-
Aurinko
- Posty: 8498
- Rejestracja: 27 maja 2017, 23:38
Post
autor: Aurinko » 26 lut 2018, 22:38
To moj na szczescie kupuje wszystko co napiszę. Zreszta on czesciej robi zakupy ode mnie
Sofii widze, ze wspomnialas o Dino. Nigdy nei byłam, a mamy też dość niedaleko i myslimy wpasc i zobaczyc czy warto. Jak oceniasz?
-
Sofii
- Posty: 16648
- Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41
Post
autor: Sofii » 26 lut 2018, 23:33
Aurinko, ja sobie chwalę, ale mieszkam na wsi i nie mam innego supermarketu w pobliżu. Zawsze są świeże warzywa i owoce, podstawowe produkty też. Ceny raczej niskie. Mięso zawsze świeże i polskie. Jedynie wędliny dość słabe, zaledwie 2-3 sztuki takich lepszych. Co tydzień wychodzi gazetka i są różne promocje, teraz był np płyn cocolino 2 l za 9 zł. Ja oceniam na plus

-
meg
- Posty: 14861
- Rejestracja: 27 maja 2017, 10:02
Post
autor: meg » 27 lut 2018, 8:43
A to mój mąż może pojechać na zakupy i bez listy i zawsze kupi co potrzeba. Sam pójdzie, zobaczy czego brakuje, ewentualnie dopyta i robi super zakupy. Cieszę się, bo już parę razy nie miałam sił z nim jechać i mogłam z czystym sumieniem puścić go samego. Do tego często pamięta o czymś, o czym ja zapomnę. Szczególnie o preparatach do czyszczenia, bo to on myje łazienkę i toaletę u nas. A i dla mnie zawsze przywiezie jakiś prezent np. popcorn czy orzeszki
Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka
-
asieka
- Posty: 8687
- Rejestracja: 27 maja 2017, 5:27
Post
autor: asieka » 27 lut 2018, 9:01
Mój mąż ogarnia bardziej zakupowe sprawy niż ja

(ale on ma parę lat doświadczenia więcej

) ale w 99% procentach zakupy robimy razem. Musimy ograniczyć wyjścia do sklepów bo budżet nam się rozjechał całkiem...
-
Aneczka98
- Posty: 18623
- Rejestracja: 27 maja 2017, 8:30
Post
autor: Aneczka98 » 27 lut 2018, 9:21
Ja już P zapowiedzialam, że jak wróci to ja będę robić zakupy, bo on co prawda kupi to co na.liście, ale dokupi tyle głupot, szczególnie dla Michała, że aż mi.się słabo robi patrząc na paragon. Rozumiem jakieś gry, czy książki, ale jogurty z beznadziejnym skladem, bo akurat jakąś duperela jest w środku czy coś podobnego to mi bardzo nie pasuje. A on też nie kupi jednego tylko kilka od razu...
-
lisbeth87
- Posty: 15992
- Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57
Post
autor: lisbeth87 » 27 lut 2018, 9:40
U nas zakupy planuję ja i przeważnie zamawiam je do domu. Gdy wracam ze spaceru to czasem wejdę po drobnicę. M chodzi na zakupy bardzo rzadko i to tylko z listą ode mnie

"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
-
KarLa
- Posty: 23145
- Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48
Post
autor: KarLa » 27 lut 2018, 10:39
u nas liste zakupow pisze ja i ja robie zakupy. M. dawal sobie rade po porodzie jak jezdzil, ale wole jechac sama i odpoczac na zakupach

-
Alexia
- Posty: 5010
- Rejestracja: 27 maja 2017, 8:09
-
Kontakt:
Post
autor: Alexia » 28 lut 2018, 9:12
Aneczka O to właśnie dokładnie mój Ł. jak jedzie na zakupy to zawsze wróci z jakąś pierdołką dla O. ostatnio nakupił naklejek ,dwie malowanki i kolejne kredki których ma całe pudełko..
-
Sofii
- Posty: 16648
- Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41
Post
autor: Sofii » 28 lut 2018, 10:04
A to my oboje oduczyliśmy się kupowania dupereli. Kiedyś jak tylko zobaczyłam w sklepie kubek czy coś z bajki, jaką Adaś lubił to od razu brałam. Tonęliśmy w tym. Teraz praktycznie mi się to nie zdarza, chyba że naprawdę coś fajnego się trafi.
-
Aneczka98
- Posty: 18623
- Rejestracja: 27 maja 2017, 8:30
Post
autor: Aneczka98 » 28 lut 2018, 10:17
No to my tak teraz toniemy w duperelach z psiego patrolu. P mu tyle tego nawiózł NL... No ale jak to on mówi tam, tak tanio, że żal nie kupić...
-
Alexia
- Posty: 5010
- Rejestracja: 27 maja 2017, 8:09
-
Kontakt:
Post
autor: Alexia » 28 lut 2018, 12:16
Ja w zasadzie nigdy tak nie kupowałam ,a Ł. się nie może oduczyć bo on mówi,że uwielbia O. coś dać jak wraca do domu bo się tak słodko cieszy
U mnie na tapecie lol suprise drogie to a lada G** jakby to moja babcia powiedziała

-
Nessa
- Posty: 11088
- Rejestracja: 29 maja 2017, 21:10
Post
autor: Nessa » 28 lut 2018, 13:04
To moj maz trzyma sie listy. Odkad nie bardzo moge chodzic na zakupy to on kontroluje czego w domu brakuje i kupuje to co jest potrzebne. Za to ja zawsze kupie duzo wiecej niz na liscie

Maz tez w przeciwienstwie do mnie zwraca uwage na sklady produktow, porownuje je i patrzy na ceny. Dlatego jak razem jestesmy na zakupach to ja zdaze obejsc caly sklep, a on jest dopiero na poczatku

N 2018
M 2023
-
Aneczka98
- Posty: 18623
- Rejestracja: 27 maja 2017, 8:30
Post
autor: Aneczka98 » 28 lut 2018, 13:10
Nessa to ja bym była z takiego męża zadowolona. Mój na składy w ogóle nie.patrzy...
Alexia no to wyobraź sobie w jaki sposób P wynagradza M swoją nieobecność...
-
Ruby
- Posty: 21614
- Rejestracja: 26 maja 2017, 23:45
Post
autor: Ruby » 28 lut 2018, 13:15
Nessa moj za to nie zawsze patrzy na ceny i np leza obok siebie budynie z dwoch roznych firm jedne sa pakowane po 3szt i kosztuja 0,99€ a drugie 5szt i kosztuja 0,29€ prawie pewne jest to ze maz wezmie te drozsze jak nie napisze jak drut ze tansze za tyle i tyle bo firma drozszych bardziej znana

co sie zupelnie na smak nie przeklada
20.07.2015 - 10tc

05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
-
meg
- Posty: 14861
- Rejestracja: 27 maja 2017, 10:02
Post
autor: meg » 28 lut 2018, 15:00
Mój mąż zawsze patrzy na promocję. Na składy też od jakiegoś czasu. Tym bardziej ciężko mi się zebrać z nim na zakupy
Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości