Moja walka o lepszą sylwetkę
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Właśnie nawet dziś szukałam czegoś, bo moje plecy są w opłakanym stanie, odkąd nie karmię Kornelia zasypia tylko noszona na rękach, a waży 14 kg i czasem tak się karze nosić bardzo długo + praca siedząca i przepis na katastrofę.
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Po treningu najlepiej białko, może jakiś koktajl białkowy z gotowca?
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ostatnio czytałam badanie, w którym było pokazane, że wbrew zdrowemu rozsądkowi najtrudniej się chudnie jak się jest na restrykcyjnej diecie i dorzuca do tego ostre treningi, bo często jak się zapomina pokryć zapotrzebowania (albo się tego dobrze nie wyliczy), to się spala tkanka mięśniowa zamiast tłuszczowej. Wprawdzie miało to sens, ale nie co końca jest zgodne z moimi doświadczeniami
w każdym razie przed treningiem cardio warto zjeść coś węglowodanowego (tzn oczywiście zdrowego, np ryż z kurczakiem:P) żeby nie umrzeć w trakcie, a po, jak mówi garażu, dobre jest białko.
Ja próbuję znowu się odpaść, ale mi idzie średnio na jeża, jestem głodna i wkurzona.
Ja próbuję znowu się odpaść, ale mi idzie średnio na jeża, jestem głodna i wkurzona.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Misiaq, najlepiej białko.
Przyszedł mój nowy kolega. Zobaczymy czy się polubimy.

Przyszedł mój nowy kolega. Zobaczymy czy się polubimy.

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Misiaq, ogólnie warto przyjrzeć się zawartości białka w swojej diecie. I na początku jeśli spalasz więcej kalorii to będziesz miała większe zapotrzebowanie. Pamiętam, że zaczynając też tak miałam, nawet tu pisałam.
Przeważnie zaczyna się ćwiczenia i jednocześnie przechodzi na dietę, to bywa zgubne.
Misiowa, powodzenia!
Efryna, dla Ciebie też!
Przeważnie zaczyna się ćwiczenia i jednocześnie przechodzi na dietę, to bywa zgubne.
Misiowa, powodzenia!
Efryna, dla Ciebie też!
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Efryna, będąc na restrykcyjnej diecie i nie zapewniając sobie odpowiedniego odżywienia łatwiej jest szybko stracić motywację, a po osiągnięciu celu wrócić do starych nawyków.
Zbyt mało białka w diecie powoduje spalanie mięśni (tłuszczu też, ale generalnie mięśni nie chcemy się pozbywać).
Ja ze względów zdrowotnych (hipoglikemia reaktywna) pod okiem dietetyka staram się ogarnąć swoje żarcie. Oczywiście spadek wagi był równie ważnym motywatorem, co zdrowie
Pierwszy jadłospis dostałam na 2000kcal dziennie. Powiedziałam ”przecież ja na tym nie schudnę” i nie miałam racji. Po zrzuceniu 5kg w 2,5 mca mam limit 1900kcal.
Dieta 1900kcal to zupełnie inny komfort życia niż 1600 (a tak mi liczą kalkulatory internetowe). Po trzech miesiącach nie myślę o końcu diety, powoli, z grzeszkami dietetycznymi, idę sobie dalej.
Zbyt mało białka w diecie powoduje spalanie mięśni (tłuszczu też, ale generalnie mięśni nie chcemy się pozbywać).
Ja ze względów zdrowotnych (hipoglikemia reaktywna) pod okiem dietetyka staram się ogarnąć swoje żarcie. Oczywiście spadek wagi był równie ważnym motywatorem, co zdrowie

Pierwszy jadłospis dostałam na 2000kcal dziennie. Powiedziałam ”przecież ja na tym nie schudnę” i nie miałam racji. Po zrzuceniu 5kg w 2,5 mca mam limit 1900kcal.
Dieta 1900kcal to zupełnie inny komfort życia niż 1600 (a tak mi liczą kalkulatory internetowe). Po trzech miesiącach nie myślę o końcu diety, powoli, z grzeszkami dietetycznymi, idę sobie dalej.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Witryna 
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
coraz lepsze te ksywy 
ja jedynie mogę potwierdzić, że zbyt restrykcyjna dieta nigdy mi nie służyła, wyłączając kiedyś dukana, ale wiem że to zło itd. Wtedy był modny
jak za mało jem organizm mi przechodzi w stan magazynowania tłuszczu, daję słowo
teraz jem ok. 1400 kcal, póki co nie mam wrażenia, że to za mało, ale jeszcze nie ćwiczę, jak dołączę ćwiczenia zobaczę czy nie powinnam zwiększyć.
farazi wrzucisz przykładowy posiłek z menu? dieta przy hipoglikemii reaktywnej jest podobna do diety IO. Jestem ciekawa.

ja jedynie mogę potwierdzić, że zbyt restrykcyjna dieta nigdy mi nie służyła, wyłączając kiedyś dukana, ale wiem że to zło itd. Wtedy był modny

jak za mało jem organizm mi przechodzi w stan magazynowania tłuszczu, daję słowo
teraz jem ok. 1400 kcal, póki co nie mam wrażenia, że to za mało, ale jeszcze nie ćwiczę, jak dołączę ćwiczenia zobaczę czy nie powinnam zwiększyć.
farazi wrzucisz przykładowy posiłek z menu? dieta przy hipoglikemii reaktywnej jest podobna do diety IO. Jestem ciekawa.
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
bo metabolizm zwalnia kiedy deficyt jest za duży, cholera wie czy te kalkulatory dobrze liczą
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
tyle że trudno tu cokolwiek zaokrąglić, bo każdy organizm ma zupełnie inne zapotrzebowanie kaloryczne, w zależności od wieku, stanu zdrowia, poziomu aktywności i mnóstwa innych zmiennych
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ja mialam pierwszy deficyt jak zaczynalam 1500 kcal, teraz po zrzuceniu prawie 14kg mam 1400kcal ale ja nie cwicze...
20.07.2015 - 10tc 
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

05.01.2018 - 8tc

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Dziekuje
chciałabym jeszcze tak z 7kg w dol zejsc i sie wkoncu zmotywowac do jakis cwiczen, zeby nie byc taka sflaczala
20.07.2015 - 10tc 
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

05.01.2018 - 8tc

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Rozumiem, że witryna to do mnie? 

Ja nie lubię tych izolatów białkowych, są dla mnie paskudne, praktycznie wszystkie smakowe, jakie próbowałam ohydnie chemiczne. Jedyne, które mi jeszcze w miarę podchodziły to z tej serii (chociaż z tego, co pamiętam mars był smaczniejszy): A tak to jednak dla mnie najbardziej opcja do przełknięcia, to maksymalnie bezsmakowy produkt w tym stylu: wymieszany z kupnym smoothie owocowym (oczywiście jak masz chęć i czas to możesz robić sama
).
farazi, też bym przeczytała przykładowy jadłospis albo chociaż przykładowe posiłki. A jeżeli w dodatku jesteś zadowolona i polecasz swojego dietetyka to podrzuć mi proszę namiar na pw, może to moja ostatnia deska, żeby się ogarnąć.
Ja nie lubię tych izolatów białkowych, są dla mnie paskudne, praktycznie wszystkie smakowe, jakie próbowałam ohydnie chemiczne. Jedyne, które mi jeszcze w miarę podchodziły to z tej serii (chociaż z tego, co pamiętam mars był smaczniejszy): A tak to jednak dla mnie najbardziej opcja do przełknięcia, to maksymalnie bezsmakowy produkt w tym stylu: wymieszany z kupnym smoothie owocowym (oczywiście jak masz chęć i czas to możesz robić sama

farazi, też bym przeczytała przykładowy jadłospis albo chociaż przykładowe posiłki. A jeżeli w dodatku jesteś zadowolona i polecasz swojego dietetyka to podrzuć mi proszę namiar na pw, może to moja ostatnia deska, żeby się ogarnąć.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Nie wiem, czy w pl jest cos od nich, ale jak tak, to bardzo polecam! Pierwsze i jedyne jakie mi smakuja! Pine conajmniej jeden total na mleku roslinnym i jeden czasem dwa clear. Smakowo sa mega, nawet troche za slodkie... do tego na mleku roślinnym czasem dolewam sobie kawe jak nie mam czasu rano wypic i mam kawe proteinowa
- Załączniki
-
- shopping.jpeg (30.72 KiB) Przejrzano 2845 razy
-
- more-nutrition-total-vegan-protein-600g-dose.png (128.2 KiB) Przejrzano 2845 razy
20.07.2015 - 10tc 
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

05.01.2018 - 8tc

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości