Ile kosztuje życie...

Necia
Posty: 20463
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Necia » 08 lut 2022, 10:58

Katherina ja bym chyba tak zrobiła na waszym miejscu, jeśli nie chcecie zmieniać lokalizacji, bo kupić to wiadomo w centrum jakie ceny chore


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
adu
Posty: 10246
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:02

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: adu » 08 lut 2022, 11:02

Katherina, myślę, że w waszym wypadku to najlepsze rozwiązanie. Wy lubixie swoje mieszkanko, będzie zarabiało na wynajem drugiego.
Obrazek

Awatar użytkownika
Katherina
Posty: 30929
Rejestracja: 27 maja 2017, 12:15

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Katherina » 08 lut 2022, 12:06

Bardzo możliwe, że tak się skończy, oprócz ceny mieszkań i tego, co się zaczyna dziać z kredytami, to mamy taką refleksję po ostatnich kilku spotkaniach z kilkoma małżeństwami 60+ - pół życia wyrywali flaki, żeby mieć to duże mieszkanie/dom, a teraz zostali w nich sami i mają realne problemy, żeby je ogarniać, ogrzać itp, a nie mają już energii, żeby sprzedawać i kupować coś mniejszego.

Necia
Posty: 20463
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Necia » 08 lut 2022, 12:13

Ja mam ostatnio takie same przemyślenia, chcielismy kupić ten segment, ale teraz tyrać na wkład wlasny, wykończenie, spłacać ogromny kredyt i drzeć o stopy procentowe ciagle. Niestety ja nie mam nic do odziedziczenia po rodzinie ani działek itp. Nie wiem czy warto się zarzynać dla aktu własności, nie te czasy już.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
adu
Posty: 10246
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:02

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: adu » 08 lut 2022, 12:40

Necia, w punkt, co nam x tych aktów..


Swoją drogą, musimy dopisać mnie di aktu własności, bo w tym momencie nic nie jest moje. Ciekawa jestem, jakie to są pieniądze u notariusza.
Obrazek

Necia
Posty: 20463
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Necia » 08 lut 2022, 13:13

Nie ma Cię w akcie? Mąż sam brał kredyt? No kochana niestety notariusz tani nie jest :/ a kupowane już po ślubie czy przed? Bo to ma znaczenie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
nuuutella
Posty: 10793
Rejestracja: 27 maja 2017, 6:29

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: nuuutella » 08 lut 2022, 13:19

adu pisze:
08 lut 2022, 12:40
Necia, w punkt, co nam x tych aktów..


Swoją drogą, musimy dopisać mnie di aktu własności, bo w tym momencie nic nie jest moje. Ciekawa jestem, jakie to są pieniądze u notariusza.
To zależy od wartości mieszkania

Necia
Posty: 20463
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Necia » 08 lut 2022, 13:23

No moje wartość ma i tylko w górę idzie, za kilka miesięcy będę miała działające już metro w zasięgu 5 min spaceru. Ale co z tego, skoro raty tylko w górę. Niedługo bardziej niż spłacać kredyt i kisić sie w dwóch pokojach bardziej opłaci mi sie wynająć je a sama wynająć sobie większe. Bo kupować za milion złotych to nie wiem już kogo stać.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
adu
Posty: 10246
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:02

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: adu » 08 lut 2022, 13:42

Necia, no właśnie w tym problem, że przed. Kupowaliśmy je rok przed ślubem i tylko na Łukasza, bo ja papierze mialam porywająca 1/64 etatu i ze mną nie byli zdolności.
Chyba w tym tygodniu się zorientuje co i jak.
Obrazek

Necia
Posty: 20463
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Ile kosztuje życie...

Post autor: Necia » 08 lut 2022, 13:46

Musicie zawrzeć umowę darowizny albo majątkową umowę małżeńską, żeby mieszkanie z majątku osobistego Łukasza przeszło do waszego majątku wspólnego.
Na szczęście jest to zwolnione z podatku po zgłoszeniu, ale taksy nie znam tak z pamięci
No i opłata za wpis w księdze wieczystej osobno

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
nuuutella
Posty: 10793
Rejestracja: 27 maja 2017, 6:29

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: nuuutella » 08 lut 2022, 13:52

Necia pisze:
08 lut 2022, 13:23
No moje wartość ma i tylko w górę idzie, za kilka miesięcy będę miała działające już metro w zasięgu 5 min spaceru. Ale co z tego, skoro raty tylko w górę. Niedługo bardziej niż spłacać kredyt i kisić sie w dwóch pokojach bardziej opłaci mi sie wynająć je a sama wynająć sobie większe. Bo kupować za milion złotych to nie wiem już kogo stać.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Nie chodziło mi czy Twoje mieszkanie na wartość tylko ze koszt notariusza przy dopisywaniu małżonka/ kupnie itd jest zależny od tego ile jest warte mieszkanie ;)

Necia
Posty: 20463
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Ile kosztuje życie...

Post autor: Necia » 08 lut 2022, 14:00

Aaa ok ;) ale tam chyba są takie widełki szerokie, ze prawie zawsze wychodzi z 1000 zł plus inne koszty.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 23428
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Misiaq » 08 lut 2022, 18:23

Mam znajomych, którzy wynajmują swoje mieszkanie na Ursynowie, a sami wynajmują dom pod Warszawą. Mieszkanie wynajmują za 4 tysiące, nie wiem ile płacą za wynajęcie domu.

Z tymi stopami to ja nie pocieszę, ale to dopiero początek.

Nasze mieszkanie też niesamowicie poszło w górę, to się robią kosmiczne pieniądze na prawdę.

Mieszkanie w bloku niedaleko nas - dwa pokoje, 38 m, parter bez balkonu lub ogródka, cana 469 000 zł. A mieszkanie, sądząc po zdjęciach, jest do kapitalnego remontu!
Mogę wysłać link na PW😉

Necia
Posty: 20463
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Necia » 08 lut 2022, 19:59

Misiaq za moje tez bym pewnie wzięła z 450 tys. Za tyle się ostatnio sprzedało w moim bloku.
Właśnie stopy osiągnęły poziom z czasu kiedy braliśmy kredyt


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
Katherina
Posty: 30929
Rejestracja: 27 maja 2017, 12:15

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Katherina » 08 lut 2022, 20:48

Piętro pode mną jest mieszkanie na sprzedaż, do remontu, spółdzielcze własnościowe, układ identyczny jak moje, za 495 000. I jest zarezerwowane już.
To moje z wyodrębnioną własnością i z widokiem na ładniejszą stronę bym pewnie za ponad pół miliona puściła spokojnie... W ogóle co to za kwota, sama nie wierzę, co piszę 😅

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 46 gości