Moja walka o lepszą sylwetkę

Awatar użytkownika
meg
Posty: 14861
Rejestracja: 27 maja 2017, 10:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: meg » 07 sty 2020, 9:30

mała_czarna pisze:Misiaq


Jest pierwszy kg na minusie.

Co polecacie z gotowców sklepowych na drugie śniadania?
Jogurt naturalny?

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
mała_czarna
Posty: 18934
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: mała_czarna » 07 sty 2020, 9:32

meg pisze:
mała_czarna pisze:Misiaq


Jest pierwszy kg na minusie.

Co polecacie z gotowców sklepowych na drugie śniadania?
Jogurt naturalny?

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
Bez owoców nic mnie nie zmusi żeby to przełknąć. Tak samo z serkiem wiejskim (grani już jest ok)

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 23430
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiaq » 07 sty 2020, 9:49

mala ja też mam problem z drugim śniadaniem.
Piję kawę na drugie śniadanie, ale to trochę dla mnie za mało (mimo że pół na pół z mlekiem ;) ).
Zagryzam daktylami albo tymi batonikami "dobra korolaria" albo od Lewandowskiej (w Rossmannie są, ale ceni się ;) )
https://www.odzywianienapierwszymplanie ... 24x921.png

Awatar użytkownika
mała_czarna
Posty: 18934
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: mała_czarna » 07 sty 2020, 9:54

Oo te batonik to chyba mam u siebie w spożywczym.

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 23430
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiaq » 07 sty 2020, 9:56

A i ja jeszcze owoce.
Ale to niestety nie jest "dietetyczne", bo ja nie jadam jednej mandarynki ;)

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10104
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 07 sty 2020, 10:01

mała, gratuluję spadku!

Ja nie jem drugich śniadań, jednak testując różne warianty diety, najlepiej funkcjonuję przy czterech posiłkach dziennie. Ale z takich rzeczy, które jem na podwieczorek, to np. kefir (albo jogurt pitny), twarożek/serek wiejski z jakimiś warzywami albo z pesto, warzywa (np. pomidory) zalane jogurtem, hummus z warzywami (ogólnie to sama robię hummus, ale w sklepach często widzę taką porcję hummus + kilka marchewek, idealne na przegryzkę, no jeśli lubisz hummus oczywiście). Jak jadałam drugie śniadanie, to jeszcze czasem sobie robiłam np. wafel ryżowy z serkiem typu bieluch i np. rzodkiewką, albo brałam sobie jogurt z wkrojonymi owocami i dosypywałam w pracy trochę musli.

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 23430
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiaq » 07 sty 2020, 10:03

Efryna ja też długo nie jadałam czegoś takiego jak drugie śniadanie, ale jak piję kawę ok 11.30 - 12 to potrzebuję do tego jakiejś przegryzki.
Więc zrobiło mi się z tego takie drugie śniadanie ;)
A co miałaś w pudełkach jako drugie śniadanie?

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 23430
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiaq » 07 sty 2020, 10:05

mała ja sobie jeszcze często robię taką niby sałatkę owocową - kroję sobie owoce jakie tam akurat.
Same albo z odrobioną jogurtu.
No to w pracy trudno, musiałbyś sobie w domu przygotowywać, ale to już większa logistyka ;)

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10104
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 07 sty 2020, 10:07

Najczęściej jakiś koktajl/smoothie

Ja tam jem lunch ok 12:30-13 i od razu po piję kawę (tylko bez mleka), dopiero koło 17 się robię znowu głodna

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 23430
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiaq » 07 sty 2020, 10:09

Teraz jak tak o tym piszemy to w sumie ja nie jadam czegoś takiego jak podwieczorek.
I też mam cztery posiłki.
Śniadanie
Drugie śniadanie (czyli moja kawa + dodatki)
Obiad
Kolacja.

Awatar użytkownika
mała_czarna
Posty: 18934
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: mała_czarna » 07 sty 2020, 10:10

Efryna ja też mogę mieć 4 posiłki tylko rezygnuje z podwieczorku

Awatar użytkownika
mała_czarna
Posty: 18934
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: mała_czarna » 07 sty 2020, 10:11

Misiaq muszę kupić pojemnik na jogurt i będę robić sobie koktajle do pracy

Miśka
Posty: 6595
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:24

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Miśka » 07 sty 2020, 10:43

Mała, gratuluję spadku :)

Ja muszę znowu popracować na regularnością posiłków, bo zwykle jem śniadanie, potem obiad i tyle, albo dla odmiany cały dzień ciągle coś podjadam.
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23145
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: KarLa » 07 sty 2020, 10:55

Ja dzisiaj zwazylam sie na swojej wadze i lubie ja bardziej niz ta u tesciowej ;)
Podczas urlopu przytylam tylko 1kg :)
Jak przylecialam do Pl to pare osob zauwazylo ze schudlam, chociaz bylam tylko 2.5 kg na minusie, troche mnie to podbudowalo
Obrazek

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 23430
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiaq » 07 sty 2020, 12:37

Mała w mojej piekarni są takie gotowe sałatki owocowe. Specjalnie zrobiłam zdjęcie;)
Podobne widziałam w Żabce.

Obrazek

Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 25 gości