
Moja walka o lepszą sylwetkę
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Itzal, ja tez lubie najbardziej ziemniaki w takiej postaci
a spalone frytki to sa jedyne ktore A. je 



Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Dla mnie też ziemniaki, kluski, makarony, to sens życia ❤
Mogę zjeść mniejszą porcję ale nie odmowię sobie, gdy inni jedzą. Przez to pewnie moja skóra nie będzie nigdy jędrna i napięta, tylko kluskowata z tłuszczykiem pod skórą.
Mogę zjeść mniejszą porcję ale nie odmowię sobie, gdy inni jedzą. Przez to pewnie moja skóra nie będzie nigdy jędrna i napięta, tylko kluskowata z tłuszczykiem pod skórą.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Mój mąż ma 183 i jak się poznaliśmy to ważył 69
Teraz ma 78.
Mój kolega od stycznia pilnuje 1800 kcal. Je co chce, ale liczy kalorie. Schudł już 24 kg (zaczynał od 130 kg).
Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

Mój kolega od stycznia pilnuje 1800 kcal. Je co chce, ale liczy kalorie. Schudł już 24 kg (zaczynał od 130 kg).
Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Hehe mój mąż jak sie poznaliśmy ważył 68 (!!!) kg przy 190 cm. Teraz waży 90 
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Mojemu waga się nie zmieniła od 10 lat 

"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Misiaq jeśli Cię to pocieszy wyglądał nie za ciekawie
skóra i gnaty
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
no nie?

"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
7 lat po slubie i on się dalej mieści w garnitur. Wszystkie imprezy w nim obskoczył. Nie wiem jak tak można ważyć 65 kg ciągle... Ja już nie pamiętam kiedy tyle ważyłam.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
mogą sobie podać rękę

"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
moj wazyl jakies 75kg przy 172cm, a dobil do 93kg
teraz chyba kolo 88kg ma


Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Mój wyglądał normalnie, ale nie miał mięśni. Teraz mi przybyło, więc wygląda lepiej. Trochę też na buzi przytyłNecia pisze:Misiaq jeśli Cię to pocieszy wyglądał nie za ciekawieskóra i gnaty
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
No jak mięśni nie było to właśnie dla mnie skóra i gnaty. Moj tez wyglądał normalnie, tyle ze był bardzo szczupły. Poza tym miał długie włosy i inny zarost, teraz ludzie znajomi z czasów nastoletnich go na ulicy nie poznają 
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Zrobilam sobie na kolacje 1 jajo sadzone, 50g kaszy gryczanej i 200g fasolki szparagowej. Tak szczerze, Wy sie najadacie takimi porcjami? Czy tylko oszukujecie swoj zoladek? Ja nawet nie poczulam ze cos zjadlam... zjadlam jeszcze jablko, ale w zoladku nadal pustka...

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości