
Suerte, takich to chyba bym zjadla 30

Sam sklep szału nie robi ale w tym samym budynku jest jeszcze rzeźnik, piekarnia i kiosk a po drugiej stronie drobiarski, poczta i warzywniak, więc idealnie na codzienne zakupy przed odbiorem B z przedszkola.
Ciekawe czy u nas kiedyś tak będzie... Fajnie, że lubią.Sofii pisze: Mąż i Adaś właśnie ruszyli po zakupy, bo afera, zostało jedno kiwi i prawie się pobili o nie.
Wlasnie są dni że idzie po 300g ot tak, tylko zwykle kupuje po 2-3 rodzaje po 200g i teraz postanowilam testowac na ile wystarczy taka duza porcja.KarLa pisze:Mimezja, u nas kilogram sera pewnie szybko by zniknal![]()
Sofii, sprobuje. Jak bedzie mnie wkurzalo tarcie to wrzuce do blendera
Katherina, ja nienawidze obierac dyni (a lubie glownie pizmowa), dlatego wole juz placki ziemniaczane robic Podobno dynie hokkaido jest fajna, ale tu nie ma
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 8 gości