Pokój dziecka

[aitutaki]

Itzal, fajną przestrzeń mają dla siebie, podoba mi się

[meg]

Asieka, szkoda, że Ci nie zorganizowali własnego pokoju. Tym bardziej w dużym domu.
Ja miałam długo pokój z siostrą. Dopiero w wieku 14 lat miałam swój, gdy siostra wyjechała do Anglii. No ale nas była w sume szóstka na niecałych 60 m2

Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka

[asieka]

Asieka, szkoda, że Ci nie zorganizowali własnego pokoju. Tym bardziej w dużym domu.

Od małego przesrane.

[Aurinko]

Asieka, szkoda, że Ci nie zorganizowali własnego pokoju. Tym bardziej w dużym domu.

Od małego przesrane.

Ale jednak zostałaś w jednym domu i nadal jesteś podporządkowana.

[Itzal]

Obecny pokoj G i A, wczesniej tu bylo wiecej lozek i spalismy wszyscy razem przy wejsciu do pokoju na lewo jest lazienka. A ostatnie zdjecie to poglad na odleglosc od sypialni naszej

[Suerte]

u nas przemeblowanie ze względu na nowe łóżko Maciusia. jeszcze bardziej zagracone, ale co tam

[Necia]

Piękny pokój! Wcale nie zagracony, byś pasła na widok mojego mieszkania, graciarnia jakich mało


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Mia89]

Piękny i zgadzam się z Necią, ile wolnej podłogi
A korzystają w ogóle z tego pokoju? L odkąd M się urodził i śpimy wszyscy razem, to weszła do swojego może z 5 razy bawić się też woli teraz z nami w salonie.

[Ruby]

Suerte, swietny! I ani troche nie jest zagracony!

[Suerte]

Piękny i zgadzam się z Necią, ile wolnej podłogi
A korzystają w ogóle z tego pokoju? L odkąd M się urodził i śpimy wszyscy razem, to weszła do swojego może z 5 razy bawić się też woli teraz z nami w salonie.

tak, tym bardziej, że my właśnie w nim śpimy na podłodze

[nuuutella]

Suerte bardzo fajnie i w życiu bym nie powiedziała że to zagracony pokoj To teraz tylkp Wy zostaliście na podłodze?

[Suerte]

haha chciałabym Wojtuś śpi z cycem w buzi praktycznie i w połowie nocy jeden i drugi złazi, biorą swoje kołdry i cichaczem się kładą koło nas ale potem już śpią bez pobudek więc im wybaczam, bo taka pobudka to nie pobudka

[Mia89]

Piękny i zgadzam się z Necią, ile wolnej podłogi
A korzystają w ogóle z tego pokoju? L odkąd M się urodził i śpimy wszyscy razem, to weszła do swojego może z 5 razy bawić się też woli teraz z nami w salonie.

tak, tym bardziej, że my właśnie w nim śpimy na podłodze

Aaa, no to rozumiem A zdradź jak to robisz, że Maciuś i Bartuś zasypiają w swoich łóżkach? Jak u Was wygląda usypianie całego towarzystwa?

[Suerte]

no to tak. idziemy na górę, ścielimy sobie na podłodze, potem wszyscy do łazienki, kąpię Wojtusia, potem Mąż kąpie chłopaków. wychodzimy z łazienki i prosto do ich pokoju. każdy sobie daje buziaka na dobranoc, oni od razu wchodzą na łóżko, kładą się, puszczam Szumisia, ja karmię Wojtusia, Mąż siedzi obok, a oni padają jak muchy w 5 minut.
wcześniej było tak, że Bartuś się kładł, a Maćko szedł do nas na ręce i usypiał z nami na fotelu.

u mnie rutyna dużo robi, bo każdego dnia jest wszystko w takiej samej kolejności. nigdy też nie odpuszczamy kąpieli.

[mała_czarna]

Suerte haha rozbawił mnie tekst o zagraconym pokoju
Porządek jak z katalogu i jeszcze sporo miejsca jest. Bardzo fajnie mają