Ile kosztuje życie...

[adu]

Necia, no właśnie w tym problem, że przed. Kupowaliśmy je rok przed ślubem i tylko na Łukasza, bo ja papierze mialam porywająca 1/64 etatu i ze mną nie byli zdolności.
Chyba w tym tygodniu się zorientuje co i jak.

[Necia]

Musicie zawrzeć umowę darowizny albo majątkową umowę małżeńską, żeby mieszkanie z majątku osobistego Łukasza przeszło do waszego majątku wspólnego.
Na szczęście jest to zwolnione z podatku po zgłoszeniu, ale taksy nie znam tak z pamięci
No i opłata za wpis w księdze wieczystej osobno

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[nuuutella]

No moje wartość ma i tylko w górę idzie, za kilka miesięcy będę miała działające już metro w zasięgu 5 min spaceru. Ale co z tego, skoro raty tylko w górę. Niedługo bardziej niż spłacać kredyt i kisić sie w dwóch pokojach bardziej opłaci mi sie wynająć je a sama wynająć sobie większe. Bo kupować za milion złotych to nie wiem już kogo stać.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nie chodziło mi czy Twoje mieszkanie na wartość tylko ze koszt notariusza przy dopisywaniu małżonka/ kupnie itd jest zależny od tego ile jest warte mieszkanie

[Necia]

Aaa ok ale tam chyba są takie widełki szerokie, ze prawie zawsze wychodzi z 1000 zł plus inne koszty.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Necia]

Misiaq za moje tez bym pewnie wzięła z 450 tys. Za tyle się ostatnio sprzedało w moim bloku.
Właśnie stopy osiągnęły poziom z czasu kiedy braliśmy kredyt


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Katherina]

Piętro pode mną jest mieszkanie na sprzedaż, do remontu, spółdzielcze własnościowe, układ identyczny jak moje, za 495 000. I jest zarezerwowane już.
To moje z wyodrębnioną własnością i z widokiem na ładniejszą stronę bym pewnie za ponad pół miliona puściła spokojnie... W ogóle co to za kwota, sama nie wierzę, co piszę

[nuuutella]

Piętro pode mną jest mieszkanie na sprzedaż, do remontu, spółdzielcze własnościowe, układ identyczny jak moje, za 495 000. I jest zarezerwowane już.
To moje z wyodrębnioną własnością i z widokiem na ładniejszą stronę bym pewnie za ponad pół miliona puściła spokojnie... W ogóle co to za kwota, sama nie wierzę, co piszę

Dobrze pamiętam że u Was ok. 40 m2?

[Katherina]

Piętro pode mną jest mieszkanie na sprzedaż, do remontu, spółdzielcze własnościowe, układ identyczny jak moje, za 495 000. I jest zarezerwowane już.
To moje z wyodrębnioną własnością i z widokiem na ładniejszą stronę bym pewnie za ponad pół miliona puściła spokojnie... W ogóle co to za kwota, sama nie wierzę, co piszę

Dobrze pamiętam że u Was ok. 40 m2?

38,8 m²

[Necia]

Spokojnie byś wziela z 550 jak nie lepiej


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Katherina]

Spokojnie byś wziela z 550 jak nie lepiej


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

To jestem potencjalną półmilionerką

[Katherina]

O matka, Ty jesteś szczęściarą i nie dzielisz mieszkania z bankiem
Burżuj!

Ja nawet z mężem go nie dzielę tak formalnie rzeczy biorąc

[sowaa]

Zajebiscie… niedługo bardziej mi sie opłaci sprzedać mieszkanie i iść na wynajem, bo przy sprzedaży na dzień dobry będę 200 tys na plusie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

My ostatnio na poważnie rozmawialiśmy, czy by nie zmienić strategii i za jakiś czas nie wynająć większego mieszkania, a jak dzieci pójdą na studia to wrócimy do naszego i w ogóle się nie bawić w zakupy i kredyty teraz.

fajny pomysł Jakby się udało w miarę zbalansować ceny, to nic nie tracicie, poza zamieszaniem z przeprowadzką

[meg]

Zajebiscie… niedługo bardziej mi sie opłaci sprzedać mieszkanie i iść na wynajem, bo przy sprzedaży na dzień dobry będę 200 tys na plusie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja mam dom w stanie deweloperskim a już jestem 100 tysięcy na plusie Wszystko tak idzie w górę, że strach się będzie przyznać przyszłym sąsiadom za ile kupiliśmy dom

Cieszę się, że kredyt wzięliśmy w dobrym momencie, bo to z dnia na dzień coraz gorzej wygląda...

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

[Itzal]

Ja się założyłam z Itzal że ceny mieszkań nie spadną, tylko nie wiem do kiedy obowiązuje zakład i w sumie to nie pamiętam o co był ten zakład

Moj Maz mowi ze spadną. Tak prawde mowiac to on tylko czeka na jakis wielki krach

[Ruby]

Itzal, to zyje mysla, ze twoj maz ma racje i czekam z niecierpliwoscia!