Moja walka o lepszą sylwetkę

Awatar użytkownika
mała_czarna
Posty: 18933
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: mała_czarna » 08 maja 2018, 20:15

Suerte brawo ☺ powinnaś być z siebie dumna.

Ruby będzie tu silna grupa wsparcia od jesieni 😉

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10104
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 08 maja 2018, 20:32

Suerte bo co? Spódniczki nie są zastrzeżone dla super lasek z niedowagą. Nie trzeba mieć idealnego ciała, żeby móc się cieszyć latem, czy biegać po plaży w bikini;)
Bo prawda jest taka, że trzeba zmienić myślenie, w innym wypadku, zawsze będzie o jeden kilogram, czy jedną fałdkę za dużo.

Awatar użytkownika
Ruby
Posty: 21527
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:45

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Ruby » 08 maja 2018, 20:33

Mala no na cale szczescie tyle z nas ma termin latem ze nie bedziemy same
20.07.2015 - 10tc :(
05.01.2018 - 8tc :(

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23145
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: KarLa » 08 maja 2018, 21:34

Suerte, mieszkasz tam gdzie mieszkasz wiec chyba dobrze wiesz ze nie trzeba miec idealnego ciala zeby zalozyc spodniczki. Zapewne widzisz to codziennie ;)
Mi w sumie tez widoki ktore spotykam na codzien pomogly, bo dzieki nim po kilku latach zalozylam krotkie spodenki czy sukienki ;)
Obrazek

Awatar użytkownika
Suerte
Posty: 7973
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Suerte » 08 maja 2018, 21:47

wiesz ja mieszkam niby w UK, ale tak naprawdę to w moim mieście jest chyba tyle samo Polaków co Anglików... i po prostu mam takie myślenie, że do niektórych ciuchów trzeba mieć odpowiednią figurę...

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23145
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: KarLa » 08 maja 2018, 22:03

Suerte, u nas tez duzo Polakow ;) ale nie musisz zaraz mini ubierac, jest duzo sukienek ktore mozna dopasowac odpowiednio do figury, na spodniczkach sie nie znam :P a Ty wedlug mnie masz juz taka suer figure ze bez problemu mozesz wskakiwac w kazda sukienke/ spodniczke
Obrazek

Awatar użytkownika
Aurinko
Posty: 8498
Rejestracja: 27 maja 2017, 23:38

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Aurinko » 08 maja 2018, 22:06

Suerte naprawde szacun! jestes wielka i masz duzo samozaparcia :) naprawde widac mega roznice i wygladac super, rozumiem, ze chcesz byc szczupeljsza i wiem, ze tak bedzie, bo widac ile juz osiagnelas :)

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10104
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 10 maja 2018, 20:31

6 km. Niedobrze mi. Nienawidzę biegać, jak jest tak ciepło, a najcieplejsze miesiące jeszcze przed nami...

Awatar użytkownika
Suerte
Posty: 7973
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Suerte » 10 maja 2018, 21:02

efryna nie chce wywoływać u ludzi "niesmaku"... po prostu...

dziękuję Wam za miłe słowa, naprawdę!

Aneczka98
Posty: 18481
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:30

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Aneczka98 » 10 maja 2018, 21:32

Suerte, jakiego niesmaku?! Super wyglądasz. Ależ na Ci zazdroszczę tego samozaparcia.
U mnie w miesiąc zeszło 3,5 kg. Może to też kwestia tego, że ostatnio okres miałam i trochę wody ze mnie też zeszło.

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10104
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 10 maja 2018, 21:33

Suerte, ale co to za myślenie? Jeżeli u kogoś wywołujesz niesmak, to zdecydowanie ta osoba ma problem ze sobą. Bo idąc tym trybem myślenia, co mają zrobić brzydcy ludzie albo z jakimś defektem? Chodzić w chustach na twarzy? A niepełnosprawni? W ogóle nie wychodzić z domu? A Ty jak jesteś na plaży, to też sobie myślisz o innych: "oboże jaki paszczur, jak ona mogła tu przyjść i świecić celulitem?"
Serio, nie przejmuj się innymi, bo naprawdę nigdy się nie będziesz dobrze czuć w swoim ciele. Wiem, że to nie jest łatwe (mi też nigdy nie przychodziło z łatwością, ale pracuję nad tym i muszę powiedzieć, że widzę spory postęp w odniesieniu do np. mojego wieku "nastolatka-i-wczesna-dwudziestka" gdzie wyglądałam 100 razy lepiej i ważyłam dobre 12 kg mniej), ale się da. I życie jest lepsze;) Zwłaszcza, że sama widzisz, jak się zmieniłaś i jak super teraz wyglądasz.

Awatar użytkownika
adu
Posty: 10246
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: adu » 10 maja 2018, 22:07

Suerte serio? Mam słoniowa nadwagę a chodzę zarówno w spodniczkaxh sukienkach jak i o zgrozo!! Na sto procent niektórzy rzygaja:) bikini. I życie, po co sobie wmawiać że nie można założyć spódnicy? Zdecydowanie kobieta z kraglosciami lepiej wygląda niż jakiś kosciotrup. A Ty jesteś już naprawdę (!!!!!!!!) Szczupła.
Obrazek

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23145
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: KarLa » 10 maja 2018, 22:27

suerte- Efryna napisala wszystko wiec juz nic dodawac nie bede
Obrazek

Awatar użytkownika
Suerte
Posty: 7973
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Suerte » 10 maja 2018, 23:06

ajjj Dziewczyny, ja po prostu nie chce, żeby ktoś na mój widok pomyślał "o ja pierd*le ta to nie ma w sobie za grosz samokrytycyzmu"...

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15969
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: lisbeth87 » 10 maja 2018, 23:14

Suerte szczęśliwsza będziesz gdy zmienisz myślenie.
Wyglądasz super i szczerze zazdroszczę samozaparcia.
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości