Moja walka o lepszą sylwetkę

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23145
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: KarLa » 29 maja 2020, 10:33

lisbeth, najadasz sie tym? bo u mnie 100g ryzu na obiad to jest tak w sam raz, nie czuje po tym nasycenia
Obrazek

valentina
Posty: 318
Rejestracja: 27 maja 2017, 12:56

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: valentina » 29 maja 2020, 11:31

KarLa ale wazysz przed gotowaniem! Po ugotowaniu wiecej wazy. Ja mam na diecie 50g ryzu albo komosy czy kaszy ale do t3go duuuuzo warzyw i mieso

Farazi ja wlasnie tez mieszam z pszenna i ostatnio robie z gryczana.

Adu brawo! Super!

valentina
Posty: 318
Rejestracja: 27 maja 2017, 12:56

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: valentina » 29 maja 2020, 11:45

dziewczyny a macie fajny przepis na surowke z bialej kapusty? lubie coleslaw ale tam duzo majonezu i cukru i chcialabym cos w podobie ale fit

Miśka
Posty: 6667
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:24

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Miśka » 29 maja 2020, 11:47

Valentina, ja uwielbiam tą https://smacznapyza.blogspot.com/2016/0 ... a.html?m=1
Możesz zamienić cukier na erytrol albo ksylitol.
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23145
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: KarLa » 29 maja 2020, 11:48

valentina, tak przed gotowaniem
Obrazek

valentina
Posty: 318
Rejestracja: 27 maja 2017, 12:56

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: valentina » 29 maja 2020, 11:53

Dzieki Miska
KarLa ok

Awatar użytkownika
asieka
Posty: 8690
Rejestracja: 27 maja 2017, 5:27

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: asieka » 29 maja 2020, 14:15

Co na kolacje (żeby pozbyć się chleba) żeby mieć siłę na noc?
Jogurty naturalne, serek wiejski? Dobry kierunek?
Ogólną zgubą jest kolacja Ok 22 lub po nawet 🙈
2010-19.09-2015 *** N 23.07.2018 *** M 5.05.2020
ObrazekObrazek Obrazek

farazi
Posty: 9876
Rejestracja: 28 maja 2017, 6:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: farazi » 29 maja 2020, 15:15

Obecnie nie. Zwykle porcja ma 100g, czasem 125, wtedy to już szaleństwo. I to nie jest codziennie.
Poza dietą lubię więcej, ale zauważyłam, że taka porcja jest wystarczająca, reszta to łakomstwo ;)

U mnie w ciągu dwóch tygodni -0,7kg. Bez szału, ale przynajmniej nie stoi.

Awatar użytkownika
Suerte
Posty: 7973
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Suerte » 29 maja 2020, 15:19

kto zaczyna ze mną od 1.06? muszę dociągnąć co zaczęłam...

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10195
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 29 maja 2020, 15:51

Suerte, my tu trwamy dzielnie wszystkie :lol:
Jaki masz plan?

Awatar użytkownika
Suerte
Posty: 7973
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Suerte » 29 maja 2020, 15:55

efryna pisze:
29 maja 2020, 15:51
Suerte, my tu trwamy dzielnie wszystkie :lol:
Jaki masz plan?
przeżyć... :P

nie no chce w końcu tą 5 z przodu... w sierpniu minie rok jak zaczęłam zrzucać nadmiar i mam plan na "rocznicę" w końcu ją zobaczyć...

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15992
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: lisbeth87 » 29 maja 2020, 16:31

KarLa pisze:
29 maja 2020, 10:33
lisbeth, najadasz sie tym? bo u mnie 100g ryzu na obiad to jest tak w sam raz, nie czuje po tym nasycenia
dopiero zaczynam dietę.
Na obiad mam 50 g ryżu, 150 g mięsa i min 200 g warzyw. Może nie będzie tak źle.
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23145
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: KarLa » 29 maja 2020, 16:56

Lisbeth, ja wlasnie miesa az tak nie lubie ;)
Obrazek

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15992
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: lisbeth87 » 29 maja 2020, 17:03

KarLa pisze:
29 maja 2020, 16:56
Lisbeth, ja wlasnie miesa az tak nie lubie ;)
mięso możesz zastąpić czym chcesz zachowując kaloryczność.
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
Mimezja
Posty: 13498
Rejestracja: 27 maja 2017, 0:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Mimezja » 30 maja 2020, 1:08

Misiaq pisze:
29 maja 2020, 16:03
efryna pisze:
29 maja 2020, 15:51
Suerte, my tu trwamy dzielnie wszystkie :lol:
Jaki masz plan?
I wygląda na to, że szybko z tego tematu nie uciekniemy 😂
U mnie jak stanelo tak stoi. A ogolnie to wszelkie proby spelzaja na niczym. Nie jedzenie to jakas abstrakcja. Staram sir jeść posilki co 3h, ale jesli zjem za maly posilek to potem gine w dojadaniu, jeszcze tylko 3 morelki, 4sliwki, kawalek czekolady i jeszcze to i owo.

Jednak zaintrygiwalyscie mnie tym dziwnym magazynowaniem jedzenia mimo niejedzenia. Moj mąż to ma. On je 2 posilki dziennie i nawet jak cos zrzuci to zaraz nadrabia. Do dietetyka nie pójdzie z cala prwnoscią. Co mogę zrobic żeby poprawic jego metabolizm i zeby zaczal zrzucac. On je duzo mniej niz ja, a wazy 45kg wiecej

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości