Moja walka o lepszą sylwetkę

Awatar użytkownika
asieka
Posty: 8613
Rejestracja: 27 maja 2017, 5:27

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: asieka » 23 lis 2024, 9:19

Zdjęcia mi uświadomiły, że wyglądałam bardzo źle. I aż niemożliwe, że aż taka gruba była.

Szczerze polecam jako alternatywę ☺️
Załączniki
28FA1463-48AB-40C7-8155-37F78ABF5138.jpeg
28FA1463-48AB-40C7-8155-37F78ABF5138.jpeg (318.21 KiB) Przejrzano 2877 razy
2010-19.09-2015 *** N 23.07.2018 *** M 5.05.2020
ObrazekObrazek Obrazek

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 23522
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiaq » 27 lis 2024, 20:29

Ja się nie ważę od dłuższego czasu, bo dbam o swój dobrostan psychiczny. Ale na pewno schudłam w brzuchu, bo się dopięłam w spódnicy, w której od dawna się nie zapomniałam.
Ona ma taki bardzo wysoki stan, więc przez brzuch nie mogłam się zapiąć. A dziś miła niespodzianka.
Z gorszych rzeczy, to na nogach ciągle nic 🙄
I po raz kolejny w pracy, zobaczyłam ile moje koleżanki nakładają sobie na talerz i ledwo dają radę zjeść. Było mi głupio, ja miałam na talerzu najwięcej, zjadłam pierwsza i w zasadzie mogłabym coś jeszcze skubnąc 🙄

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 23522
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiaq » 27 lis 2024, 20:45

Asieka, Ruby genialna robota!😍

Awatar użytkownika
asieka
Posty: 8613
Rejestracja: 27 maja 2017, 5:27

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: asieka » 27 lis 2024, 21:39

ja teraz mam straszny problem z kupnem jeansów. Biodra mam z natury szerokie więc do 38 się nie wepcham. A 40 w nogach wisi i tak nijako ogólnie. Ale przez biodra przechodzą

misiaq, i to najważniejsze, że po ciuchach widzisz różnice :)
2010-19.09-2015 *** N 23.07.2018 *** M 5.05.2020
ObrazekObrazek Obrazek

Awatar użytkownika
mała_czarna
Posty: 18987
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: mała_czarna » 27 lis 2024, 22:09

asieka pisze:ja teraz mam straszny problem z kupnem jeansów. Biodra mam z natury szerokie więc do 38 się nie wepcham. A 40 w nogach wisi i tak nijako ogólnie. Ale przez biodra przechodzą

misiaq, i to najważniejsze, że po ciuchach widzisz różnice :)
A może inny fason trzeba spróbować i będzie git?

Wysłane z mojego 2201117TY przy użyciu Tapatalka


Awatar użytkownika
nuuutella
Posty: 10831
Rejestracja: 27 maja 2017, 6:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: nuuutella » 28 lis 2024, 8:38

Misiaq pisze:
27 lis 2024, 20:29
Ja się nie ważę od dłuższego czasu, bo dbam o swój dobrostan psychiczny. Ale na pewno schudłam w brzuchu, bo się dopięłam w spódnicy, w której od dawna się nie zapomniałam.
Ona ma taki bardzo wysoki stan, więc przez brzuch nie mogłam się zapiąć. A dziś miła niespodzianka.
Z gorszych rzeczy, to na nogach ciągle nic 🙄
I po raz kolejny w pracy, zobaczyłam ile moje koleżanki nakładają sobie na talerz i ledwo dają radę zjeść. Było mi głupio, ja miałam na talerzu najwięcej, zjadłam pierwsza i w zasadzie mogłabym coś jeszcze skubnąc 🙄
Brawo :) dopinająca się spodnica to już konkret :)

Awatar użytkownika
Ruby
Posty: 21556
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:45

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Ruby » 28 lis 2024, 9:30

Asieka, nie wiem jakie spodnie nosisz, ale ja już od dawna przeszłam na spodnie z bardzo wysokim stanem... ja mam (teraz) bardzo szczupłe nogi i mini tylek, a brzuch niestety jeszcze do sporej poprawki, a większość spodni jest niestety szyta tak, że na dole sporo miejsca na jego wypełnienie, a w brzuchy waziutkie... w bardzo wysokim stanie dużo łatwiej dopasować mi to tak, żeby na nogach wyglądało spoko i zarazem komfortowo zapieło się w pasie... ale fakt, że też mam ten problem, że wiele spodni, nawet jeansy że stretchem wiszą mi na nogach...
20.07.2015 - 10tc :(
05.01.2018 - 8tc :(

