Moja walka o lepszą sylwetkę

Awatar użytkownika
Suerte
Posty: 7973
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Suerte » 09 lip 2020, 14:41

Necia pisze:
09 lip 2020, 14:36
Zawstydzacie mnie dziewczyny, wychodzi ze jestem totalnym nieogarem, bo totalnie nie wiem jak wygospodarować czas na ćwiczenia :(
ja nie pracuje, a "siedzę w domu", to też inaczej...

Awatar użytkownika
Misiowa
Posty: 19529
Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiowa » 09 lip 2020, 14:48

Suerte pisze:
09 lip 2020, 14:20
Misiowa 78-79 cm na wysokości pępka :roll:
Ja mam na wysokości pępka (to moje najszersze miejsce) mam 85cm 😉 W talii 73cm. Głównie noszę rozm 36, czasem 38.
Jesteś dla siebie zbyt surowa!
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Necia
Posty: 20536
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Necia » 09 lip 2020, 14:53

Suerte daj spokój, jakie siedzę w domu, masz trójkę dzieci, a masz sile wstać przed nimi i ćwiczyć. Ja po prostu jestem leniwą bulą chyba


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23145
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: KarLa » 09 lip 2020, 15:41

suerte, ja na wysokosci pepka mam 87cm ;) w talii 78cm.... i ubieram bikini ;) uwierz w siebie!!
jedynym wytlumaczeniem dla mnie jest to ze mam dostac @ dzisiaj i przez moja endometrioze puchnie mi caly brzuch ( i dolna czesc i gorna...)
Obrazek

Awatar użytkownika
Sofii
Posty: 16648
Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Sofii » 09 lip 2020, 16:00

Necia, ja wcześniej nie potrafiłam się zmusić do ćwiczeń. Teraz jakoś mi idzie, nie miałam jeszcze przerwy, ale sądzę, że jakiś kryzys nadejdzie.

Awatar użytkownika
shattered
Posty: 1174
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:54

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: shattered » 09 lip 2020, 16:07

Suerte pisze:
09 lip 2020, 14:20
Misiowa 78-79 cm na wysokości pępka :roll:
no to masz tylko 5 cm więcej ode mnie :) a skoro mnie tak chwaliłaś to teraz pochwal siebie :)

ana tym obrazku to w bardzo dziwnym miejscu jest pępek :P
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Ruby
Posty: 21614
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:45

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Ruby » 09 lip 2020, 16:15

Adu, mamy tyle samo na wysokosci pepka!

W najwezszym miejscu mam 96

Smiechem przez lzy jest to, ze w tylku mam "tylko" 104

Suerte, co do twojej rozmiarowki, ja nosze w wiekszosci L ;) sukienki z H&M ktore ostatnio Lisbeth wstawiala mam M, a jedna nawet S😂
20.07.2015 - 10tc :(
05.01.2018 - 8tc :(

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

Awatar użytkownika
Suerte
Posty: 7973
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Suerte » 09 lip 2020, 16:23

Ruby ja mam w tyłku 98!

dziękuję Dziewczyny za pocieszenia! :*

Awatar użytkownika
adu
Posty: 10392
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: adu » 09 lip 2020, 16:31

Suerte, widzisz? Jest z Tobą całkiem zajebiscie :)

Ja musze się zmierzyć jak wrócę do domu, bo tu nie mam centymetra. Mam nadzieje, ze dużo to tu nie przytyłam
Obrazek

farazi
Posty: 9876
Rejestracja: 28 maja 2017, 6:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: farazi » 09 lip 2020, 16:34

Suerte, na pewno nie nosisz XXL. Ja mam więcej w biodrach, a spodnie noszę rozmiar 40 czyli L.
XXL miałaś być może 18kg temu.

Zmieniłam (na własną rękę) trochę zasady diety, bo za długo waga stała w miejscu. Ujmuję węgli, dokładam białka. Inaczej czuję, że nic nie ruszy i popłynę z rozpaczy.

Awatar użytkownika
Suerte
Posty: 7973
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Suerte » 09 lip 2020, 16:42

ja przyznaje, że nigdy się nie mierzyłam, dlatego nawet nie wiedziałam czy mam dużo czy nie. tzn porównywałam tylko z 90-60-90 modelek 😂

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23145
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: KarLa » 09 lip 2020, 16:45

Ja w tylku mam rowne 100cm ;)
A nosze spodnie 38 ( a nawet niektore 36) czyli S/M
Obrazek

Awatar użytkownika
Ruby
Posty: 21614
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:45

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Ruby » 09 lip 2020, 16:59

Suerte pisze:
09 lip 2020, 16:23
Ruby ja mam w tyłku 98!

dziękuję Dziewczyny za pocieszenia! :*
No widzisz, to masz w tylku mniej niz ja, a ja nosze spodnie rozm.40 te co ostatnio wrzucalam to dwie L i jedne XL bo sa z wysokim stanem, a brzuch to moje najbardziej problemtyczne miejsce, gdzie wysoki stan idealnie sobie z nimi radzi... to jak ja nosze gacie L/XL to jak ty mozesz XXL
20.07.2015 - 10tc :(
05.01.2018 - 8tc :(

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

Necia
Posty: 20536
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Necia » 09 lip 2020, 17:17

Sofii pisze:Necia, ja wcześniej nie potrafiłam się zmusić do ćwiczeń. Teraz jakoś mi idzie, nie miałam jeszcze przerwy, ale sądzę, że jakiś kryzys nadejdzie.
To to nie tak, że mi sie nie chce, zwyczajnie nie wiem w którym momencie dnia mam je wcisnąć, pracuje do około 17.00 (jeśli zdalnie), a jeśli w biurze to wracam o 18. Muszę zrobić obiad, ogarnąć, zakupy, pranie, mam dodatkowe zlecenia, które robie wieczorami. Krzys wiadomo wymaga uwagi, spacer, palec zabawi itp. Kładę sie spać o polnocy wstaje maks 7.00 rano, często wcześniej. Jest tylko jeden sposób, rozdzielić sie z mężem w tygodniu o wysylac go z Małym na spacery itp. Ale wtedy już w ogóle nie będziemy czasu spędzać we trójkę, co jest przykre. Po tylu godzinach pracy średnio mam sile na ćwiczenia.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
Sofii
Posty: 16648
Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Sofii » 09 lip 2020, 17:28

Ja wiem, że od września na pewno nie będę miała tyle czasu na ćwiczenia, ale chciałabym utrzymać chociaż 3 razy w tygodniu.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości