Moja walka o lepszą sylwetkę

[Nessa]

a piwo bezalkoholowe to moja zguba.

Ja piję 2%, ale prawie codziennie wieczorem 1 lub 2.
Wciągnęłam w ten proceder też moją mamę i wieczorem pijemy na tarasie i obgadujemy sąsiadów

Ja właśnie ze 3-4 razy w tygodniu... Bo gasi pragnienie i lubię piwko trudno mi z niego zrezygnować. A brzuchol rośnie :p
No ale z tak wspólnie spedzanego czasu z mamą to jeszcze trudniej by mi było zrezygnować

[Sofii]

Ja myślę, że mi na urlopie właśnie piwo podbiło wagę. W domu to czasami po południu wypiję, ale mało. Wolę wino/drinka wieczorem

[Suerte]

za mną 5,4 kg w 19 dni.

pierwsze słyszę o masażu próżniowym... muszę wygooglować.

[Aneczka98]

Suerte, brawo!

Ja sie dzis chciałam zwazyc, a tu bateria w wadze padła.

[mała_czarna]

Suerte brawo

[Suerte]

Misiaq niby szybko, ale im więcej się ma do zrzucenia tym początek "szybszy"...
ale już widzę, że 20 kilo to za mało i musiałabym z 25...

[Suerte]

Misiaq tego zastoju się boję...

równe 6 kilo w 20 dni

[Suerte]

równe 6 kilo w 20 dni

Widzisz różnicę w lustrze? Albo po ubraniach?

pod cyckami tak, ale brzuch dalej nad blizną mam wylany... o nogach nie wspomnę

[sowaa]

Suerte wow! Idziesz jak burza :0 Ja to już jestem w takim wieku, że waga bardzo powoli spada

[Nessa]

Suerte brawo! Swietnie Ci idzie!

[Aneczka98]

P kupil baterie do wagi. Ja wiem, ze pół roku to duzo czasu, ale mimo wszystko sie ciesze. Równe 10kg mniej

[mała_czarna]

Aneczka brawo

[Miśka]

Dziewczyny, świetne wyniki

[Suerte]

P kupil baterie do wagi. Ja wiem, ze pół roku to duzo czasu, ale mimo wszystko sie ciesze. Równe 10kg mniej

super! tym bardziej, że nie katowałaś się bardzo! ja po 10 kilogramach będę już zadowolona... wiadomo nie odpuszczę, ale będę widzieć jakieś światełko w tunelu

[Aneczka98]

P kupil baterie do wagi. Ja wiem, ze pół roku to duzo czasu, ale mimo wszystko sie ciesze. Równe 10kg mniej

super! tym bardziej, że nie katowałaś się bardzo! ja po 10 kilogramach będę już zadowolona... wiadomo nie odpuszczę, ale będę widzieć jakieś światełko w tunelu

a no nie, dlatego aż pol roku mi to zajęło otworzyli u nas siłownię i ponoc bardzo malo ludzi chodzi i mi przyjaciółka obiecala, ze będziemy w zimie razem chodzić. Ja to bym chciala choć 3 razy w tygodniu, ale zobaczymy jak wyjdzie.