Moja walka o lepszą sylwetkę
- Escherichia
- Posty: 5539
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Mięśnie są!
Zazdro!
Dobra robota! 
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Sofii, Wow, piękny brzuszek
Brawo!
Chyba czas na zakup jakiegoś sexy bikini
Chyba czas na zakup jakiegoś sexy bikini
- Załączniki
-
- FB_IMG_1653159339614.jpg (22.94 KiB) Przejrzano 2655 razy
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Escherichia, czego ty zazdro, jak pewnie Ty to masz prawdziwie mięśnie 
Misiowa, rozważam, ale tyle lat nie nosiłam bikini, że nie wiem czy się odważę

Misiowa, rozważam, ale tyle lat nie nosiłam bikini, że nie wiem czy się odważę

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Sofii, o masakra, jak kiedyś będziesz narzekać na figurę, to dostaniesz patykiem
cudny brzuch!
- Escherichia
- Posty: 5539
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Nie ważę się i nie mierze dziś 



- Escherichia
- Posty: 5539
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Chorera, przy złym nastroju to bardzo niewskazane
Daj sobie na luz 
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Wiem. Dlatego ten tydz odpuszczam pomiary.Escherichia pisze: ↑22 maja 2022, 8:26Chorera, przy złym nastroju to bardzo niewskazaneDaj sobie na luz
![]()
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Escherichia, ej, ja też mam jeszcze sporą warstwę tłuszczu i galaretki, dlatego napisałam, że gdzieś tam pod - czają się mięśnie.
Ale w porównaniu do czasu przed ćwiczeniami to różnica jest bardzo duża. Powoli udaje mi się też pozbyć tej fałdy nad blizną po cc.
Efryna, będę narzekać jeszcze nie raz, to pewne. Zwłaszcza na nogi...
Ale w porównaniu do czasu przed ćwiczeniami to różnica jest bardzo duża. Powoli udaje mi się też pozbyć tej fałdy nad blizną po cc.
Efryna, będę narzekać jeszcze nie raz, to pewne. Zwłaszcza na nogi...
- Escherichia
- Posty: 5539
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Sofii, super, gratuluję!
Trzymaj się tych ćwiczeń, a będzie cudownie 
Ja skończyłam trening. -555kcal. Wracam do domu na kawkę i kąpiel z książką
Ja skończyłam trening. -555kcal. Wracam do domu na kawkę i kąpiel z książką
- Escherichia
- Posty: 5539
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Kiedy ciśnie na słodycze 
Jogurt wysokobiałkowy, kakao, erytrytol, owoce
Jogurt wysokobiałkowy, kakao, erytrytol, owoce
- Załączniki
-
- PSX_20220522_115307.jpg (459.34 KiB) Przejrzano 3204 razy
-
- PSX_20220522_115347.jpg (567.3 KiB) Przejrzano 3204 razy
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Sofi na twój brzuchu się nie załapałam.
Bakteria jesteś mistrzem
Tak przytyłam po zimie że brzuch mam jak w połowie ciąży. Walnijcie mnie w łeb bo do lata będę się toczyć
Bakteria jesteś mistrzem
Tak przytyłam po zimie że brzuch mam jak w połowie ciąży. Walnijcie mnie w łeb bo do lata będę się toczyć
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Mój organizm w końcu się skapnął, że przestałam karmić.
Jem tak samo a z 55,2 poszło w 56,1. Trzeba się zacząć pilnować, a nie żreć co popadnie.
Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
Jem tak samo a z 55,2 poszło w 56,1. Trzeba się zacząć pilnować, a nie żreć co popadnie.
Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Dobra, zwazylam się i zmierzyłam. Minimalnie po miesiącu ruszyło w dół ale ze i tak jestem przed samym @ to czuje się jak pisała Sofii, jak bula więc biorę na to poprawkę. Ale i tak woooolno mi to idzie. Chyba zrzucę to na wiek. 
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Chorera, przed @ nie ma co 
U mnie przez jakis czas 57 więc chyba mogę się już przyzwyczaić
wychodzi na to, że regularnie spada około 1-1, 5 kg na miesiąc.
Jeśli uda mi się dojść do 55 to będzie euforia, ostatni raz ważyłam tyle po urodzeniu Adasia.

U mnie przez jakis czas 57 więc chyba mogę się już przyzwyczaić

Jeśli uda mi się dojść do 55 to będzie euforia, ostatni raz ważyłam tyle po urodzeniu Adasia.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 26 gości