Moja walka o lepszą sylwetkę
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Nessa, mi było bardzo źle z tą 6. Naprawdę, bo poza ciążą nigdy nie miałam jej z przodu
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Misiowa ja Cię doskonale rozumiem, bo waga to są tylko cyferki, a to jak wyglądamy i jak się sami ze sobą czujemy to już inny temat
Ja po ciąży z Mikim od razu wróciłam do swojej wagi i ubrań sprzed ciąży, ale brzuch miałam fatalny i ze 3 lata zajęła zanim się zrobiła w miarę elastyczny.
To bardzo fajny efekt w krótki czasie! Super!
A pomijając fast foody i słodycze to dużo jesz rzeczy niedietetycznych?
Ja sie teraz bardzo dużo ruszam, ale jednocześnie jestem na mamusiowych i teściowych obiadkach, więc bilans wychodzi chyba na zero
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Sofii ja też w ciąży i po ciąży ale jakoś się z nią jestem w stanie pogodzić jeśli to będzie 62 a nie 66
N 2018
M 2023
M 2023
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ja właśnie ze 3-4 razy w tygodniu... Bo gasi pragnienie i lubię piwko trudno mi z niego zrezygnować. A brzuchol rośnie :p
No ale z tak wspólnie spedzanego czasu z mamą to jeszcze trudniej by mi było zrezygnować
N 2018
M 2023
M 2023
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ja myślę, że mi na urlopie właśnie piwo podbiło wagę. W domu to czasami po południu wypiję, ale mało. Wolę wino/drinka wieczorem
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Dziś miałam ostatni masaż próżniowy.
Następny za miesiąc "przypominający".
I na prawdę polecam jako walkę z cellulitem.
U mnie na udach widać różnicę.
Na pupie już takich efektów nie ma, ale mi akurat na udach bardziej zależało.
Następny za miesiąc "przypominający".
I na prawdę polecam jako walkę z cellulitem.
U mnie na udach widać różnicę.
Na pupie już takich efektów nie ma, ale mi akurat na udach bardziej zależało.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
za mną 5,4 kg w 19 dni.
pierwsze słyszę o masażu próżniowym... muszę wygooglować.
pierwsze słyszę o masażu próżniowym... muszę wygooglować.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Suerte, brawo!
Ja sie dzis chciałam zwazyc, a tu bateria w wadze padła.
Ja sie dzis chciałam zwazyc, a tu bateria w wadze padła.
- mała_czarna
- Posty: 18937
- Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Suerte brawo
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ja się zważyłam dziś u teściów, ale liczę na to, ze waga zawyża
Nie czuję po sobie, żeby mi tyle przybyło
Suerte szybko Ci lecą te kilogramy.
W takim tempie to za chwilę będziesz mieć -30kg a nie "tylko" -20
A masaż próżniowy u mnie się sprawdził super, ale obawiam się, że w Anglii ceny będą zaporowe.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Misiaq niby szybko, ale im więcej się ma do zrzucenia tym początek "szybszy"...
ale już widzę, że 20 kilo to za mało i musiałabym z 25...
ale już widzę, że 20 kilo to za mało i musiałabym z 25...
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Suerte no wiem, ze jak się startuje z wysokiej wagi (nie piszę o Tobie, bo nie wiem z jakiej startujesz ) to pierwsze kilogramy lecą szybko, a potem jest zastój, ale na prawdę masz dobry wynik
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Misiaq tego zastoju się boję...
równe 6 kilo w 20 dni
równe 6 kilo w 20 dni
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości