Moja walka o lepszą sylwetkę

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15969
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: lisbeth87 » 05 lip 2021, 18:54

Miśka pisze:
05 lip 2021, 17:30
W tym roku na plaży wystąpię w dresie
Skoro ja mogę wyjść w stroju to ty tym bardziej ;)
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Aneczka98
Posty: 18482
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:30

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Aneczka98 » 05 lip 2021, 19:03

farazi pisze:
05 lip 2021, 18:31
Nie robią kostiumów na wieloryby?
robią, skoro ja znalazłam na siebie 😉
Będzie uwolnić orkę..

Miśka
Posty: 6596
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:24

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Miśka » 05 lip 2021, 22:12

To nawet nie chodzi o rozmiar, tylko o takie ogólne ble :roll: W ubraniu jeszcze siebie akceptuję, ale w kostumie to dramat. Jeszcze sobie dziś uświadomiłam, jak mi się powiększyły żylaki. Jesienią umawiam się na zabieg.

Ale mąż dziś wynalazł jakieś nowe treningi. Jeszcze się wylaszczę do urlopu :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10104
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 05 lip 2021, 22:37

Miśka, dawaj linka, bo ja mam ostatnio kryzys ćwiczeniowy :)

Miśka
Posty: 6596
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:24

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Miśka » 05 lip 2021, 22:41

Proszę ;)
https://growingannanas.com/pages/28daychallenge

Ja niektóre ćwiczenia zmieniałam ze względu na RMPB, ale i tak nogi do tej pory mi się trzęsą :lol:
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10104
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 05 lip 2021, 23:00

Miśka pisze:
05 lip 2021, 22:41
Proszę ;)
https://growingannanas.com/pages/28daychallenge

Ja niektóre ćwiczenia zmieniałam ze względu na RMPB, ale i tak nogi do tej pory mi się trzęsą :lol:
Dzięki! Podoba mi się (zwłaszcza, że większość treningów jest na 30 minut 😅). Wprawdzie to 50 sek + 10 odpoczynku mnie prawdopodobnie zabije (pierwszy trening przejrzałam), ale chyba spróbuję

Miśka
Posty: 6596
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:24

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Miśka » 05 lip 2021, 23:01

Nas prawie zabiło, tym bardziej, że ostatnio z regularnością treningów byliśmy na bakier
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23145
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: KarLa » 05 lip 2021, 23:25

Ja nie mogę na siebie patrzec, jeszcze nigdy tak źle nie wyglądałam :( a pobyt w Polsce i nie pomaga bo często nie mam czasu gotować i bierzemy coś na szybko, niekoniecznie zdrowo. Do tego non stół jakiś alkohol. Do tego kręgosłup napier*** i ćwiczenia odpadają :/ nie wiem co zrobić żeby się ogarnąć. Tęsknię za regularnymi i w miarę zdrowymi posiłkami z Ie, za codziennym spacerem. Mam nadzieję że po wakacjach jakoś się uda ogarnac
Obrazek

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5494
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 06 lip 2021, 8:06

Miśka pisze:
05 lip 2021, 23:01
Nas prawie zabiło, tym bardziej, że ostatnio z regularnością treningów byliśmy na bakier
Ja nawet nie patrzę w linka :P Umarłabym od patrzenia na ćwiczącą osobę :P

Za to wybieram się dzisiaj na basen wieczorem :) Bartek idzie ze znajomymi na piwo i mecz, ja na trening... Gdzie tu sprawiedliwość? :D

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10104
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 06 lip 2021, 20:32

Uuu Miśka, dało mi to w dupę. Generalnie do zrobienia, ale przez to, że jestem na niskowęglowodanowej diecie to momentami totalnie brakowało mi sił. Mam nadzieję, że pozostałe są na podobnym poziomie, a nie, że każdy kolejny trudniejszy 😂

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5494
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 07 lip 2021, 8:50

Podziwiam!
Ja oczywiście wczoraj delektowałam się samotnym wieczorem zamiast ruszyć dupę na basen, tak jak sobie obiecywałam :roll:
Jutro kończę pracę o 13:30 i od razu zmierzam na basen. Jak moja dupa poczuje kanapę to bardzo ciężko jej wstać :P
Mam siłownię 3 minuty od domu i ooostrrrooo się zapisuję :roll:
Przynajmniej deficytu pilnuję..
Dzisiaj waga na plusie. Owulacja. Ale niedługo powinno ładnie spadać, bo jak nie, to jestem w dupie :lol:

Awatar użytkownika
meg
Posty: 14861
Rejestracja: 27 maja 2017, 10:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: meg » 07 lip 2021, 10:21

Ja dziś 62,7.
Coś tam schodzi. Całkiem spoko jak na brak ćwiczeń i jedzenie w miarę normalne (nie odmawiam sobie słodkiego czy słonych przekąsek, ale nie przesadzam z nimi).
Musiałabym jednak ćwiczyć, żeby się jakoś... Ujędrnić. Wieczorem mi ciężko się zebrać w sobie (ledwo mam siłę na szczotkowanie), a w dzien to ciężko przy dzieciach.

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
Misiowa
Posty: 19426
Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiowa » 07 lip 2021, 10:31

Ja jestem zadowolona, bo nic nie ćwiczę ostatnio, jem normalnie, choć nie przeginam z ilością i waga stoi. Ciągle mam te nieszczęsne 3/4kg do zrzucenia ale ciężko o to z ()() na kanapie 😉
Chociaż dużo jeździmy na rowerach i codzienny spacer z dziećmi, więc coś tam więcej, niż w chłodniejsze miesiące.

No ale Miśka mnie zmotywowała, żeby się trochę ruszyć, więc coś tam dziś wypocę 🤪
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Suerte
Posty: 7973
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Suerte » 07 lip 2021, 10:48

u mnie jutro tydzień stuknie, więc już najgorszy początek za mną, ale na wagę nie wejdę długo, bo się tylko wnerwie.
po ciąży w pierwsze kilka dni zeszło tyle co wody i dziecko, a potem przez następne 3 tygodnie ani pół kilo (jak zawsze po ciąży zresztą), więc nastawiam się na długą walkę 🙄

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15969
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: lisbeth87 » 07 lip 2021, 21:13

U mnie od pon wracają pudełka.
Bez nich waga stoi 🙄
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 35 gości