Ile kosztuje życie...

[Nessa]

Necia uuuu... My używamy huggies i też obserwuje, że ceny rosną.

[Necia]

Ja te tylko na noc kupowałam, teraz kupiłam nocne pantsy. Ale bez jaj, rok temu ta sama paczka kosztowała 55 zł, a promocjach kupowałam po 46 zł.

[Ruby]

Nic nie mowcie, jak M byla mala, to na promce kupowalam za 35,99€ trzy wielkie paki pampersa(paczka pantsow rozm.4 miala 96szt) pantsow, czy pamperkow jak byla mniejsza...
Teraz na promkach w tych samych sklepach jedna taka paczka kosztuje 19,99€

Ze juz nie wspomne, ze M sie odpieluchowala noszac 5, a N aktualnie nosi 6+/7 w zaleznosci jakie pieluchy

[Katherina]

Ja kupuję J zazwyczaj te rossmannowskie, teraz dla Tosi, tak jak przyJ i M, gdy byli niemowlakami, Bellę zamawiam na początek, przy M się zraziłam do Pampersów i J nigdy nie kupiłam nawet jednej paczki.

[Ruby]

Ja teraz tez dla N rossmannowskie i sa super, ale przy M mi sie zadne jak pampersy nie sprawdzily, no i w sumie nawet cenowo jak na promkach kupowalam to taniej nawet jak z ross wychodzily...

[Nessa]

Ja kupuję J zazwyczaj te rossmannowskie, teraz dla Tosi, tak jak przyJ i M, gdy byli niemowlakami, Bellę zamawiam na początek, przy M się zraziłam do Pampersów i J nigdy nie kupiłam nawet jednej paczki.

Bella była w szpitalu w którym urodziłam M. i dla mnie też "milsze" niż pampersy. Przy N też kilka paczek kupiłam, ale N to wszystko uczulało W niebieskim pudełku były huggies i bardzo je polubiłam. Aczkolwiek z dwójek M wyrosła bo są mniejsze niż innych firm a trójki za duże więc teraz używamy pampers premium care i Dada i to wszystko dostaliśmy w prezencie od gości

[Necia]

Ja pampy premium na noc zawsze kupowałam i na sam początek. W ciągu dnia dady albo rosmannowskie. Ale przy Krzysiu np. tylko pampersy active używałam długo, a Kornelii one nie pasuja wcale.

[Sofii]

Macie rozliczenia za prąd?

U nas wychodzi 300 zł na miesiąc, czyli zgodnie z przewidywaniami.

Koszty życia nadal mnie przytłaczają.

[nuuutella]

Macie rozliczenia za prąd?

U nas wychodzi 300 zł na miesiąc, czyli zgodnie z przewidywaniami.

Koszty życia nadal mnie przytłaczają.

Nam wychodzi 235 za miesiąc

[Misiaq]

Inflacja 18%, ale wzrost cen żywności i alkoholu to
27%!
Niby to widać w sklepach, ale jednak i tak szokuje.

[farazi]

Inflacja 18%, ale wzrost cen żywności i alkoholu to
27%!
Niby to widać w sklepach, ale jednak i tak szokuje.

Ale jachty potaniały

Spłaciliśmy kredyt. Ostatnie raty były prawie niezauważalne w budżecie, ale trochę drażnił ten ogonek i spłaciliśmy. Mąż mnie ostatnio uświadomił, jaką mielibyśmy ratę kredytu, gdybyśmy nie nadpłacali regularnie wolę o tym nie myśleć!

[adu]

Inflacja 18%, ale wzrost cen żywności i alkoholu to
27%!
Niby to widać w sklepach, ale jednak i tak szokuje.

Ale jachty potaniały

Spłaciliśmy kredyt. Ostatnie raty były prawie niezauważalne w budżecie, ale trochę drażnił ten ogonek i spłaciliśmy. Mąż mnie ostatnio uświadomił, jaką mielibyśmy ratę kredytu, gdybyśmy nie nadpłacali regularnie wolę o tym nie myśleć!

Grunt to pozytywne myślenie!

No, w te 30% przynajmniej łatwiej uwierzyć niż w te 18. Chociaż i tak wydaje mi się więcej..

U nas trwa obecnie zebranie osiedla. Będzie podwyżka jakieś 120 zl.

[Misiaq]

Inflacja 18%, ale wzrost cen żywności i alkoholu to
27%!
Niby to widać w sklepach, ale jednak i tak szokuje.

Ale jachty potaniały

W "moich" wiadomościach nie było tej informacji!
Jak to dobrze, że jest forum

Gratulacje kredytu!

[Miśka]

Farazi, gratki kredytu!
Też bym chciała!

Jachty mówicie... Może trzeba się zakręcić

Wysłane z mojego Pixel 6 przy użyciu Tapatalka

[meg]

Raz w roku. Ale 3 kubiki co najmniej wychodzi więc to jest 1800 zł. Do tego kupujemy tabletki do oczyszczalni, też kilka stów rocznie.

My mamy szambo.
10 kubików.
Płacę za wywóz 220 zł.
Tak raz na 5 tygodni nam biorą.
Ale to już żadnych tabletek nie trzeba.

Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka