Moja walka o lepszą sylwetkę

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5427
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 14 lis 2021, 12:50

Tak, 03.01

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5427
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 14 lis 2021, 13:19

Ja właśnie wróciłam z treningu 💪 525kcal nie moje 💪

Jak tam u Was postępy? 🙂

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15826
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: lisbeth87 » 14 lis 2021, 13:40

Escherichia super!

U mnie stare nawyki wróciły 🤦‍♀️
Ale od jutra się ogarniam 🙄
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5427
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 14 lis 2021, 13:44

lisbeth87 pisze:
14 lis 2021, 13:40

U mnie stare nawyki wróciły 🤦‍♀️
Ale od jutra się ogarniam 🙄
Uuu.. 😐 Mam nadzieję, że nie przytyłaś dużo i szybko wskoczysz na dobre tory!
Trzymam ogromne kciuki za Ciebie! 🤞

Awatar użytkownika
Suerte
Posty: 7973
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Suerte » 14 lis 2021, 13:48

ja jutro się zważę, jak to wygląda po tym tygodniu. nie odpuściłam żadnego dnia ćwiczeń, więc mam nadzieję, że coś poszło w dół...

lisbeth dużo waga podskoczyła? trzymam kciuki za powrót 😘

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15826
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: lisbeth87 » 14 lis 2021, 14:02

3 kg wróciło... 🙄

Na święta chce ważyć 75 kg więc trochę pracy przede mną
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
Suerte
Posty: 7973
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Suerte » 14 lis 2021, 14:09

kuźwa, to jest właśnie to, spada 2 miesiące, wraca w kilka dni 🙄

farazi
Posty: 9761
Rejestracja: 28 maja 2017, 6:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: farazi » 14 lis 2021, 14:14

Który temat dzisiaj wygrywa? :lol:

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5427
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 14 lis 2021, 14:39

Farazi, u mnie zdecydowanie z żarciem 😆

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5427
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 14 lis 2021, 14:41

Ps. Lisbeth, o czym będziesz rozmawiać z szefem? (suwaczek)

Aneczka98
Posty: 18275
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:30

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Aneczka98 » 14 lis 2021, 14:44

Escherichia, a jak Ty się teraz odżywiasz? Z czego zrezygnowałas?

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5427
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 14 lis 2021, 14:50

Aneczka98 pisze:
14 lis 2021, 14:44
Escherichia, a jak Ty się teraz odżywiasz? Z czego zrezygnowałas?
Z przyzwyczajenia nie jem już pieczywa i cukru 🙂 Najadam się Wasą, a słodzik nie zmienia mi już smaku kawy.
Jem wszytko, ale staram się wybierać produkty o obniżonej zawartości kalorii. Np. dzisiaj piekę fit brownie zamiast normalnego, używam jogurtu greckiego zamiast śmietany, zamiast Monte - pudding proteinowy itp.
Ale jem wszystko na co mam ochotę - frytki, schabowy, lody 🙂

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 22957
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiaq » 14 lis 2021, 14:53

Escherichia pisze:
14 lis 2021, 14:50
Aneczka98 pisze:
14 lis 2021, 14:44
Escherichia, a jak Ty się teraz odżywiasz? Z czego zrezygnowałas?
Z przyzwyczajenia nie jem już pieczywa i cukru 🙂 Najadam się Wasą, a słodzik nie zmienia mi już smaku kawy.
Jem wszytko, ale staram się wybierać produkty o obniżonej zawartości kalorii. Np. dzisiaj piekę fit brownie zamiast normalnego, używam jogurtu greckiego zamiast śmietany, zamiast Monte - pudding proteinowy itp.
Ale jem wszystko na co mam ochotę - frytki, schabowy, lody 🙂
Dla mnie Twoja przemiana jest o tyle zaskakująca, że jak Cię kiedyś pytałam o to co zmieniłaś w "stylu życia" to nie były to jakieś radykalne zmiany.

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5427
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 14 lis 2021, 14:54

W tym momencie odchudzanie nie sprawia mi trudności. Może czasem, więc ogólnie poziom trudności i wyrzeczeń określiłabym 2/10

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 22957
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiaq » 14 lis 2021, 14:58

Escherichia pisze:
14 lis 2021, 14:54
W tym momencie odchudzanie nie sprawia mi trudności. Może czasem, więc ogólnie poziom trudności i wyrzeczeń określiłabym 2/10
Ja w życiu tak nie trzymałam diety jak przez ostatnie dwa miesiące, do tego regularnie siłownia.
Nie schudłam nic! Na wadze nic, czuje że w pasie jest luźniej, ale waga ani drgnęła.
Biorąc pod uwagę moje wyrzeczenia to nie było warto.
Gdyby mi ktoś opowiedział o czymś takim to bym mu nie uwierzyła, dlatego zdaje sobie sprawę że mi możecie nie uwierzyć.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości