Ile kosztuje życie...
Re: Ile kosztuje życie...
KarLa, dużo straciliście na tamtym domu? Chyba, że udało się sprzedać z zyskiem?
Re: Ile kosztuje życie...
Z tego co pamietam to uznali ze byl za duzy.Misiaq pisze:Karla dlaczego właściwie sprzedaliscie ten pierwszy dom?
Re: Ile kosztuje życie...
Nuutella, Misiaq, farazi, Itzal, jak go kupowalismy to wydawal nam sie dobry rozmiarowo. Po paru latach doszlismy do tego ze jednak jest za duzy, no i w sumie byl na wsi, 4 km od miasta w ktorym teraz jestesmy. Stwierdzilismy ze sprobujemy go wystawic na sprzedaz. Jak ktos sie znajdzie, to widocznie "tak ma byc"
jakos od poczatku nie czulismy ze ten dom jest nasz. Wszyscy mowili ze ciezko jest sprzedac dom. Kupiec znalazl sie bardzo szybko :p
Farazi, nie stracilismy nic ale tez nie zarobilismy ( wiadomo, na kredycie przez pare lat stracilismy ale tego nie licze) moze pare tysiecy na plus wyszlismy. Jedyne co moglismy zrobic to wystawic go za wyzsza cene bo klient byl naprawde napalony
stwierdzilismy z mezem ze jak bedziemy mieli stracic to nie sprzedajemy

Farazi, nie stracilismy nic ale tez nie zarobilismy ( wiadomo, na kredycie przez pare lat stracilismy ale tego nie licze) moze pare tysiecy na plus wyszlismy. Jedyne co moglismy zrobic to wystawic go za wyzsza cene bo klient byl naprawde napalony


Re: Ile kosztuje życie...
Wczoraj za 10 bułek zapłaciłam tyle samo, co za kredki dla Juli
11,90 zł...
Wczoraj wpłynęła wypłata, a ja dziś jestem uboższa o 450 zł na spożywce... masakra
Wczoraj wpłynęła wypłata, a ja dziś jestem uboższa o 450 zł na spożywce... masakra
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
Re: Ile kosztuje życie...
Lisbeth, nic nie mów. U nas podwyżka za śmieci. 24 zł za osobę! Przepisałam nas na segregowane to zostaniemy przy starej cenie...
Re: Ile kosztuje życie...
Sofii, a wcześniej nie byliście? Nie znam nikogo kto jest na niesegregowanym.
Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka
Re: Ile kosztuje życie...
Meg, byliśmy na niesegregowanych bo różnica była 2 zł na osobie.
Re: Ile kosztuje życie...
To przynajmniej jakiś plus tych podwyżek
Re: Ile kosztuje życie...
W sensie?Aurinko pisze:To przynajmniej jakiś plus tych podwyżek
Sorry, ale u nas śmieci segregowane są zabierane razem z niesegregowanymi więc śmiech na sali. Nie powiem gdzie mam taką korzyść.
Re: Ile kosztuje życie...
A śmieciarka ma jedna komorę?
Re: Ile kosztuje życie...
Tak. Nawet byłam pytać śmieciarzy, bo na początku mieliśmy segregowane.
Re: Ile kosztuje życie...
Ale w wielu przypadkach są osobne, wiec i tak na plus
Re: Ile kosztuje życie...
Aurinko, ja osobiście nie lubię być nabijana w butelkę. Ta cała segregacja u nas w gminie to pic na wodę i świadomie wybrałam niesegregowane.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości