Hej. Pamieta mnie ktoras?
Jak uda mi sie wkrecic na nowo to pewnie tu zawitam bo od dzis zaczynam mniej zrec Waze chyba z 70kg, nawet na wage nie wchodze, ale jest masakra.
Suerte, brawo, duza masz juz za soba !! Mi juz nic nie poleci... Mialam niby to -1kg, a 0.5kg z tego wrocilo, cwicze jeszcze ale duzo nie brakuje zebym zaczela znowu zrec. Nawet nie wiem czy zmieszcze sie w sukienke na wesele, a zostaly od jutra rowne 4 tyg
KarLa, może jeszcze coś ruszy!
U mnie na razie stoi, ale cieszę się, że po tym majówkowym obżarstwie nie poszło do przodu.
Sukienki mnie kupiłam więc pójdę w tej co mam, potem wrzucę wam foto. Oznacza to, że będę musiała wciągać brzuch
Sofii, watpie :/ zazwyczaj nie musialam duzo robic, wystarczylo troche zarcie ograniczyc i troche pocwiczyc i waga leciala. Teraz robie wiecej i stoi wiec obwiniam leki