Ja właśnie zabieram się za ćwiczenia do jakiegoś filmu/serialu
Moja walka o lepszą sylwetkę
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Zrobiłam trening i żyję, chyba nie będzie ze mną źle. Miałam niewielką nadzieję, że podczas choroby schudnę, ale miałam dosyć dobry apetyt.
Mimo to, przez ostatni miesiąc coś tam poleciało.
Mimo to, przez ostatni miesiąc coś tam poleciało.
- Escherichia
- Posty: 5494
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Sofii, super Trzymam kciuki za dalsze sukcesy
Ja wczoraj ćwiczyłam w domu, ale jakoś tak nie moja bajka
Jutro pomiary
Ja wczoraj ćwiczyłam w domu, ale jakoś tak nie moja bajka
Jutro pomiary
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Escherichia, ja swego czasu jeździłam na siłownię, ale na najbliższą mam 30 km. Wtedy mogłam sobie na to pozwolić, bo byłam na macierzyńskim.
Ile zostało ci do celu?
Ja na razie skupiam się na poprawie wyglądu mojego ciała, bo to nadal tragedia.
Ile zostało ci do celu?
Ja na razie skupiam się na poprawie wyglądu mojego ciała, bo to nadal tragedia.
- Escherichia
- Posty: 5494
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Sofii, mi w domu brakuje sprzętu, a inwestować w ketle, hantle i przede wszystkim sztangę narazie nie chcę, może kiedyś Miejsca też nie mam jakoś dużo, a szkoda. Chociaż lubię po prostu wyjścia na siłkę
Nie mam chyba sztywno wyznaczonego celu, ale myślę, że będę dążyć do 60kg. Chcę zrzucić brzuch plus ujędrnić ciało Około 90% ubrań posiadam w rozmiarze 38, ale niektóre są w biuście opięte. Chcę w 100% domknąć cyc w rozmiarze 38 (huh, a rok temu celem było 42 w cyckach ).
Nie mam chyba sztywno wyznaczonego celu, ale myślę, że będę dążyć do 60kg. Chcę zrzucić brzuch plus ujędrnić ciało Około 90% ubrań posiadam w rozmiarze 38, ale niektóre są w biuście opięte. Chcę w 100% domknąć cyc w rozmiarze 38 (huh, a rok temu celem było 42 w cyckach ).
- Escherichia
- Posty: 5494
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
W ogóle zauważyłam, że jestem lekko poddenerwowana kiedy mam się spotkać ze znajomymi, których chwilę nie widziałam. Jadąc w czerwcu do Kalisza pewnie padnę na zawał.. Znajomi widzieli mnie 10kg temu, ale np. kuzyn B. 20kg A pewnie jeszcze trochę spadnie. I powinnam się cieszyć, a jednak jakoś tak mnie lekko skręca z nerwów To pewnie wstyd przez to jak wyglądałam wcześniej...
- Escherichia
- Posty: 5494
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Minął miesiąc.
Waga: 65,9kg
-1,3kg
Biust: -1,5cn
Talia: -2cm
Pępek: -2cm
Boczki i flak: -1,5cm
Biodra: -2cm
Udo: -1cm
Tempo robi się szalone Ale centymetry lecą
Waga: 65,9kg
-1,3kg
Biust: -1,5cn
Talia: -2cm
Pępek: -2cm
Boczki i flak: -1,5cm
Biodra: -2cm
Udo: -1cm
Tempo robi się szalone Ale centymetry lecą
- Escherichia
- Posty: 5494
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
I po treningu
- Załączniki
-
- PSX_20220212_124128.jpg (249.21 KiB) Przejrzano 2366 razy
- Escherichia
- Posty: 5494
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Taka piękna pogoda, spodziewam się od Was meldowania kilometrowych spacerów!
Ja właśnie skończyłam trening, wracam do domu, biorę prysznic i idę z Bartoszką na spacer
Ja właśnie skończyłam trening, wracam do domu, biorę prysznic i idę z Bartoszką na spacer
- Załączniki
-
- PSX_20220213_122433.jpg (233.17 KiB) Przejrzano 2345 razy
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Podziwiam, jak Ci lecą centymetry z bioder.
- mała_czarna
- Posty: 18934
- Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Bakteria ale Ci pięknie lecą te cm. Co Ty za treningi robisz?
Ja wczoraj tylko spacer z dziećmi na 10k kroków plus 5km na bieżni. Może i szału nie ma ale zawsze to więcej niż do tej pory.
Ja wczoraj tylko spacer z dziećmi na 10k kroków plus 5km na bieżni. Może i szału nie ma ale zawsze to więcej niż do tej pory.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ja dziś wzięłam o rozmiar mniejsze spodnie, które czekały na lepsze czasy i się zapielam. Co prawda jeszcze czuje w nich dyskomfort, ale brakowało mi 6cm, żeby się zapiąć
To jest dopiero motywacja
To jest dopiero motywacja
- mała_czarna
- Posty: 18934
- Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Aneczka brawo
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Bakteria, szacun i ukłony
Ja znów się spasłam jak świnia i nie mogę na siebie patrzeć
Ja znów się spasłam jak świnia i nie mogę na siebie patrzeć
- Escherichia
- Posty: 5494
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
To prawda. Koleżanki w pracy mówią, że bardzo w biodrach zleciałam. Aktualnie 89cm.
Mała, ćwiczę siłowo z obciążeniem. Przysiady, martwy ciąg, zaczynam hip trust, wykroki, odwodzenie nóg i wymachy nóg w klęku podpartym (oba ćwiczenia z gumami). To na dolne partie ciała. Później jest brzuch. M.in. deska, trzymanie spiętego brzucha w pozycji podobnej, jak na zdjęciu (ja robię szerszy kąt nóg, bardziej się wtedy spinam, lepiej trzymam mięśnie). Na górne partie ciała robię parę ćwiczeń z hantlami angażując różne mięśnie w łapie.
Aneczka, brawo!
Asieka, dzięki Życzę szybkiego powrotu do formy!
- Załączniki
-
- Spiecia-brzucha-z-nogami-uniesionymi-1.jpg (420.48 KiB) Przejrzano 2310 razy
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości