Moja walka o lepszą sylwetkę
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Sowaa, świetnie
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
ja mam dziś większą motywację na siłkę niż wczoraj
W końcu waga ruszyła w dół
W końcu waga ruszyła w dół
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Sowa, no to pięknie! Trzymam kciuki dalej!
Lisbeth, brawo to dopiero motywuje Z jakiej wagi startujesz?
Lisbeth, brawo to dopiero motywuje Z jakiej wagi startujesz?
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Adu 87 kg. Dziś miałam 85,9 kg
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Lisbeth, trzymam kciuki!
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Lisbeth, super!
Przymierzałam wczoraj wszystkie kiecki i standardowo nie mam w czym iść na zakończenie. Wszystko takie ciasne...
Przymierzałam wczoraj wszystkie kiecki i standardowo nie mam w czym iść na zakończenie. Wszystko takie ciasne...
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
lisbeth brawo!
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Lisbeth, ale mega Ci spadło super
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Lisbeth, brawo!!!
U mnie dramat, może przez ostatnie kilka dni nie zapisywałam każdej kalorii, ale bardzo uważałam!!! I mam znowu prawie kilogram na plusie! A jestem po @ to właśnie powinno spaść. To jest ten moment, kiedy chyba powinnam pogodzić się z faktem, że będę zawsze gruba.
U mnie dramat, może przez ostatnie kilka dni nie zapisywałam każdej kalorii, ale bardzo uważałam!!! I mam znowu prawie kilogram na plusie! A jestem po @ to właśnie powinno spaść. To jest ten moment, kiedy chyba powinnam pogodzić się z faktem, że będę zawsze gruba.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
efryna bardzo mi przykro, że u Ciebie tak ciężko spada
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Przytulam i rozumiem!efryna pisze: ↑24 cze 2020, 9:06Lisbeth, brawo!!!
U mnie dramat, może przez ostatnie kilka dni nie zapisywałam każdej kalorii, ale bardzo uważałam!!! I mam znowu prawie kilogram na plusie! A jestem po @ to właśnie powinno spaść. To jest ten moment, kiedy chyba powinnam pogodzić się z faktem, że będę zawsze gruba.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Dzięki dziewczyny Liczę że do końca sierpnia zejdę z 8 z przodu.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Lisbeth, damy rade! Smacznego!
Efryna, rozumiem jak nikt inny, tule.
Efryna, rozumiem jak nikt inny, tule.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
My mamy obydwoje z mężem tak, że jak zjemy talerz zupy to z drugim daniem musimy poczekać, bo tak od razu to nie wmieścimy.KarLa pisze:farazi, to brzmi jak idealna dieta dla mojego M. on najada sie miseczka zupy... (kiedy ja zjadam trzecia porcje, M. sie dziwi gdzie ja mieszcze)
Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
meg, to zazdroszcze, bo ja czesto zjadam 2-3 i jeszcze szukam czegos do zjedzenia
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 25 gości