Moja walka o lepszą sylwetkę

Awatar użytkownika
shattered
Posty: 1174
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:54

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: shattered » 19 mar 2021, 8:54

Escherichia pisze:
19 mar 2021, 8:47
Shattered, na kijkach byłam raz :P Jakoś tak zimno znowu :P
-9.3kg 💪
Jak widać raz wystarczy, gratulacja :lol: a wynik imponujący
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5539
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 19 mar 2021, 8:55

Ja Was bardzo przepraszam :(
Leżę na kanapie, często nie wypijam tych zalecanych 2l wody... Ale kupiłam wagę kuchenną, liczę kalorię i kładę nacisk na dużą ilość białka.
Ja też dodatkowo schodzę z wagi ciężkiej.. 🙄

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10200
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 19 mar 2021, 8:59

Misiaq, nie mam pojęcia, co robimy źle 🤔 ja mam wrażenie, że bym nawet schudła, jakbym przeszła na ultra drastyczną dietę, ale po pierwsze nie umiem tak funkcjonować na dłuższą metę, a oo drugie nie jestem w stanie wtedy ćwiczyć. Więc cóż, zakładam, że w pewnym momencie życia może mięśnie zastąpią tłuszcz 😆

A co do tego białka, to tak, piję to ze 3-4h po obiedzie i jednocześnie z godzinę przed treningiem (dobrze mi się po takim "posiłku" ćwiczy)

shattered, brawo za ogarnięcie! Wiem o czym mówisz, czasem też mam takie dni, że już w czasie treningu czuję, że nie mam siły i mnie daję rady robić nawet obiektywnie prostych ćwiczeń, z którymi sobie zwykle radzę. Bardzo mnie to złości i frustruje, ale wtedy dzień przerwy robi robotę

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5539
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 19 mar 2021, 9:03

Dziękuję za gratulacje, to bardzo miłe ❤️
Trzymam za nas wszystkie mocno kciuki! 🤞

Awatar użytkownika
Suerte
Posty: 7973
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Suerte » 19 mar 2021, 9:14

Bakteria gratuluję! robiłaś fotkę przed odchudzaniem? pewnie już dużo widać!

Awatar użytkownika
mała_czarna
Posty: 19116
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: mała_czarna » 19 mar 2021, 9:25

Bakteria brawo piękny wynik


Kto jest największą sierotą - jak już się wzięłam za skakankę to wczoraj wypierdzielilam się na schodach i ledwo chodzę

Za to pilnuje picia wody - mam wrażenie że nic nie robię tylko pije i sikam a i tak max 1.75l jestem w stanie w ciągu dnia wypić (nie licząc herbaty)

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10200
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 19 mar 2021, 9:30

Ja może będę więcej pić, jak teraz będę więcej w domu siedzieć 🙄
Z kolei będę mieć mniej ruchu więc i tak będę grubnąć

Escherichia, ja też chcę zobaczyć zdjęcia! (Chociaż swoich bym nie pokazała, nawet jakbym schudła 9 kg, na co się nie zanosi)

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10200
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 19 mar 2021, 9:33

Misiaq, robię screena posta 😆

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5539
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 19 mar 2021, 9:34

Szukam zdjęć, ale ja z tych unikających... Odgrzebałam ze stycznia, ale mam luźną koszulę.. Postaram się znaleźć jakieś dużo wcześniejsze, gdzie miałam wagę wyjściową co w styczniu

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23145
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: KarLa » 19 mar 2021, 9:49

Escherichia, brawo!

Moj M. tez schudl ok 9kg.... je mniej, cwiczy co drugi dzien na orbitreku, ale nie zaluje sobie np. pizzy w weekend, chipsow, coli....
Obrazek

Awatar użytkownika
Misiowa
Posty: 19535
Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiowa » 19 mar 2021, 10:02

Escherichia, brawo!
To jest naprawdę piękny wynik!

U mnie jedzenie jako tako. Nie liczę kalorii ale chyba udaje mi się w miarę pilnować (nie licząc weekendowo-urodzinowego obżarstwa).
No i ja nie jestem w stanie ćwiczyć więcej, jak 3 razy w tygodniu. Tzn może bym czas znalazła ale mi się nie chce 😆
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Suerte
Posty: 7973
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Suerte » 19 mar 2021, 10:02

ja od czerwca ruszę i pewnie znowu mnie 25 kilo czeka... never ending story.

Necia
Posty: 20547
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Necia » 19 mar 2021, 10:04

Gratulacje spadków!

Ja dołączę do Was po połogu, ale widzę ze u mnie sie dieta cukrzycowa idealnie sprawdza. Nadal 4 kg na plusie tylko, a już 35 tydzień koncze.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Miśka
Posty: 6673
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:24

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Miśka » 19 mar 2021, 12:13

Escherichia, brawo! Od początku stycznia taki spadek?

U mnie po 5 tygodniach -1,5 kg, mąż -2 kg. Szału nie ma, ale jak się tempo utrzyma, to będzie git. Dużo rzeczy odstawiliśmy, ćwiczymy 4-5 razy w tygodniu. W obwodach spadają pojedyncze centymetry, ale widzę, że mniej fałdek się wylewa tu i ówdzie. Miss bikini już nie będę, ale marzę o założeniu obcisłej sukienki bez ryzyka pytań o tydzień ciąży.

Efryna, czy to nie Ty pisałaś o zakupie spodni rozmiar mniejszych? To chyba jednak jest coś na rzeczy z tymi mięśniami, co? ;)
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10200
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 19 mar 2021, 12:20

Miśka, szczerze mówiąc to trochę cisną mnie te spodnie :lol:
Ale fakt, już właściwie się nie ważę (no dobra, kontrolnie raz na jakiś czas, ale ciągle ten sam wynik) ale widzę po swoim ciele, że jest odrobinę lepiej.

I brawa za spadek!

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości