Dziewczyny, brawo, super wyniki! A Ty Cinnilla wymiatasz! Karmisz piersią? Nie masz problemu z laktacją? Pytam, bo ja jem dziennie ok 1500 kcal i trochę się martwię ale póki co jest ok.
U mnie dziś - 2kg
Jestem z siebie dumna, bo byłam na urodzinach i nie zjadłam torta ale za to poczęstowałam się kostką czekolady w nagrodę
Mala, skakanka to moze byc za duze obciazenie dla miesni dn miednicy, masz mozliwosc podejsc do jakiegos fizjoterapeuty uroginegologicznego? Takiego zeby mial pojecie o kobietach po porodzie? Ja po G wrocilam do biegania po pol roku, po A jeszcze biegac nie zaczelam bo sama czuje ze gorzej idzie poskladanie sie do kupy, no i brak czasu. A skakanka jeszcze bardziej uderzeniowa niz bieganie. Ja osobiscie bym sie bala tak szybko
Misiowa, ja wiem, że to jest spoko wynik, ale jednak nie tak spektakularny, jak u Was dzisiaj fitness, muszę się bardziej spiąć, bo w zeszłym tygodniu miałam tylko dwa treningi, a założyłam sobie minimum trzy...
Hej.. Dołączam do ciągłej walki. Przez problemy z tarczyca dobiłam do najgorszej wagi w życiu. Starałam się przez kilka miesięcy ogarnąć to dieta i ćwiczeniami i gunwno z tego wyszło. W końcu zdecydowałam się przez radę mojej endokrynolog na coś z czego zawsze się śmiałam czyli odstawiłam gluten i laktozę. Dwa tygodnie mijają i dzisiaj od czapy się zważyłam (przez te dwa tygodnie nie ćwiczyłam ani razu) i jest -2,5 kg. Chwilo trwaj!
Zazdroszczę Wam takich efektów o jakich czytam, Cinilla Ty to jesteś przekot <3