Ile kosztuje życie...

Awatar użytkownika
adu
Posty: 10232
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:02

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: adu » 17 maja 2018, 9:41

Ale macie ogrzewanie elektryczne Lisbeth i Yenna? Ja mam gazowe i kuchnie tez. I woda też się piecyki3m gazowym grzeje.
Obrazek

Awatar użytkownika
Yenna
Posty: 4935
Rejestracja: 12 cze 2017, 6:46
Lokalizacja: Miasto doznań

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Yenna » 17 maja 2018, 9:44

Adu, ogrzewanie mam.... chyba miejskie, bo blok własnej kotłowni nie ma. Kuchenka indukcyjna.
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15955
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: lisbeth87 » 17 maja 2018, 10:16

adu pisze:
17 maja 2018, 9:41
Ale macie ogrzewanie elektryczne Lisbeth i Yenna? Ja mam gazowe i kuchnie tez. I woda też się piecyki3m gazowym grzeje.
Do grzania wody mam piecyk w łazience.
Kuchenka na gaz, piekarnik elektryczny.
Ogrzewanie mieszkania miejskie.
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
Aurinko
Posty: 8498
Rejestracja: 27 maja 2017, 23:38

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Aurinko » 17 maja 2018, 10:54

Lisbeth dalej się go bie poznaliście? Nie szkoda kasy?

Awatar użytkownika
Katherina
Posty: 30914
Rejestracja: 27 maja 2017, 12:15

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Katherina » 17 maja 2018, 11:34

adu pisze:
17 maja 2018, 6:53
Tak patrzę na te opłaty i wychodzi, że my płacimy 100 zł za prąd miesięcznie. To chyba jakoś duzo? Mieszkanie 74m, ale mieszkamy tylko we dwoje, wszystko energooszczędne, żarówki też.. Coś tu chyba trzeba ogarnąć, bo to chyba sporo.
Chyba sporo, my płacimy 40 zl miesięcznie za 40 metrowe mieszkanie (3 osoby).
Kuchenka gazowa, piekarnik elektryczny chodzi ze 2 razy w tygodniu, pralka 4-5 razy.

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15955
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: lisbeth87 » 17 maja 2018, 11:53

Aurinko pisze:
17 maja 2018, 10:54
Lisbeth dalej się go bie poznaliście? Nie szkoda kasy?
a czemu mamy się go pozbyć?
Każdy komputer stacjonarny żre prąd.
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
Aurinko
Posty: 8498
Rejestracja: 27 maja 2017, 23:38

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Aurinko » 17 maja 2018, 12:15

Wymienić na laptopa np. Spore te rachunki wam wychodzą. On jest do pracy?

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15955
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: lisbeth87 » 17 maja 2018, 12:41

Aurinko M jak szukał komputera dla siebie to szukał takiego, który spełni jego wymagania odnośnie gier i fotografii (to jego hobby). Jeśli padł wybór na stacjonarny, tzn że nie było laptopa godnego uwagi, bo cena za sprzęt nie miała znaczenia.
Owszem, stacjonarny sporo żre prądu, ale pozostałą część rachunku (pomijając opłaty) stanowi zmywarka, piekarnik i pralka. A tych sprzętów nie zamierzam się pozbyć, więc czemu M ma się pozbyć swojego ;)
Przed komputerem i zmywarką płaciliśmy ok 120-130 zł na dwa miesiące.
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
Aurinko
Posty: 8498
Rejestracja: 27 maja 2017, 23:38

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Aurinko » 17 maja 2018, 12:47

Pamietam jak byłaś w szoku jak duży rachunek przyszedł i doszłam do tego ze to komputer. Myślałam ze będziecie chcieli zmienjszyc ten rachunek 😉
Ja dlatego nie zdecydowałbym się na stacjonarny, ale ja nie gram a to głównie do gier laptop się nie nadaje.

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15955
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: lisbeth87 » 17 maja 2018, 12:57

Owszem byłam. Nie podobają mi się te rachunki, no ale cóż.
Może od czerwca się obniżą, jak M skurczy się czas na gry ;)
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
Aurinko
Posty: 8498
Rejestracja: 27 maja 2017, 23:38

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Aurinko » 17 maja 2018, 13:04

A co postanowił M i teść z fotelikiem? Tu miałaś dobry argument 😆

Awatar użytkownika
Itzal
Posty: 16955
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:04

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Itzal » 17 maja 2018, 14:10

lisbeth dziwnie maz patrzyl, moj studiuje inzynierie, lubi gry a ja pracuje jako fotograf. Nie mamy stacjonarnego. Maz znalazl na rynku taki laptop ktory jest odpowiedni do tego co nam potrzeba bez koniecznosci zwiekszania rachunkow za prad
ObrazekObrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 23332
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Misiaq » 17 maja 2018, 14:14

lisabeth ja nie jestem "techniczna" i się na tym nie znam, ale na prawdę komputer tyle prądu zżera?
Zawsze mi się wydawało, ze właśnie komputer to raczej mało.

Awatar użytkownika
Aurinko
Posty: 8498
Rejestracja: 27 maja 2017, 23:38

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Aurinko » 17 maja 2018, 14:22

Misiaq stacjonarny który pewnie do tych gier chodzi prawie cała dobę to żre

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10104
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: efryna » 17 maja 2018, 14:24

U nas też stacjonarka zżera horrendalne ilości prądu, ale komputer jest wypieszczonym oczkiem w głowie mojego męża, myślę, że zabiłby mnie śmiechem, jakbym mu się go kazała pozbyć:)
Zresztą nigdy by mi to nie przyszło do głowy, laptopy także mamy, ale do innych zastosowań (przy czym mężowy to naprawdę górna półka, ale jednak komfort gry przy dużym, zakrzywionym monitorze jest raczej nieporównywalnie większy).

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości