Ile kosztuje życie...

Awatar użytkownika
hannajachacy
Posty: 5
Rejestracja: 24 lut 2018, 18:47

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: hannajachacy » 09 mar 2018, 15:16

Ja ogólnie wydaję około 1500 zł na życie miesięcznie. Nie jest to ani dużo ani mało... Zastanawiam się właśnie, czy np. coś stąd byłoby dobrym pomysłem https://finanse.rankomat.pl/kredyty/kal ... -gotowkowy ... Jakie macie o tym zdanie?
Ostatnio zmieniony 18 mar 2018, 12:44 przez hannajachacy, łącznie zmieniany 1 raz.
Książki, które świat nazywa niemoralnymi, to są właśnie te, które światu wykazują jego własną hańbę.

Awatar użytkownika
Sofii
Posty: 16583
Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Sofii » 15 mar 2018, 13:19

Przyszło nam rozliczenie za prąd, kolejny rok nadpłaty (już w zeszłym mieliśmy i opłaciłam tylko 2 raty). Dopiero w sierpniu będziemy płacić

Necia
Posty: 20411
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Necia » 15 mar 2018, 13:49

Jak to zrobiłaś? My płacimy coraz więcej


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
asieka
Posty: 8525
Rejestracja: 27 maja 2017, 5:27

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: asieka » 15 mar 2018, 13:51

Sofii, właśnie jak Wy to robicie

ja się boję jaki przyjdzie rachunek za wodę przy tym remoncie :roll: 3 razy zlewanie wody z centralnego ogrzewania, dopuszczanie do grzejników i mycie podłóg milion razy ;) a gdzie tam do końca remontu :P
2010-19.09-2015 *** N 23.07.2018 *** M 5.05.2020
ObrazekObrazek Obrazek

Awatar użytkownika
Sofii
Posty: 16583
Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Sofii » 15 mar 2018, 13:52

Necia, sami się zastanawiamy, bo odkąd Antek jest na świecie to w salonie i sypialni palą się lampki całą noc. U Adasia też. Od jesieni mamy też oświetlenie wokół całego domu i spodziewaliśmy się wzrostu. Co prawda wszędzie mamy ledy, ale aż tak? Dom 140 m i zużyliśmy 1400 kW. Zwykle było ok 1900-2000.

Awatar użytkownika
Katherina
Posty: 30914
Rejestracja: 27 maja 2017, 12:15

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Katherina » 15 mar 2018, 13:53


Necia pisze:Jak to zrobiłaś? My płacimy coraz więcej
My po urodzeniu M pierwszy rok mieliśmy wyższe opłaty, teraz coraz mniej znowu płacimy, już prawie 30% mniej.

Awatar użytkownika
Ruby
Posty: 21508
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:45

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Ruby » 15 mar 2018, 13:54

Sofii👍🏻 nam tez zazwyczaj przychodzi zwrot mimo ze jak przychodzi zwrot to miesieczna oplate nam minimalnie zmniejszaja😂
20.07.2015 - 10tc :(
05.01.2018 - 8tc :(

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

Necia
Posty: 20411
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Necia » 15 mar 2018, 13:56

Ja byłam w szoku ze nam wzrosły, bo owszem pralka częściej, ale tv laptopy itp. dużo rzadziej.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
asieka
Posty: 8525
Rejestracja: 27 maja 2017, 5:27

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: asieka » 15 mar 2018, 13:56

Super Sofii :)

nam by się marzyły swoje liczniki i płacić tylko za siebie ale tak się nie da- za dużo przerabiania instalacji w całym domu
2010-19.09-2015 *** N 23.07.2018 *** M 5.05.2020
ObrazekObrazek Obrazek

Awatar użytkownika
Sofii
Posty: 16583
Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Sofii » 15 mar 2018, 14:01

Necia, faktycznie dziwne.

Asieka, to na pewno super opcja, bo można sobie kontrolować zużycie.

Ja muszę przyznać, że u nas pilnujemy gaszenia światła. Gdy jesteśmy na dole to na górze nie jest zapalone. Tylko tam gdzie aktualnie przebywamy. Tv w dzień chodzi bardzo mało, tylko wieczorami gdy coś oglądamy.

Wody też zużyliśmy mniej, rok temu było 130 kubików, teraz 95.

Alexia
Posty: 5010
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:09
Kontakt:

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Alexia » 15 mar 2018, 17:40

Ja nie mam pojęcia ile zużywamy bo mamy wspólny licznik z teściami i dwoma szwagrami , najśmieszniejsze że składamy się na osoby a O. jest liczona jako dorosły bo według teściowej lodówka tak samo chodzi jak u nich..bez komentarza.
Teraz jak II dzidzia się urodzi to pewnie będą nas liczyć jak za 4 dorosłych przy czym u nich jest na serio 4 dorosłych i 4 wypłaty ,a u nas 1 pracujący,1 na L4 i dwoje bezrobotnych :lol: :lol:
Dlatego lubię czytać jak u Was to wygląda zwłaszcza w domu .
Sofii Jak tak czytam o Waszych opłatach to mam wrażenie,że my będziemy mniej na rachunki wydawali jak będziemy mieszkać sami w całym domu niż tutaj na malutkim parterze . ;) Opał np.płacimy już na pół nie od osoby 8-)
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15954
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: lisbeth87 » 15 mar 2018, 20:24

Sofii super że pojawiły się oszczędności 😊

U nas w tym miesiącu niestety wyszły wyższe rachunki za prąd i gaz...
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
Sofii
Posty: 16583
Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Sofii » 15 mar 2018, 20:31

Alexia, całkiem możliwe. A nawet jeśli opłaty będą wydawały się za duże to można spróbować oszczędzać

Lisbeth, macie rozliczenie miesięczne?

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15954
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: lisbeth87 » 15 mar 2018, 20:38

Sofii tylko gazu. Prąd jest za dwa miesiące.
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 23325
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Misiaq » 15 mar 2018, 21:08

Alexia pisze:
15 mar 2018, 17:40

Teraz jak II dzidzia się urodzi to pewnie będą nas liczyć jak za 4 dorosłych przy czym u nich jest na serio 4 dorosłych i 4 wypłaty ,a u nas 1 pracujący,1 na L4 i dwoje bezrobotnych :lol: :lol:
Ale za to z 500+ ;)

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 20 gości