Ile kosztuje życie...

Necia
Posty: 20549
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Necia » 15 lis 2021, 21:14

Ile?! Matko kochana!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
Sofii
Posty: 16655
Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Sofii » 15 lis 2021, 21:14

Leki i wizytę u lekarza.

Awatar użytkownika
Sofii
Posty: 16655
Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Sofii » 15 lis 2021, 21:20

Dobrą 100 wydałam po wizycie na POZ.
Ponad 200 po wizycie prywatnej (wizyta 150). Fakt, że w tym musiałam kupić zwykłe leki typu syrop na gorączkę, sól do inhalacji itd, ale i tak kwota jest duża.
Oprócz tego był pulmicort, ectodose, krople do nosa, antybiotyk w razie "w" (nie mam apteki pod ręką), Erdomed i coś tam jeszcze.
A na dokładkę postanowiłam zrobić zakupy w Olini i zacząć katować Antoniego olejem z czarnuszki i zakwasem z buraków, kolejne prawie 2 stówy.


Necia
Posty: 20549
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Necia » 15 lis 2021, 21:25

Sofii w razie gdyby nie chciał pic zakwasu polecam ten sok https://oleofarm.pl/produkt/burak-laktofermentowany/
Ma podobne działanie a jest smaczny
Czarnuszki sama nie przełknę, fujka


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
nuuutella
Posty: 10933
Rejestracja: 27 maja 2017, 6:29

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: nuuutella » 15 lis 2021, 21:40

Moi piją czarnuszkę bez problemu, K czasem chce popić czymś

Sofii masakra, 🙄

Necia
Posty: 20549
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Necia » 15 lis 2021, 21:41

Serio nie wiem jak to można pic, chyba nic ohydniejszego nie piłam w życiu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
Ruby
Posty: 21634
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:45

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Ruby » 15 lis 2021, 21:43

W temacie lekow, to ciesze sie, ze mieszkam gdzie mieszkam... ilekroc slysze, ile szwagierka wydała jednorazowo na prywatna eizytr plus leki dla dwojga, to mi slabo... a dzieciaki chore ma naprawde czesto... te 500-600zl to juz u nich standard i tak co druga chorobe...

Tym bardziej doceniam, ze wszystko dla M i N dostaje za darmo, nawet glupia wit.d3 czy sol fizjologiczna do inhalacji...
Dzis odbieralam z apteki krem dla N specjalnie robiony, tez darmowo...
Jak wy teraz tez piszecie jakie sumy w aptece zostaja, to widze, ze nie tylko szwagierka zostawia olbrzymie sumy i naprawde doceniam jeszcze bardziej tutejsze rozwiazanie
20.07.2015 - 10tc :(
05.01.2018 - 8tc :(

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23145
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: KarLa » 15 lis 2021, 21:47

Ja na ostatni zatkany nos i kaszel wydałam 300zl na wizyty i 180zl na leki na receptę (te bez recepty miałam w domu)
Obrazek

Necia
Posty: 20549
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Necia » 15 lis 2021, 21:58

Ruby tak u nas chorowanie to koszmar…


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

farazi
Posty: 9885
Rejestracja: 28 maja 2017, 6:57

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: farazi » 15 lis 2021, 22:53

Sofii, zobacz 😀 tylko ja zamieniłam olej z czarnuszki na tran (próbowałam ten olej i był paskudny, nie chciałam dzieci katować i zniechęcać). W naszym przypadku mapa i obietnica nagrody za komplet naklejek zdziałała cuda.

Też ostatnio wydawałam krocie w aptece. Na szczęście lekarka za wizyty kontrolne kasuje symboliczną kwotę.

Moi na początku pili zakwas z sokiem malinowym, a potem przestałam mieszać i piją bez.

Awatar użytkownika
Katherina
Posty: 31073
Rejestracja: 27 maja 2017, 12:15

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Katherina » 16 lis 2021, 4:52

Necia pisze:
15 lis 2021, 21:25
Sofii w razie gdyby nie chciał pic zakwasu polecam ten sok https://oleofarm.pl/produkt/burak-laktofermentowany/
Ma podobne działanie a jest smaczny
Też go piję i lubię.

Ja ostatnio zrobiłam zamówienie w aptece, żeby uzupełnić braki i wydałam prawie 300 zł, ale stacjonarnie to na pewno byłoby pod 500, tym się pocieszam. Ale nieustannie żałuję, że nie robią syropów w jednodawkowych opakowaniach, bo znowu musiałam wywalić syropy z paracetamolem i ibuprofenem w ¾ pełne, tylko minął im termin ważności od otwarcia.

Awatar użytkownika
nuuutella
Posty: 10933
Rejestracja: 27 maja 2017, 6:29

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: nuuutella » 16 lis 2021, 6:32

farazi pisze:
15 lis 2021, 22:53
Sofii, zobacz 😀 tylko ja zamieniłam olej z czarnuszki na tran (próbowałam ten olej i był paskudny, nie chciałam dzieci katować i zniechęcać)
Wychodzę na wyrodna 🤪 ale M się nawet nie krzywi przy czarnuszce, serio ;)

Awatar użytkownika
Ruby
Posty: 21634
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:45

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Ruby » 16 lis 2021, 6:44

Necia pisze:
15 lis 2021, 21:58
Ruby tak u nas chorowanie to koszmar…


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Oj tak!

Ja tak szczerze mowiac, to nie raz z mezem rozmawialam, se gdybyamy w pl mieszkali, to kto wie, czy w ogole mielibysmy dzieci, bo nie wiadomo, w ktorym momencie trzebaby bylo powiedziec stop ze wzgledu na finanse...
Tutaj jednak cale koszta kliniki pokrywala kasa chorych, wszystkie badania ito tez, zanim doszlo do ivf, to za wszelkie leki jak np zastrzyki do stumulacji, gdzie cena 100% to ok 600€, progesterony i inne kosztowalo mnie 5-10€...
A jak juz doszlo do ivf to niby musialam za wszystko wylozyc 50% ale po oddaniu rachunkow do kasy chorych doatalam kazdy cent zwrocony... no a jednak z tych 5 lat staran, spedzilam 3 lata w klinice od pierwszej wizyty, do pierwszego usg z M dokladnie 3 lata i 5 dni...
20.07.2015 - 10tc :(
05.01.2018 - 8tc :(

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

Necia
Posty: 20549
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Necia » 16 lis 2021, 6:53

nuuutella pisze:
farazi pisze:
15 lis 2021, 22:53
Sofii, zobacz tylko ja zamieniłam olej z czarnuszki na tran (próbowałam ten olej i był paskudny, nie chciałam dzieci katować i zniechęcać)
Wychodzę na wyrodna ale M się nawet nie krzywi przy czarnuszce, serio ;)
Ludzie maja różne smaki, mojemu mężowi czarnuszka smakuje ;)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
Katherina
Posty: 31073
Rejestracja: 27 maja 2017, 12:15

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Katherina » 16 lis 2021, 8:11

Ja też czarnuszkę bardzo lubię 😉

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości