Ile kosztuje życie...
Re: Ile kosztuje życie...
Nessa, lexie, o więc właśnie. Nie wiem czy uda mi się znaleźć tańszych... Kiedyś szukałam to kiepsko trafiałam.
Dziwne to jest, bo myślałam, że w Warszawie takie usługi są jeszcze droższe. Moje miasto ma zaledwie 200 tys. mieszkańców.
Dziwne to jest, bo myślałam, że w Warszawie takie usługi są jeszcze droższe. Moje miasto ma zaledwie 200 tys. mieszkańców.
Re: Ile kosztuje życie...
W moim 65tys. mieście za ginekologa daję 150+50 cytologia. Więc jednak dużo wychodzi w porównaniu z Warszawą.
Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
Re: Ile kosztuje życie...
Ja za ginekologa z usg i cytologia płaciłam ostatnio 100 zł.
Dentyste mam dobrego na NFZ, więc podstawowe rzeczy mamy za darmo. Za leczenie kanałowe zapłaciłam 120 zł.
Dentyste mam dobrego na NFZ, więc podstawowe rzeczy mamy za darmo. Za leczenie kanałowe zapłaciłam 120 zł.
Re: Ile kosztuje życie...
Misiaq rozumiem Twoj problem bo od wczesnego dziecinstwa tak miałam i u dentystów zostawiałam krocie. Nie chcąc wciskac zadnych teorii, bo sama absolutnie nie mam do tego przekonania i bardzo możliwe, że to zwykly zbieg okoliczności, ale odkad kilka lat temu odstawilam pasty fluorowe, moje problemy z zebami to przeglad raz do roku i jeszcze rzadziej jakis ubytek. Także dobrze mi jeat jak jest. Jako że wiekiem nie grzeszę to ostatnio jestem pod wladaniem past przeciw paradontozie i one też bezfluorowe, wiec testów w druga strone robic nie będę. Niech ten stan trwa.
Re: Ile kosztuje życie...
Misiaq, a te dziury to masz chodząc do.tego samego lekarza, czy u różnych? Ja tak miałam co kontrolę, to dziurę, a jak zmieniłam.lekarza, to od ponad 15 lat ubytek miałam raz.
Re: Ile kosztuje życie...
Dziwna sprawa, zauwazylam to samo za dziecka fluoryzacja obowiazkowa, szczotkowanie nitkowanie cuda na kiju. Odstawilam pasty z fluorem (i pewnie pokrylo sie to tez z poczatkiem zmian diety, jak tak teraz sie zastanawiam), do dentysty chodze tego samego od jakichs 14 lat, po drodze mialam wybielanie jezzcze i leczenie ortodontyczne, no i kolejne ciaze, a zeby teraz mam lepsze niz kiedykolwiek, i w sumie do dentysty to tylko kontrola i usuniecie kamienia. No dobra, wymienialam niedawno plombe, ktora wypadla mi po 14 latachMimezja pisze:Misiaq rozumiem Twoj problem bo od wczesnego dziecinstwa tak miałam i u dentystów zostawiałam krocie. Nie chcąc wciskac zadnych teorii, bo sama absolutnie nie mam do tego przekonania i bardzo możliwe, że to zwykly zbieg okoliczności, ale odkad kilka lat temu odstawilam pasty fluorowe, moje problemy z zebami to przeglad raz do roku i jeszcze rzadziej jakis ubytek. Także dobrze mi jeat jak jest. Jako że wiekiem nie grzeszę to ostatnio jestem pod wladaniem past przeciw paradontozie i one też bezfluorowe, wiec testów w druga strone robic nie będę. Niech ten stan trwa.
Re: Ile kosztuje życie...
Za mało surowych warzyw, za duzo innych rzeczy?
Nie wiem, strzelam, bonie wiem dokladnie co jadasz, ale jesli higiena jest ok, to pewnie przyczyna gdzies tkwi, tylko trzeba znalezc to miejsce.
W genetyke srednio tez wierze, tzn ona ma pewnie wplyw, ale chyba nie az taki, bo jakbym sie sugerowala genetyka, to juz bym miala sztuczna szczeke

W genetyke srednio tez wierze, tzn ona ma pewnie wplyw, ale chyba nie az taki, bo jakbym sie sugerowala genetyka, to juz bym miala sztuczna szczeke

Re: Ile kosztuje życie...
Misiaq z całego serce polecam irygatory do takich zębów.
Re: Ile kosztuje życie...
To nie mam pomyslu innego niz wyzej podane. A, moja dentystka jeszcze mowila, ze zeby sie psuja etapowo, i przychodzi moment ze ten etap mija. Nie wiem na ile to prawda 

Ile kosztuje życie...
Misiaq spróbuj może coś takiego. Kupiłam Krzysiowi (i taka szczoteczkę specjalną do nakładania). Używa się tego po normalnej paście. Wyczytałam ochy i achy w necie i postanowiłam spróbować.
Ja jak tylko wyzdrowieje zamierzam się zabrać za moje zęby. Ogólnie mam dobre, nie mogę narzekać. Nigdy nie nosiłam aparatów, plomb mam chyba 3, i to założone we wczesnwj podstawówce i siedzą, ale raz miałam kanałowe i założone tymczasowe wypełnienie na 10 lat, które mi właśnie wypadło i ząb pęka :/ po ciąży też zrobiło mi się kilka ubytków. Także nie minie mnie :/
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Ja jak tylko wyzdrowieje zamierzam się zabrać za moje zęby. Ogólnie mam dobre, nie mogę narzekać. Nigdy nie nosiłam aparatów, plomb mam chyba 3, i to założone we wczesnwj podstawówce i siedzą, ale raz miałam kanałowe i założone tymczasowe wypełnienie na 10 lat, które mi właśnie wypadło i ząb pęka :/ po ciąży też zrobiło mi się kilka ubytków. Także nie minie mnie :/
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Re: Ile kosztuje życie...
To widzę, że u nas podobne ceny- za "zrobienie" jednego zęba płacę jakieś 150-200zł, a co do opon, to czasami warto poszukać, bo u nas też wszędzie jakieś 80-100zł, a mąż znalazł wulkanizację, co zmienia za 50zł (ale mamy 2 komplety kół- zimowe i letnie)- ostatnio był miesiąc temu i mówi, że też tyle płacił 

Re: Ile kosztuje życie...
Misiaq napisalam to bez konkretnych sugestii
do diety i figury Itzal też mi daleko. Może po prostu czasem ten stan sie zatrzymuje u niektorych. Martwilam się że ciążę to zepsuja, ale wszystkoe 3 przeszlam bez strat.

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 9 gości