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

Awatar użytkownika
asieka
Posty: 8613
Rejestracja: 27 maja 2017, 5:27

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: asieka » 28 lis 2024, 17:14

Tam gdzie pokazuje palcem to jest najszerszy punkt i widać kość. Miałam jakieś 10 par spodni 38- i w tym miejscu nie przejdą. Natomiast 40 mi wiszą w nogach 🙈
Załączniki
B3F7BC53-C37D-47E7-8412-BC88A45419E8.jpeg
B3F7BC53-C37D-47E7-8412-BC88A45419E8.jpeg (1.32 MiB) Przejrzano 2765 razy
2010-19.09-2015 *** N 23.07.2018 *** M 5.05.2020
ObrazekObrazek Obrazek

Awatar użytkownika
Ruby
Posty: 21556
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:45

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Ruby » 28 lis 2024, 17:42

Aaa, to nie, ja mam ten punkt w zasadzie rowno z brzuchen pod/w okolicy pępka jak się mierze, a ubraniowo to chyba nawet węższy i to moja bolączka, bo mi przejdą wszystkie, ale nie każde zapne🙈
20.07.2015 - 10tc :(
05.01.2018 - 8tc :(

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

Awatar użytkownika
asieka
Posty: 8613
Rejestracja: 27 maja 2017, 5:27

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: asieka » 29 lis 2024, 11:09

Ruby pisze:
28 lis 2024, 17:42
Aaa, to nie, ja mam ten punkt w zasadzie rowno z brzuchen pod/w okolicy pępka jak się mierze, a ubraniowo to chyba nawet węższy i to moja bolączka, bo mi przejdą wszystkie, ale nie każde zapne🙈
w tali mam 77 a w biodrach w tym punkcie mniej więcej 100.
2010-19.09-2015 *** N 23.07.2018 *** M 5.05.2020
ObrazekObrazek Obrazek

Awatar użytkownika
Misiowa
Posty: 19459
Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiowa » 07 gru 2024, 10:24

Od września przytyłam 4kg. Zajadam stres i smutek ale dziś stwierdziłam, że wystarczy i się biorę za siebie.
Odkurzyłam rowerek stacjonarny i zaczynam kontrolować ile zjadam.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5504
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 07 gru 2024, 12:07

Misiowa, powodzenia! 💪

Awatar użytkownika
Sofii
Posty: 16621
Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Sofii » 30 gru 2024, 21:27

Misiowa, jak idzie?

Ja kończę rok z niegdyś wymarzoną wagą. W święta kółka osób powiedziało mi, że jestem chuda (w tym mój mąż, a rzadko zdarza się, aby komentował moją wagę)i po zważeniu okazało się, że faktycznie zleciało mi 2-3 kg. Obecnie ważę 53-54 kg, ale do chudości to nadal brakuje. Mam wrażenie, że nogi i dolna fałda brzucha i tak ani drgnęły 😂

Ale. Zaraz kończę 3 rok ćwiczeń i jestem z siebie cholernie dumna.

Powodzenia dla wszystkich!👏😍

Aneczka98
Posty: 18543
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:30

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Aneczka98 » 30 gru 2024, 23:00

Sofii, podziwiam za te ćwiczenia. Ja dalej nie potrafię się zmotywować, żeby choć co drugi dzień pochodzić na bieżni. Jedyne co, to raz w tygodniu rowerki na basenie i tyle.
Ale mimo wszystko rok kończę z wynikiem -20kg od kwietnia, więc jestem szczęśliwa. Tyle komplementów ile się osluchalam w święta to dawno nie słyszałam i jestem bardzo zmotywowana do dalszej pracy. Więc od 2 stycznia wrócę na dobre tory, bo na razie sobie folguje 😀

Awatar użytkownika
nuuutella
Posty: 10831
Rejestracja: 27 maja 2017, 6:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: nuuutella » 30 gru 2024, 23:28

Aneczka -20 to wspaniały wynik, brawo!!!

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości