Moja walka o lepszą sylwetkę
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ja też. Koleżanka, która mi ją poleciła, twierdzi, że nie chodzi na niej głodna. Ale ona po dwóch kanapkach jest napchana, a ja zjem trzy i jeszcze bym zjadła...
Prawdę mówiąc, boję się takich diet cud.
Moja obecna dieta chyba zaczyna zmieniać proporcje. Coraz częściej mam propozycje z mniejszą ilością węgli, a większą tłuszczów. Niby to samo danie, ta sama kaloryczność, a proporcje składników inne.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
farazi, to brzmi jak idealna dieta dla mojego M. on najada sie miseczka zupy... (kiedy ja zjadam trzecia porcje, M. sie dziwi gdzie ja mieszcze)

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
może kwestia nastawienia, ja też pewnie 3 miesiące temu byłabym głodna jedząc to co teraz, ale teraz jestem super FITfarazi pisze: ↑23 cze 2020, 23:26Ja też. Koleżanka, która mi ją poleciła, twierdzi, że nie chodzi na niej głodna. Ale ona po dwóch kanapkach jest napchana, a ja zjem trzy i jeszcze bym zjadła...
Prawdę mówiąc, boję się takich diet cud.
Moja obecna dieta chyba zaczyna zmieniać proporcje. Coraz częściej mam propozycje z mniejszą ilością węgli, a większą tłuszczów. Niby to samo danie, ta sama kaloryczność, a proporcje składników inne.



Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Misiaq, a Ty nie chcesz spróbować z dietetykiem?
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Niby mam rozpisane posiłki i listę zakupów (np dwie łyżki fasoli z puszki
), ale nie trzymam się tego ściśle. Często patrzę, co mi zostało z poprzednich dni i podmieniam posiłki.
Ale rozumiem, że Ci się nie chce. Dlatego nie namawiam usilnie. Ja akurat wiem, że jak wrócę do normalnego trybu pracy, to już będzie po diecie.

Ale rozumiem, że Ci się nie chce. Dlatego nie namawiam usilnie. Ja akurat wiem, że jak wrócę do normalnego trybu pracy, to już będzie po diecie.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Sowaa, świetnie 

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
ja mam dziś większą motywację na siłkę niż wczoraj 
W końcu waga ruszyła w dół
W końcu waga ruszyła w dół
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Sowa, no to pięknie! Trzymam kciuki dalej!
Lisbeth, brawo
to dopiero motywuje
Z jakiej wagi startujesz?

Lisbeth, brawo



Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Adu 87 kg. Dziś miałam 85,9 kg 
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Lisbeth, trzymam kciuki!
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Lisbeth, super!
Przymierzałam wczoraj wszystkie kiecki i standardowo nie mam w czym iść na zakończenie. Wszystko takie ciasne...
Przymierzałam wczoraj wszystkie kiecki i standardowo nie mam w czym iść na zakończenie. Wszystko takie ciasne...
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
lisbeth brawo!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości