wieku😉

Awatar użytkownika
daffodil
Posty: 2849
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:52

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: daffodil » 14 maja 2021, 15:02

lisbeth87 pisze:4 dzień pudelek i 1,1 kg na minusie.
To jest właśnie różnica między moim gotowaniem i "obcinaniem porcji" a gotową dietą...
Na które się zdecydowałaś?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości