Ile kosztuje życie...

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15969
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: lisbeth87 » 27 kwie 2020, 18:08

KarLa pisze:
27 kwie 2020, 18:01
lisbeth, wow dobra cena za mieszkanie!
to było 7 lat temu ;)
Teraz jest warte około 200 tys. zł. a nie mieszkam w dużym mieście.
mała_czarna pisze:
27 kwie 2020, 17:57
lisbeth87 pisze:
27 kwie 2020, 17:55
mała_czarna pisze:
27 kwie 2020, 17:50
A jak Wasze plany na kupno drugiego mieszkania?
w przyszłym roku chcemy coś kupić.
Duże mieszkanie macie w planach kupować?
minimum 65 m2, 3 pokoje.
Ale przez izolację namawiam M do kupna także działki / ogródka działkowego.

Narodził się jeszcze pomysł z kupnem domu w zabudowie szeregowej (do 120 m2) z kawałkiem podwórka. Ale przy tej inwestycji musielibyśmy sprzedać obecne mieszkanie żeby rata kredytu była znośna.
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
adu
Posty: 10246
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:02

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: adu » 27 kwie 2020, 18:16

Lisbeth, szeregowiec to moje marzenie ;) tylko z 120m to u nas w deweloperce z 500 tys, z wtórnego pewnie z 800 :/ Minimum... W sumie to pewnie więcej.

Ja licze, ze nam sie kiedyś trafi coś takiego jak to mieszkanie. Kosztowało 310 tyś (73m, garaż, komórka lokatorska), a teraz za 450 możemy je sprzedać na luzie.
Ostatnio zmieniony 27 kwie 2020, 18:16 przez adu, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10104
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: efryna » 27 kwie 2020, 18:16

My chyba na jakieś 350 tys. braliśmy... no ale cóż. Na razie się spłaca. Kiedyś trzeba będzie pomyśleć o większym mieszkaniu

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23145
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: KarLa » 27 kwie 2020, 18:20

Sofii, M. chcialby wziac kredyt na wszystko, ale podejrzewam ze taka kwota nie starczy nam na wszystko

lisbeth, wydaje sie ze i tak byla dobra ta cena
ja chyba bym wolala dom w zabudowie szeregowej
Obrazek

Awatar użytkownika
mała_czarna
Posty: 18939
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: mała_czarna » 27 kwie 2020, 18:21

Lisbeth to kciuki za dobrą inwestycję :)

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15969
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: lisbeth87 » 27 kwie 2020, 18:41

adu pisze:
27 kwie 2020, 18:16
Lisbeth, szeregowiec to moje marzenie tylko z 120m to u nas w deweloperce z 500 tys,
u nas widzę 440 - 500 tys (pierwotny).
Mieszkania pow. 65 m2 z rynku pierwotnego to prawie 400 tys.
Nie wiem ile remont mógłby wynieść.
Więc jest nad czym myśleć.

Mieszkania na rynku wtórnym to 300 - 350 tys, przeważnie do remontu.
Przy kupnie z rynku wtórnego będę upierała się do działki.
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Necia
Posty: 20464
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Necia » 27 kwie 2020, 21:27

Co do cen, codziennie przeglądam ogłoszenia. Właśnie widziałam kawalerkę w starym bloku, 28m2, cena 361 tys. zl


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15969
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: lisbeth87 » 27 kwie 2020, 21:34

Necia pisze:
27 kwie 2020, 21:27
Co do cen, codziennie przeglądam ogłoszenia. Właśnie widziałam kawalerkę w starym bloku, 28m2, cena 361 tys. zl


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
mnie dziś rozbolała głowa od przeglądania cen mieszkań...
Gospodarka dostaje "po du.pie" a ceny mieszkań poszły w górę...
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15969
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: lisbeth87 » 27 kwie 2020, 21:40

Prawie 74 m2, mieszkanie w stanie deweloperskim 440 tys.
Pokoje dla dzieci, sypialnia i salon...
Szkoda tylko że z balkonu widać cmentarz... :roll:
Obrazek
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
mała_czarna
Posty: 18939
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: mała_czarna » 27 kwie 2020, 21:43

Lisbeth - chcę takie mieszkanie w tej kasie :) Mi by pasował taki rozkład (do ideału brakuje tylko, żeby kuchnia była zamknięta)

Necia
Posty: 20464
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Necia » 27 kwie 2020, 21:50

Lisbeth fajne! Mnie tam by cmentarz nie przeszkadzał. Przynajmniej cicho


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

farazi
Posty: 9826
Rejestracja: 28 maja 2017, 6:57

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: farazi » 27 kwie 2020, 21:58

Necia pisze:
27 kwie 2020, 21:50
Lisbeth fajne! Mnie tam by cmentarz nie przeszkadzał. Przynajmniej cicho


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
:lol:

Fajny układ, chociaż kuchnia na jednej ścianie to trochę kiepsko.

Necia
Posty: 20464
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Necia » 27 kwie 2020, 22:00

Ja dziś czytałam artykuł, ze cześć banków zaostrza kryteria do 30% wkładu własnego i odmawia finansowania inwestycji rozpoczętych w 2020 r.
Ogólnie szukam z wtórnego, chociaż podatek zaboli, oj zaboli


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15969
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: lisbeth87 » 27 kwie 2020, 22:03

Necia pisze:
27 kwie 2020, 22:00
cześć banków zaostrza kryteria do 30% wkładu
😱
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

sowaa
Posty: 5907
Rejestracja: 27 maja 2017, 20:20

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: sowaa » 27 kwie 2020, 22:04

Lisbeth bardzo fajne mieszkanie, a sąsiedztwo cmentarza traktowałabym jako atut- cisza, spokój, świeższe powietrze, jest gdzie pospacerować ;)

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 17 gości