Ile kosztuje życie...
Re: Ile kosztuje życie...
Farazi, podstawówka ok 40 zl, gimnazjum liceum średnio 55.
Re: Ile kosztuje życie...
Adu a wiesz jaką ciężką prayca jest praca w żłobku/pielęgniarki/przy osobach starszych...też pewnie tym osobom kręgosłup woła o pomstę do nieba a zarobki są na pewno nieporównywalnie niższe
Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka
Re: Ile kosztuje życie...
Candela, ale ja nie twierdzę, że mają lekko;)
Re: Ile kosztuje życie...
Sezonowa, ale dwa razy w roku jest szczyt plus często ludzie jeżdżą na wyważanie opon i felg , wymianę zużytych opon. Także w większości się kręci cały rok
Re: Ile kosztuje życie...
to w naszy miasteczku w pl, pasemka i obciecie od 70zl po 130zl. Jedna otworzyla salon teraz i bierze ok 220zl to wszyscy sa w szoku
candela, prawda, moja mama teraz pracuje przy osobach starszych i aopiekuje sie kobieta ktora wazy 140kg.
U mnie kregoslup ucierpial przy pracy w zlobku
candela, prawda, moja mama teraz pracuje przy osobach starszych i aopiekuje sie kobieta ktora wazy 140kg.
U mnie kregoslup ucierpial przy pracy w zlobku
Re: Ile kosztuje życie...
Teraz chyba nie ma takich Zawodów która nie niosą uszczerbku na zdrowiu. Tak samo kręgosłup siada w sklepie, paniom ja poczcie, nawet w biurowej pracy, która jest przecież "super lekka"
Re: Ile kosztuje życie...
nuuutellla, tez prawda, bo w sklepach kobiety dzwigaja kartony po 30 kg. Przy moim kregoslupie to chyba jeszcze gorsza by byla praca siedzaca, chociaz nic dzwigac nie trzeba
Re: Ile kosztuje życie...
Dokładnie, większość prac nie jest lekkich, panie od paznokci cierpią od nachylenia, od włosów od stania i tak dalej.
- malwinka89
- Posty: 6095
- Rejestracja: 27 maja 2017, 8:16
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Ile kosztuje życie...
Albo muszę rozładować kilka palet towaru, później każdy karton zeskanować (a w kartonie mix różnych rzeczy), wprowadzić do kompa, jak coś nie gra to znowu przekonać kartony i rozłożyć towarKarLa pisze:nuuutellla, tez prawda, bo w sklepach kobiety dzwigaja kartony po 30 kg. Przy moim kregoslupie to chyba jeszcze gorsza by byla praca siedzaca, chociaz nic dzwigac nie trzeba
Re: Ile kosztuje życie...
Ja pracuje przy osobach starszych... pracowałam w pl dwa lata, z pozniej 2 lata w biurze i bardziej meczylam sie w biurze... dlatego tutaj odrazu chcialam jak najszybciej prace przy osobach starszych... jednak na samym poczatku pracowalam w kawiarni i to mi duzo bardziej dawalo w doope jak obecna praca...
Fakt, ze kregoslup na tym ucierpi, ale np moj kregoslup ma sie lepiej, jak mlodszej ode mnie o 3 lata kuzynki meza fryzjerki... ma taki problem glownie z odcinkiem szyjnym, ze od roku jest na zwolnieniu (zastrzyki w kark, rehabilitacje, akupunktury, sanatorium itp) i juz jej neurolog latem powiedzial, ze do zawodu napewno nie wroci i ma szukac po leczeniu jakiejs lekkiej biurowej pracy...
No coz i w biurze moze kregoslup pasc
Fakt, ze kregoslup na tym ucierpi, ale np moj kregoslup ma sie lepiej, jak mlodszej ode mnie o 3 lata kuzynki meza fryzjerki... ma taki problem glownie z odcinkiem szyjnym, ze od roku jest na zwolnieniu (zastrzyki w kark, rehabilitacje, akupunktury, sanatorium itp) i juz jej neurolog latem powiedzial, ze do zawodu napewno nie wroci i ma szukac po leczeniu jakiejs lekkiej biurowej pracy...
No coz i w biurze moze kregoslup pasc
20.07.2015 - 10tc
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
Re: Ile kosztuje życie...
Ja mam zwyrodnienia w kręgosłupie i -3 w oczach tylko i wyłącznie od pracy biurowej :/
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Re: Ile kosztuje życie...
Wiecie, tych zarobków nie ma co porównywać. Na studiach się uczyłam o porównywaniu cen koszyka dóbr. I tak to trzeba przeliczać. Nie ma co patrzeć że 1$ to 1 zł, bo tak nie jest. Parytet siły nabywczej mierzy się np. wskaźnikiem Big Maca
Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka
Re: Ile kosztuje życie...
To proponuje wrócić do Pl i otworzyć zakład
Ja 5 lat temu wynajmowałam kawalerkę 30m2 za 1200zl w sumie. Tylko w kuchni szafki i sprzęty. Na obrzeżach miasta w bloku. U nas nie ma zarobków jak w Warszawie Stolica zawsze będzie droższa w takie mieszkania np.
Nie wydaje mi się żeby naprawa Itzal była jakaś bardzo droga, raczej normalna cena.
Ruby potwierdzasz moje spostrzeżenia
Cena tez zalezy od kosztów np taki wynajem lokalu
Ostatnio zmieniony 18 sty 2019, 12:06 przez Aurinko, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Ile kosztuje życie...
Ale to jest argument, który kończy każdą dyskusję
To proponuję przeprowadzić się do Warszawy
Ten sam argument
Re: Ile kosztuje życie...
Misiaq to było a propo ceny. W wawie za wynajem są droższe wiec co tu porównywać. W Berlinie tez będzie pewnie drożej ale jednak za granica ludzie częściej wynajmują duże mieszkania i domy już biorą kredyty. O czymś to świadczy
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości