A, ok
Mierzysz chyba tyle co ja.. A przy tych kg, które podałaś na pewno nie ma dramatu
Raz sie pokazalas (figura) na zdjeciu z Marysia, i szczerze to wyobrazalam sobie po opisach ze jestes grubsza
to czemu wzbraniasz się przed fachową pomocą, skoro nie chudniesz mimo diet i pudełek? No dobra może się nie wzbraniasz, ale cały czas tylko twierdzisz, że trzymasz limit, pudełka i nie chudniesz i tyle, a może właśnie taki dietetyk mógłby wymyślić coś mądrego. Nawet jeśli to wina antykoncepcji, to może zmiana tabletek, czy inna pierdoła mogłaby pomóc? Ja mam to szczęście, że gdy się zepnę, to chudnę, gdy się nie zepnę to tyję- proste,ale gdyby było inaczej, to raczej starałabym się dociec dlaczego tak jest.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości