dodałabym wszystkie składniki (przed gotowaniem) i podzieliła przez ilość porcji.
Moja walka o lepszą sylwetkę
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Suerte dużo zależy od tego co jesz. Pytałaś o rosół to ci napisałam jakbym to policzyła.
Ja mam w diecie rozpisaną wagę (przed gotowaniem) np obiad 50 g kaszy 150 g mięsa 200 g warzyw. I tego się trzymam
Ja mam w diecie rozpisaną wagę (przed gotowaniem) np obiad 50 g kaszy 150 g mięsa 200 g warzyw. I tego się trzymam

"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Co do rosołu to ja tez nigdy nie wiem jak liczyc i zawsze waze i patrzę ile kcal ma 1ppg choc rosol rosolowi nierówny....
shattered udanych wakacji
U mnie w tym tyg na tle nerwowym chyba 2kg w dol. Przyznam, ze zawsze stres zajadalam, a teraz nie dalam rady... no, ale nikomu nie życzę stresu i nie polecam takiej diety. Wolałabym go nie miec i przytyc 2kg....choc ogolnie jak juz jest ten stres i tak to chociaz jefen "pozytek" z niego
na wadze 71. A M w szpitalu schudl i mial wieczorem po jedzeniu 69.... ale ja go upase!
shattered udanych wakacji
U mnie w tym tyg na tle nerwowym chyba 2kg w dol. Przyznam, ze zawsze stres zajadalam, a teraz nie dalam rady... no, ale nikomu nie życzę stresu i nie polecam takiej diety. Wolałabym go nie miec i przytyc 2kg....choc ogolnie jak juz jest ten stres i tak to chociaz jefen "pozytek" z niego
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
postanowiłam zrobić sobie fotkę porównawczą, więc wklejam. 16,5 kilo za mną, 8,5 wciąż przede mną...




Ostatnio zmieniony 27 cze 2020, 12:34 przez Suerte, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Suerte, wyglądasz świetnie! Kawał dobrej roboty 

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Suerte super!
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Suerte, efekt niesamowity.
Ale powiedziałabym, że przed Tobą nie 8 kilo, a maksymalnie 4
Po mojej zwyżce już dzisiaj nie ma śladu.
Ale powiedziałabym, że przed Tobą nie 8 kilo, a maksymalnie 4
Po mojej zwyżce już dzisiaj nie ma śladu.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Suerte, wow. Jesteś niesamowita. I tak jak piszą dziewczyny 4 kg max, bo znikniesz całkiem
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Suerte wow! Wyglądasz rewelacyjnie, ja też bym powiedziała że z taką waga jak teraz jest super 

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
dziękuję Dziewczyny, nawet nie wiecie jak mnie te słowa motywują! ale jeszcze muszę z nóg dużo zrzucić, bo uda dalej duże...
- Escherichia
- Posty: 5539
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Suerte, wyglądasz rewelacyjnie 
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
dziękuję 
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
suerte wow! Ja tez mysle, ze max 5kg. Ile wazysz i jaki masz wzrost? Gratulacje.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 34 gości