Buty

[Misiaq]

Wirtualny uścisk dłoni.
Gratulujemy

Dziękuję!
Ale liczyłam na coś ekstra, jakiś bon na płetwy, czy coś...

Nie bądź roszczeniowa!

[farazi]

A tak poważnie to jest smutne, bo trudno się kupuje buty na taki rozmiar. U mnie na prowincji w sklepach obuwniczych rozmiary kończą się na 40. Na szczęście jest Internet.

[Misiaq]

Ja miałam kompleksy kiedyś, ze mam takie stopy.
Autentycznie się tego wstydziłam.
Teraz mi obojętne. Noszę 39/40. Gorzej że ta stopa teraz taka szeroka

A Miki ma 36....

[Misiowa]

Ej, nie narzekajcie. Moja szwagierka nosi rozm 42. To jest dopiero dramat

Kupiłabym sobie takie crocsy, jak pokazała Ruby, tym bardziej, że mam wąska stopę. Muszę pomyśleć.

[Mia89]

Ja też mam 41, w chińskich trampkach to nawet 42 kiedyś bywało. Ale generalnie 41. Z dostępem do butów nie mam problemów, w CCC albo Deichmannie zawsze coś się znajdzie, ale wkurza mnie często sytuacja, że na wystawie but mi się podoba, po czym wyjmuję karton z moim rozmiarem i to już nie to, tylko jakiś kajak.

[KarLa]

Ja tez mam 39/40 (z przewaga 40) a chinskie nawet 41
Ze wzlegu na to ze czasami jest tak ze 39 jest troche ciasnawe a 40 troche luzne to zdarza mi sie kupowac buty ciasnawe zeby tylko zgrabnie wygladaly na stopach

[Aneczka98]

Farazi, piona, też mam 41
No to już wiem, żeby takich nie kupować, a podobają mi sie.

Mia, teraz to już też nie mam problemu z kupnem. Ale ja osiągnęłam ten rozmiar będąc w gimnazjum i pamiętam, że jedna zimę chodziłam w paskudnych trepach, bo nigdzie nie było na mnie rozmiaru...

[Aneczka98]

Wlasnie zamowilam


Mialam nic nie kupowac, ale przecenione o 58% i jeszcze przy kasie kod rabatowy na 20% az zal bylo nie brac

te mi się jeszcze podobają. I chyba je zamówię. Może będą dobrze wyglądać na moich stopach.

[lisbeth87]

Ruby pokażesz na nodze te czarne japonki z crocs?
Cena mnie zniechęca jak za japonki, może zdjęcie "na żywo" mnie bardziej przekona.

[Ruby]

Lisbeth, nie mam porzadniejszych, jak cos moge je pozniej wygrzebac (letnie mamy w altance jeszcze) i zrobic

[Misiaq]

ale wkurza mnie często sytuacja, że na wystawie but mi się podoba, po czym wyjmuję karton z moim rozmiarem i to już nie to, tylko jakiś kajak.

To jest rzeczywiście problem przy niektórych butach.
Chyba przy takich botkach to jest najbardziej widoczne.

Ruby pokażesz na nodze te czarne japonki z crocs?
Cena mnie zniechęca jak za japonki, może zdjęcie "na żywo" mnie bardziej przekona.

Nie chce żeby wyszło, ze jakoś szczególnie zachęcam, bo nie mam w tym interesu, ale to są buty na kilka sezonów.
Są nie do zdarcia, chyba ze się po prostu znudzą

[Ruby]

Zgadzam sie w 100% z Misiaq!
Ja je kupilam w lato przed ciaza, caly sezon w ciazy tez przechodzilam, w zeszlym roku tez i na ten rok dalej jak nowe... wiec dla mnie to byky dobrze wydane pieniądze

[efryna]

Fajnie na stopie wyglądają! Bo jak zobaczyłam zdjęcie samego buta, to pomyślałam, że meh, nie wiem, o co tyle hałasu.

Ze mną jest ten problem, że mam jakieś niewymiarowe stopy i pomysł zamawiania butów przez internet jest dla mnie abstrakcyjny, w sklepie przymierzam naprawdę wiele par, żeby się upewnić, że mi w nich wygodnie, ech. Ja przed ciążą miałam 37, a teraz kupuję 38, bo 37 się zrobiły na styk.

[Misiowa]

Buty na płaskim kupuję 38 a szpilki w większości mam 37.

Fajnie na nodze wyglądają te japonki!

[lisbeth87]

Ruby dzięki!

Ja noszę 38, choć ostatnio w ccc brałam sandały na płaskim 39.