![Wink ;)](./images/smilies/icon/wink.gif)
Moja walka o lepszą sylwetkę
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ja przez ostatni miesiąc dawałam z siebie 200% ścinając tak naprawdę wszystkie przyjemności i rzeszczy, które lubię, pilnując kroków i robiąc trening 5 razy w tygodniu. Doczekałam się -4kg. W sumie patrząc na ogrom poświęcenia, to nie jest spektakularny wynik
ale mi tak strasznie ciężko przychodzi zgubienie chociaż 100 g (za to mam supermoc w drugą stronę, tyję jak złoto) więc uważam to za duży sukces i chodzę uśmiechnięta od rana. Tak naprawdę mam jeszczę z dychę do zrzucenia, a po drodze święta, ale widzę w końcu dla siebie nadzieję.
![Wink ;)](./images/smilies/icon/wink.gif)
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Efryna gratulacje
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
![](https://emoji.tapatalk-cdn.com/emoji3448.png)
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ogromne gratulacje! Na prawdę ogromne!efryna pisze: ↑10 gru 2021, 10:45Ja przez ostatni miesiąc dawałam z siebie 200% ścinając tak naprawdę wszystkie przyjemności i rzeszczy, które lubię, pilnując kroków i robiąc trening 5 razy w tygodniu. Doczekałam się -4kg. W sumie patrząc na ogrom poświęcenia, to nie jest spektakularny wynikale mi tak strasznie ciężko przychodzi zgubienie chociaż 100 g (za to mam supermoc w drugą stronę, tyję jak złoto) więc uważam to za duży sukces i chodzę uśmiechnięta od rana. Tak naprawdę mam jeszczę z dychę do zrzucenia, a po drodze święta, ale widzę w końcu dla siebie nadzieję.
W tym temacie na prawdę Cię rozumiem Siostro!
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Efryna, gratuluję. 4 kg w miesiąc to wcale nie jest mało. Jakbym tak traciła kg to bym była bardzo zadowolona. U mnie wystarczy, że popatrzę jak dzieci jedzą słodkie i już tyje. A świat się naprawdę boje...
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Necia, Misiaq, Aneczka dziękuję ![😘](//twemoji.maxcdn.com/2/svg/1f618.svg)
Misiaq, no cóż tu dużo mówić, piona;)
Aneczka, no takie tempo miesięczne by było super, ale wiesz, na początku zwykle leci szybciej i bardziej spektakularnie (no ale ewidentnie takie bonusy są dla normalnych ludzi)![Wink ;)](./images/smilies/icon/wink.gif)
Misiaq, no cóż tu dużo mówić, piona;)
Aneczka, no takie tempo miesięczne by było super, ale wiesz, na początku zwykle leci szybciej i bardziej spektakularnie (no ale ewidentnie takie bonusy są dla normalnych ludzi)
![Wink ;)](./images/smilies/icon/wink.gif)
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Efryna, wiem o tym. Mi na początku też ładnie leci, a potem się zatrzymuje. No o zazwyczaj jak się zatrzyma, to ja tracę motywację i wracam do punktu wyjścia. A przede mną 30 kg... Tak na początek.
- Escherichia
- Posty: 5419
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Efryna, gratulacje!!
-4kg to dobry wynik!
Aneczka, wróciły kilogramy? Byłaś chyba dyszkę na minusie? Wrócą Ci siły, wrócą kijki i znowu będzie lecieć![🙂](//twemoji.maxcdn.com/2/svg/1f642.svg)
Aneczka, wróciły kilogramy? Byłaś chyba dyszkę na minusie? Wrócą Ci siły, wrócą kijki i znowu będzie lecieć
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Escherichia, ta dyszka to jeszcze w październiku byla, a potem beznadziejna pogoda, podjadanie i 8kg znów wróciło. Teraz już się prawie 4 pozbyłam, ale znów święta... I jak tu się pilnować?
- Escherichia
- Posty: 5419
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Tak szybko wróciło 8kg?
Żeby kilogramy leciały tak samo szybko jak wracały
Jeśli chodzi o Święta, to pokus owszem będzie masa
Ja bym postawiła na większą ilość pitej wody, wysokobiałkowe śniadanie
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Aneczka wow szybko ci wraca.
Efryna gratulacje!
Efryna gratulacje!
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Bo ja z tych co się przejdzie między półkami ze słodyczami i już tyje ![😕](//twemoji.maxcdn.com/2/svg/1f615.svg)
- Escherichia
- Posty: 5419
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Byłam dzisiaj pierwszy raz na treningu obwodowym
Spodobało mi się, był wycisk
Będę chodzić systematycznie
W sobotę/niedzielę pomiary![😱](//twemoji.maxcdn.com/2/svg/1f631.svg)
W sobotę/niedzielę pomiary
- Escherichia
- Posty: 5419
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Nie ma, że boli... Ten tydzień był tak węglowodanowy, że musiała być kara!
- Załączniki
-
- PSX_20211218_132933.jpg (299.14 KiB) Przejrzano 2183 razy
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 37 gości