Moja walka o lepszą sylwetkę

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10104
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 22 wrz 2019, 10:12

Escherichia, haha, to ja mam na odwrot, mi się zawsze podobały bardzo drobne sylwetki, jak byłam nastolatką to marzyłam o tym, żeby być jak Twiggy alno Audrey Hepburn. Co oczywiście było nierealne, bo genetycznie zawsze byłam okraglutka i nawet jak ważyłam niewiele, to miałam duży cyc i konkretny tyłek. O jak ja zawsze marzyłam o małych piersiach

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5489
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 22 wrz 2019, 10:22

Efryna, nie mój typ 😉 Z tego co pamiętam Małej podobają się też takie sylwetki ☺️

Pamiętam, jak nosiłam 40 i myślałam, że jestem gruba.. 🙄 Dzisiaj eksponowałabym moje "grubości" 😃

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23145
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: KarLa » 22 wrz 2019, 10:36

Ja za chuda tez bym nie chciala byc. Mam taka sylwetke ze ramiona mam dosc szerokie ramiona i klatke piersiowa i nawet jak wazylam 56kg to wygladalam poteznie...
Obrazek

Awatar użytkownika
Suerte
Posty: 7973
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Suerte » 22 wrz 2019, 10:50

mi się podoba figura Rity Ory w piosence Ritual. dla mnie idealna...

Awatar użytkownika
daffodil
Posty: 2849
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:52

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: daffodil » 22 wrz 2019, 10:55

Ja zawsze marzyłam o szczupłej, DROBNEJ sylwetce. Czyli dokładna odwrotność mojej.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Ruby
Posty: 21522
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:45

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Ruby » 22 wrz 2019, 11:01

To ja mam maly tylek i nogi jak patyczki w porownaniu do twarzy i rzucha... serio teraz mam takie akuratz a chudne tez tam w pierwszej kolejnosci i nic mi nie zostaje fajnego w tych partiach...
W ciazy jak chudlam, to tez w nigach i tylku najbardziej, dopiero pod koniec twarz mi zeszczuplala i piersi zmalaly...
Wszyscy sie smiali ze doopki juz w ogole nie mam

Mi to sie marzy od zawsze wciacie w talii i konkretna pupa... a mam boczki i niewielka doope
20.07.2015 - 10tc :(
05.01.2018 - 8tc :(

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5489
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 22 wrz 2019, 11:25

Suerte pisze:
22 wrz 2019, 10:50
mi się podoba figura Rity Ory w piosence Ritual. dla mnie idealna...
Aż musiałam sprawdzić, bardzo fajna figura 🙂

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10104
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 22 wrz 2019, 11:33

No ja się nie łudzę, że będę jeszcze kiedyś drobna i filigranowa :lol: za stara już jestem, niestety. Będę szczęśliwa, jak się będę bez problemu mieścić w ciuchy w rozmiarach S/M

Awatar użytkownika
Nessa
Posty: 11040
Rejestracja: 29 maja 2017, 21:10

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Nessa » 22 wrz 2019, 11:42

Ja się sobie nie podobałam jak ważyłam te 48-54 kg (bo był taki czas). Do ślubu wlczylam o każdy kilogram (może niektóre pamiętają ;)) by lepiej wyglądać w sukni i nie być taka "zapadnieta" na twarzy. Brałam ślub z waga 55kg.
Teraz jest zupełnie odwrotnie i każdy kg ciężko zgubić 🤣
N 2018
M 2023

Awatar użytkownika
Nessa
Posty: 11040
Rejestracja: 29 maja 2017, 21:10

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Nessa » 22 wrz 2019, 11:43

Chciałabym na kolacji z okazji Dnia Nauczyciela ważyć 62kg i mieć szczuplejsze nogi :D
N 2018
M 2023

Awatar użytkownika
daffodil
Posty: 2849
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:52

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: daffodil » 22 wrz 2019, 19:43

efryna pisze:No ja się nie łudzę, że będę jeszcze kiedyś drobna i filigranowa :lol: za stara już jestem, niestety. Będę szczęśliwa, jak się będę bez problemu mieścić w ciuchy w rozmiarach S/M
Ja tez przestałam się już łudzić ze będę super fit. Chce wyglądać po prostu normalnie. Powiem więcej - normalnie w ubraniu. Na perfekcyjnym wyglądzie w kostiumie mi niespecjalnie zależy. Chce moc wyjsc na ulice i nie zastanawiać się czy przechodzącą z naprzeciwka dziewczyna pomyślała ze wyglądam jak potwór, świnia czy jak krowa.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15968
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: lisbeth87 » 22 wrz 2019, 20:32

Mnie też nie zależy na super sylwetce. Ba! Rozmiar bioder i biustu mogę zostawić mimo, że to xl.
Byle brzuch nie wystawał przed piersi ;)
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10104
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 22 wrz 2019, 22:15

Dzisiaj bieganko 10 km. 900 kcal do spożytkowania! Nawet się trzymam w weekend, jedynym grzeszkiem było wino. I chyba jem trochę więcej niż na pudełkach, bo czułam się ogólnie lepiej (więcej siły, mniej głodu), chociaż bardzo pilnowałam porcji. Może jednak powinnam była wybrać 1700 zamiast 1500...

Awatar użytkownika
daffodil
Posty: 2849
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:52

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: daffodil » 22 wrz 2019, 22:17

10km?! Whaaaaaat?! Szkoda ze gifow tu nie można wstawiać, bo miałabym pare


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10104
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 22 wrz 2019, 22:51

daff, zakaz wyśmiewania się!!! :lol: :lol:

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości