Moja walka o lepszą sylwetkę
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
ale że co? jak powiesz "wychodzę pobiegać" to Cię przywiąże do kaloryfera?
nikt nie lubi być stawiany przed faktem dokonanym, ale jak się nie da inaczej...?
nikt nie lubi być stawiany przed faktem dokonanym, ale jak się nie da inaczej...?
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ja bym się pewnie bała, że się dziećmi odpowiednio nie zajmie...Suerte pisze:ale że co? jak powiesz "wychodzę pobiegać" to Cię przywiąże do kaloryfera?
nikt nie lubi być stawiany przed faktem dokonanym, ale jak się nie da inaczej...?
Dla mnie to kosmos.
Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
- Escherichia
- Posty: 5494
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Chyba nie ogarniam jak biegać
Dzisiaj ten sam czas, wolniej i mniejszy dystans, ale z większym wysiłkiem i zadyszką, a efekt końcowy ten sam
Dzisiaj ten sam czas, wolniej i mniejszy dystans, ale z większym wysiłkiem i zadyszką, a efekt końcowy ten sam
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Nie ufaj elektroniceEscherichia pisze: ↑14 cze 2021, 22:51Chyba nie ogarniam jak biegać
Dzisiaj ten sam czas, wolniej i mniejszy dystans, ale z większym wysiłkiem i zadyszką, a efekt końcowy ten sam
- Escherichia
- Posty: 5494
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
O tym również pomyślałamMisiaq pisze: ↑14 cze 2021, 22:52Nie ufaj elektroniceEscherichia pisze: ↑14 cze 2021, 22:51Chyba nie ogarniam jak biegać
Dzisiaj ten sam czas, wolniej i mniejszy dystans, ale z większym wysiłkiem i zadyszką, a efekt końcowy ten sam
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
bić ich nie będzie, głodzić też nie. co najwyżej może nie chcieć się z nimi bawić, ale wtedy będą mu jojczeć i sam sobie zrobi pod górkę...
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Bes przesady. Dla mnie to poprostu lenistwo i wygoda, bo jak mama w domu, to do niej pójdą. Jakby nie miał wyboru, to by się pewnie normalnie zajął albo włączył bajkę.meg pisze: ↑14 cze 2021, 21:34Ja bym się pewnie bała, że się dziećmi odpowiednio nie zajmie...Suerte pisze:ale że co? jak powiesz "wychodzę pobiegać" to Cię przywiąże do kaloryfera?
nikt nie lubi być stawiany przed faktem dokonanym, ale jak się nie da inaczej...?
Dla mnie to kosmos.
Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Escherichia, ja w niedzielę zrobiłam 4km spaceru i byłam wielce oburzona dlaczego mi kroków nie liczył a potem mnie mąż oświecił, że nie można trzymać ręki na wózku. Ot, taki psikus
- Escherichia
- Posty: 5494
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Misiowa, hahaha, to boli
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ale jak ładnie za to zlicza kroki podczas mycia okna
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Misiowa, no dla mnie puszczenie bajek to jest właśnie kiepskie. Bajka to jest ostatnia deska ratunku, gdy dzieci jojczą a robota czeka hehe.
Ja dziś standardowo 64,3
Ale to i tak sukces bo wczoraj do meczu były paluszki, precelki, chipsy i piwo bezalkoholowe
Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
Ja dziś standardowo 64,3
Ale to i tak sukces bo wczoraj do meczu były paluszki, precelki, chipsy i piwo bezalkoholowe
Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Escherichia, a trasa podobna? Może miałaś bardziej pod górkę za drugim razem
Ja zamówiłam pudełka od jutra, już mi się nie chce myśleć o jedzeniu
Ja zamówiłam pudełka od jutra, już mi się nie chce myśleć o jedzeniu
- Escherichia
- Posty: 5494
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Lekko zmieniona, ale tak samo po płaskim. Pora dnia była inna, biegałam wieczorem. I faktycznie bardziej się męczyłam, co później potwierdziły wykresy.
Czytałam trochę o różnicach pomiędzy treningami na poszczególnych tętnach. Każde mają swoje plusy i minusy, a że nie oszukujemy się nie jestem sportowcem, to będę biegać tak, aby się po prostu nie zabić
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Tak, dlatego tym razem sobie wrzuciłam aktywność i spokojnie mogłam maszerować z wózkiem
Meg, e tam niech pierwszy rzuci kamieniem, kto bajek dziecku nie puścił
- Escherichia
- Posty: 5494
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Misiowa, mega dużo kcal jak na taki spacer I bardzo mało kroków, musisz tupać jak gejsza
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 25 gości