Moja walka o lepszą sylwetkę

Aneczka98
Posty: 18482
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:30

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Aneczka98 » 07 sie 2019, 13:40

Dzięki 🙂 jeszcze pół kg przez ten tydzień poszło. Kurcze, gdyby lato trwało cały rok to bym była szczupła...

farazi
Posty: 9826
Rejestracja: 28 maja 2017, 6:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: farazi » 07 sie 2019, 13:48

Aneczka98 pisze:
07 sie 2019, 13:40
Kurcze, gdyby lato trwało cały rok to bym była szczupła...
O! Ja sądziłam, że latem będzie mi łatwiej, ale jednak nie. Lepiej mi się ogarnąć, gdy chodzę do pracy.

Suerte, powodzenia!

Aneczka98
Posty: 18482
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:30

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Aneczka98 » 07 sie 2019, 13:50

farazi pisze:
07 sie 2019, 13:48
Aneczka98 pisze:
07 sie 2019, 13:40
Kurcze, gdyby lato trwało cały rok to bym była szczupła...
O! Ja sądziłam, że latem będzie mi łatwiej, ale jednak nie. Lepiej mi się ogarnąć, gdy chodzę do pracy.
mi pomaga ruch. W zimie mi sie nie będzie chcialo takich spacerów długich robić.

Suerte, Ty juz raz udowodnilas,ze dasz rade, to i teraz dasz.

farazi
Posty: 9826
Rejestracja: 28 maja 2017, 6:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: farazi » 07 sie 2019, 13:53

Ja przełożyłam baterię z wagi łazienkowej do kuchennej, gdy piekłam jagodzianki. Taka dieta 😂

Miśka
Posty: 6595
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:24

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Miśka » 07 sie 2019, 14:28

farazi, wygrałaś! :lol:

Ja staram się wrócić na dobre tory, bo to, co udało mi się wypracować przez zimę i wiosnę wróciło. Czuję się ble i fuj. Dziś zrobiłam 21 km na rowerze (trochę z przymusu, ale zawsze to coś).
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Itzal
Posty: 16955
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:04

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Itzal » 07 sie 2019, 15:17

farazi pisze:Ja przełożyłam baterię z wagi łazienkowej do kuchennej, gdy piekłam jagodzianki. Taka dieta
ObrazekObrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Suerte
Posty: 7973
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Suerte » 07 sie 2019, 15:24

Aneczka98 pisze:
07 sie 2019, 13:40
Suerte, Ty juz raz udowodnilas,ze dasz rade, to i teraz dasz.
dziękuję! i masz dobrą pamięć :)
teraz mnie dodatkowo motywuje, że ciąże mam już za sobą i co wypracuje to na dłużej ze mną zostanie (oczywiście jeśli tego nie skopie).

Aneczka98
Posty: 18482
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:30

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Aneczka98 » 07 sie 2019, 15:30

Suerte pisze:
07 sie 2019, 15:24
Aneczka98 pisze:
07 sie 2019, 13:40
Suerte, Ty juz raz udowodnilas,ze dasz rade, to i teraz dasz.
dziękuję! i masz dobrą pamięć :)
teraz mnie dodatkowo motywuje, że ciąże mam już za sobą i co wypracuje to na dłużej ze mną zostanie (oczywiście jeśli tego nie skopie).
bo juz wtedy (jak pokazałas nam zdjęcia porównawcze) to byłam pod ogromnym wrażeniem, ze Ci sie chce przy dwójce dzieci jeszcze ćwiczyć. I pewnie za pol roku znow bede zbierac szczękę z podłogi. Pamiętaj, zdjęcia rób!
Ech a ja wiecznie bede gruba, bo wole książkę poczytać, zamiast dupe ruszyć i pocwiczyc

Awatar użytkownika
Mia89
Posty: 3157
Rejestracja: 27 maja 2017, 20:35

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Mia89 » 07 sie 2019, 15:40

Suerte, ja też pamiętam Twoje osiągnięcia :) Ja póki co ćwiczeń sobie nie wyobrażam, nie wiem kiedy miałabym je robić. Ale na dietę to mogłabym przejść, bo wciąż sobie odbijam dietę cukrzycową i obżeram się jak głupia 🙄

Ale masz rację, 3 miesiące od porodu minęły, skończyło się rumakowanie.

Awatar użytkownika
Suerte
Posty: 7973
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Suerte » 07 sie 2019, 15:56

jak Mąż wraca z pracy to jemy obiad, tankuje Wojtusia do pełna i on ich przejmuje, a ja włączam muzykę i jazda... potem szybki prysznic, więc z godzina mi schodzi, a tyle Wojtuś wytrzymuje bez cyca :)

Awatar użytkownika
Suerte
Posty: 7973
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Suerte » 10 sie 2019, 14:17

no ej, czemu tu nigdy nikogo nie ma jak ja się biorę za siebie?

4 dni za mną bez wpadek i codziennie 30 min orbitreka.

Awatar użytkownika
mała_czarna
Posty: 18937
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: mała_czarna » 10 sie 2019, 22:15

Suerte pisze:no ej, czemu tu nigdy nikogo nie ma jak ja się biorę za siebie?

4 dni za mną bez wpadek i codziennie 30 min orbitreka.
Ja jestem ale w krzakach właśnie jestem na etapie ze będę rozsądnie jeść i liczę ze będą efekty

Awatar użytkownika
candela
Posty: 6065
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:47

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: candela » 11 sie 2019, 6:57

Ja też jestem w krzakach. Jem jak jadłam ale za to jeżdżę rowerem do pracy ;)

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka


Awatar użytkownika
mała_czarna
Posty: 18937
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: mała_czarna » 11 sie 2019, 7:06

Candela dużo chcesz zgubić?

Awatar użytkownika
candela
Posty: 6065
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:47

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: candela » 11 sie 2019, 7:14

Jakieś 5 kg

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka


ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 38 gości