Ile kosztuje życie...

Miśka
Posty: 6595
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:24

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Miśka » 05 maja 2018, 11:27

Ja ostatnio do biedronki wchodzę tylko po konkretną rzecz. Moja kiedyś była czysta i przestronna, a teraz zmienili meble, nic nie można znaleźć. Na jednym regale puszki, słodycze i alko. Misz masz totalny i brud.
Lidla bardzo lubię i ostatnio tylko tam jeżdżę. Kiedyś robiłam zakupy tylko w Kauflandzie, ale mam dość daleko.

A ceny mnie też przerażają. Wczoraj zrobiłam małe zakupy i 140 zł poszło.
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Mimezja
Posty: 13498
Rejestracja: 27 maja 2017, 0:46

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Mimezja » 05 maja 2018, 13:38

Ja ostatnio coraz czesciej omijam biedrę i lidla bo zawsze znajdę tam coś jeszcze i zawsze przekrocze zalozony budzet. Jak już jade to po wieksze zakupy a te mniejsze staram sie robic w lokalnych sklepikach bo jak ide po wedlinę do miesnego to wychodze tylko z wedliną bez niczego zbędnego.

Awatar użytkownika
meg
Posty: 14861
Rejestracja: 27 maja 2017, 10:02

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: meg » 06 maja 2018, 20:51

My robimy zakupy w Lidlu i w Biedronce
Kauflandu nie cierpię, bo jest dla mnie za duży... Męczą mnie zakupy tam.

Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka

ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

Alexia
Posty: 5010
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:09
Kontakt:

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Alexia » 07 maja 2018, 7:14

meg pisze:
06 maja 2018, 20:51

Kauflandu nie cierpię, bo jest dla mnie za duży... Męczą mnie zakupy tam.

Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka
Mnie też.
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
mała_czarna
Posty: 18939
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: mała_czarna » 07 maja 2018, 7:23

Ja taK mam z Auchanem. Nie dość że nic nie mogę znaleźć to jeszcze mam wrażenie ze ten sklep nigdy się nie kończy.

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23145
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: KarLa » 07 maja 2018, 11:16

ja do auchan mam sentyment, jezdzilismy tam z rodzicami na wielkie zakupy raz na jakis czas, bo w naszej miejscowosci nie bylo jeszcze zadnego supermarketu. Pamietam ze tam bylo tyle rzeczy ktorych u nas nie bylo :D teraz lubie tam pojechac jak jestesmy w Gdansku, ale cotygodniowych zakupow bym nie chciala tam robic, bo za duzy jest
Obrazek

sowaa
Posty: 5907
Rejestracja: 27 maja 2017, 20:20

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: sowaa » 07 maja 2018, 13:35

Karla to właśnie też lubię takie duże sklepy, ale od czasu do czasu- najlepiej w tygodniu o takiej godzinie, kiedy jest najmniej ludzi ;) Mnie przy zakupach najbardziej frustrują tłumy i kolejki, dlatego na takie cotygodniowe zakupy jeździ tylko mąż z listą, ewentualnie bierze ze sobą jedno dziecko ;) A w tygodniu takie małe zakupy uzupełniające robię właśnie w biedronce/lidlu ew. PiP+hala targowa jak akurat mam po drodze.

Awatar użytkownika
asieka
Posty: 8556
Rejestracja: 27 maja 2017, 5:27

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: asieka » 07 maja 2018, 13:46

My głównie w Biedronce. Po parę rzeczy wpadamy do tesco. Raz w miesiącu jeździmy do Auchan i kupujemy suche rzeczy, chemię, puszki itp.

Kaufland`u nie mam po drodzę, ale ten do którego czasem wpadamy, to jest tragiczny. Raczej go unikamy.
2010-19.09-2015 *** N 23.07.2018 *** M 5.05.2020
ObrazekObrazek Obrazek

Awatar użytkownika
Mimezja
Posty: 13498
Rejestracja: 27 maja 2017, 0:46

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Mimezja » 08 maja 2018, 10:52

Dla mnie lidl i biedra to maximum jakie mogę zaakceptować. Nienawidzę hipermarketów. Kaufland ma u nas takie ułożenie że trzeba obejść calutki sklep dookoła zeby dotrzeć do kasy. Może ze 2 razy do roku zdarza mi się tam zajrzec i zrobić zapas herbat sypanych.

Awatar użytkownika
Katherina
Posty: 30930
Rejestracja: 27 maja 2017, 12:15

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Katherina » 08 maja 2018, 13:17

Ja robię zakupy online we Frisco (kiedyś w PiP) mniej więcej co 7-10 dni, oprócz tego warzywa i owoce kupuję na targu, czasem mięso w mięsnym, ze 2-3 razy w miesiącu zajrzę do Biedronki po coś.

Awatar użytkownika
adu
Posty: 10246
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:02

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: adu » 17 maja 2018, 6:53

Tak patrzę na te opłaty i wychodzi, że my płacimy 100 zł za prąd miesięcznie. To chyba jakoś duzo? Mieszkanie 74m, ale mieszkamy tylko we dwoje, wszystko energooszczędne, żarówki też.. Coś tu chyba trzeba ogarnąć, bo to chyba sporo.
Obrazek

Awatar użytkownika
nuuutella
Posty: 10793
Rejestracja: 27 maja 2017, 6:29

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: nuuutella » 17 maja 2018, 8:00

My płacimy 170 za dwa miesiące, a po pół roku zazwyczaj jest dopłata ok 200. Myślę że to sporo...
A też wszystkie żarówki są ledowie, telewizora prawie nie używamy, laptopa tez więc pobór znikomy. U nas obstawiam stara lodówkę, bo mamy jeszcze po poprzednich właścicielach, ale 2 tym miesiącu chcemy wymienić więc liczę że i rachunki się zmniejsza...

Awatar użytkownika
adu
Posty: 10246
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:02

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: adu » 17 maja 2018, 9:06

My 60 do miesiąc a potem dopłata po pół roku jakieś 300 no to tak właśnie 100 wychodzi srednio.. Nie czaję tych oplat. Tv używamy sporo, Łukasz gra na konsoli no ale to są wieczory i weekendy.
Obrazek

Awatar użytkownika
Yenna
Posty: 4935
Rejestracja: 12 cze 2017, 6:46
Lokalizacja: Miasto doznań

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Yenna » 17 maja 2018, 9:23

Adu, my płacimy w okolicach 210zł na dwa miesiace. Żarówki wszystkie energooszczędne, tv rzadko w użyciu, tylko jako monitor do xboxa. Czasem gra wieża, za to laptopy codzinnie w użyciu i komórki.
Gdy był czas, że nie gotowałam, tylko zamawialiśmy catering dietetyczny, to płaciliśmy ok. 180zł na dwa miesiące. Tylko wtedy kuchenka nie była używana, a zmywarka szła raz na trzy dni. Teraz chodzi codziennie.
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15969
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: lisbeth87 » 17 maja 2018, 9:31

adu pisze:
17 maja 2018, 6:53
Tak patrzę na te opłaty i wychodzi, że my płacimy 100 zł za prąd miesięcznie. To chyba jakoś duzo? Mieszkanie 74m, ale mieszkamy tylko we dwoje, wszystko energooszczędne, żarówki też.. Coś tu chyba trzeba ogarnąć, bo to chyba sporo.
my mamy o połowę mniejsze mieszkanie a rachunek z tego miesiąca wyniósł 194 zł :roll: Moi rodzice płacą około 120 zł.
U nas ze sprzętów zmywarka i pralka 3 razy w tygodniu, ale winowajcą dużego rachunku jest komputer stacjonarny. Około 1/3 rachunku.
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 33 gości