Moja walka o lepszą sylwetkę
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
lisbeth, najadasz sie tym? bo u mnie 100g ryzu na obiad to jest tak w sam raz, nie czuje po tym nasycenia

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
KarLa ale wazysz przed gotowaniem! Po ugotowaniu wiecej wazy. Ja mam na diecie 50g ryzu albo komosy czy kaszy ale do t3go duuuuzo warzyw i mieso
Farazi ja wlasnie tez mieszam z pszenna i ostatnio robie z gryczana.
Adu brawo! Super!
Farazi ja wlasnie tez mieszam z pszenna i ostatnio robie z gryczana.
Adu brawo! Super!
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
dziewczyny a macie fajny przepis na surowke z bialej kapusty? lubie coleslaw ale tam duzo majonezu i cukru i chcialabym cos w podobie ale fit
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Valentina, ja uwielbiam tą https://smacznapyza.blogspot.com/2016/0 ... a.html?m=1
Możesz zamienić cukier na erytrol albo ksylitol.
Możesz zamienić cukier na erytrol albo ksylitol.


Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Dzieki Miska
KarLa ok
KarLa ok
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Co na kolacje (żeby pozbyć się chleba) żeby mieć siłę na noc?
Jogurty naturalne, serek wiejski? Dobry kierunek?
Ogólną zgubą jest kolacja Ok 22 lub po nawet
Jogurty naturalne, serek wiejski? Dobry kierunek?
Ogólną zgubą jest kolacja Ok 22 lub po nawet
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Obecnie nie. Zwykle porcja ma 100g, czasem 125, wtedy to już szaleństwo. I to nie jest codziennie.
Poza dietą lubię więcej, ale zauważyłam, że taka porcja jest wystarczająca, reszta to łakomstwo
U mnie w ciągu dwóch tygodni -0,7kg. Bez szału, ale przynajmniej nie stoi.
Poza dietą lubię więcej, ale zauważyłam, że taka porcja jest wystarczająca, reszta to łakomstwo

U mnie w ciągu dwóch tygodni -0,7kg. Bez szału, ale przynajmniej nie stoi.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
kto zaczyna ze mną od 1.06? muszę dociągnąć co zaczęłam...
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Suerte, my tu trwamy dzielnie wszystkie
Jaki masz plan?

Jaki masz plan?
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
dopiero zaczynam dietę.
Na obiad mam 50 g ryżu, 150 g mięsa i min 200 g warzyw. Może nie będzie tak źle.
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
mięso możesz zastąpić czym chcesz zachowując kaloryczność.
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
U mnie jak stanelo tak stoi. A ogolnie to wszelkie proby spelzaja na niczym. Nie jedzenie to jakas abstrakcja. Staram sir jeść posilki co 3h, ale jesli zjem za maly posilek to potem gine w dojadaniu, jeszcze tylko 3 morelki, 4sliwki, kawalek czekolady i jeszcze to i owo.
Jednak zaintrygiwalyscie mnie tym dziwnym magazynowaniem jedzenia mimo niejedzenia. Moj mąż to ma. On je 2 posilki dziennie i nawet jak cos zrzuci to zaraz nadrabia. Do dietetyka nie pójdzie z cala prwnoscią. Co mogę zrobic żeby poprawic jego metabolizm i zeby zaczal zrzucac. On je duzo mniej niz ja, a wazy 45kg wiecej
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości