Moja walka o lepszą sylwetkę

Miśka
Posty: 6665
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:24

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Miśka » 04 gru 2018, 21:53

Ale mnie dzisiejszy trening sponiewierał. Zawsze wiedziałam, że mam słabe nogi, ale aż tak????
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
shattered
Posty: 1174
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:54

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: shattered » 06 gru 2018, 12:29

Miśka pisze:
04 gru 2018, 21:53
Zawsze wiedziałam, że mam słabe nogi, ale aż tak????
może to nie słabe nogi tylko mocny trening? ;)
ja wczoraj byłam pierwszy raz na szarfach, jaśniepanieprzenajświętszy co to za hardcore to ja nie wiem.

Jutro się chyba nie zważę żeby się nie dołować, byłam świnią w tym tygodniu.
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5539
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 06 gru 2018, 13:45

shattered pisze:
06 gru 2018, 12:29


Jutro się chyba nie zważę żeby się nie dołować, byłam świnią w tym tygodniu.
To tak jak ja! 🐷🐷🐷🐷🐖🐖🐖🐖

Awatar użytkownika
mała_czarna
Posty: 19098
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: mała_czarna » 06 gru 2018, 14:23

Shattered Escherichia przynajmniej sobie pojadlyscie

Ja się trzymałam a czuje ze wynik jutro będzie słaby.

Miśka
Posty: 6665
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:24

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Miśka » 06 gru 2018, 18:54

shattered pisze:
Miśka pisze: Zawsze wiedziałam, że mam słabe nogi, ale aż tak????
może to nie słabe nogi tylko mocny trening? ;)
Chyba jednak nogi ;)
ja wczoraj byłam pierwszy raz na szarfach, jaśniepanieprzenajświętszy co to za hardcore to ja nie wiem.
Mówisz o tych gumowych taśmach?
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
mała_czarna
Posty: 19098
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: mała_czarna » 07 gru 2018, 7:32

@#$wa szalone pół kg.

Awatar użytkownika
Yenna
Posty: 4935
Rejestracja: 12 cze 2017, 6:46
Lokalizacja: Miasto doznań

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Yenna » 07 gru 2018, 9:12

Mała, u mnie też.
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Cinnilla
Posty: 1231
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:32

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Cinnilla » 07 gru 2018, 9:16

U mnie 0.8 mniej.
Dziewczyny, najważniejsze, że spada

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
shattered
Posty: 1174
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:54

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: shattered » 07 gru 2018, 10:42

mała_czarna pisze:
06 gru 2018, 14:23
Shattered Escherichia przynajmniej sobie pojadlyscie
hahahah, mistrz :D
Miśka pisze:
06 gru 2018, 18:54
Mówisz o tych gumowych taśmach?
nie, mówię o tych akrobatycznych :-)
Obrazek
Cinnilla pisze:
07 gru 2018, 9:16
U mnie 0.8
u mnie też. Tylko więcej ;-)
Obrazek
Obrazek

Miśka
Posty: 6665
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:24

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Miśka » 07 gru 2018, 22:34

Shattered, aaaaa.... Okej... :lol:

U mnie znowu przerwa w treningach, bo mi taki nerwoból wszedł od szyi do łopatki, że nie mogę ruszyć głową.
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5539
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 08 gru 2018, 11:24

Ja się zbieram na siłkę, ale coś się bardzo ociągam :P

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5539
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 08 gru 2018, 13:59

Wróciłam. Zaczęłam biegać...

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5539
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 09 gru 2018, 10:21

Zbieram się na trening. W przyszłym tygodniu skorzystam z 30minutowego treningu z trenerem, poproszę go, aby mi pokazał, jak się ćwiczy na różnych sprzętach. Chcę rozpocząć treningi także siłowe 😊

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5539
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 09 gru 2018, 14:31

Dzisiaj próby biegania ciąg dalszy.. Jednak większość czasu szłam pod górkę szybkim marszem.. 6km, 760kcl.

Miśka
Posty: 6665
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:24

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Miśka » 10 gru 2018, 14:58

Ja chyba dzisiaj wrócę do ćwiczeń. Szyja już mniej boli, więc może dam radę.
Przyzwyczaiłam się do codziennych ćwiczeń. Wieczorami czasem trudno się zebrać, ale jak już wciągnę legginsy na tyłek, wyciągnę matę i zaczynam ćwiczyć, to już leci :)
Obrazek
Obrazek

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 32 gości