Moja walka o lepszą sylwetkę

[Sofii]

Aneczka, w końcu się uda, super!


Mała, liczy się każda aktywność


Escherichia, wow!


Gdzie mierzycie biodra? Tam gdzie wystają kości czy tam gdzie najszersze?

[Aneczka98]

Dzięki dziewczyny. Teraz to się już musi udać!

Sofii, mi kości nie wystają, więc mierze także gdzie jest najszerszej

[Escherichia]

Gdzie mierzycie biodra? Tam gdzie wystają kości czy tam gdzie najszersze?

Na necie różnie podają, w którym miejscu mierzy się biodra. Najbardziej przemawia do mnie miejsce nad wzgórkiem łonowym, i to właśnie miejsce widuję najczęściej do pomiaru bioder. Ja to nazywam nadcipie Robię pomiary m.in. w pępku, boczkach i flaku oraz biodra.. Na zdjęciu boczki i flak, poniżej biodra.

[Necia]

Ja chyba muszę iść na pudełka, bo tak to ja nigdy nie schudnę… czasu na gotowanie nie mam kompletnie, wiec łapie coś w locie zazwyczaj, a takim odżywianiem to ja nigdy nie zrzucę.

Misiaq z jakiej firmy masz pudełka?

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Misiaq]

Neciu teraz nie jestem.
Ale wcześniej to nie byłam wierna żadnym, zmieniałam sobie: Body Chief, Nice to feet you, Suvibox. Jeszcze jakieś, ale nie pamiętam

[Necia]

Dzięki! Muszę zrobić rozeznanie, bo w życiu nie schudnę ja muszę mieć dobrze zbilansowane posiłki, inaczej lipa..


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Sofii]

Escherichia, nadcipie, umarłam

U mnie problem pomiaru bioder jest problematyczny, bo ja m szerokie dupsko. Nawet to sfotografowałem i wrzucam na chwilę

W dodatku mam tu beznadziejne legginsy i wyglądam na kulawą. Jak Yennefer przed przemianą

Także mamy całkiem inne figury.

[asieka]

Bakteria to zdjęcie powinno byc zakazane

Sofi ty wielkiego tyłka i bioder nie widziałaś

[Escherichia]

U mnie problem pomiaru bioder jest problematyczny, bo ja m szerokie dupsko.

Ale mierząc biodra (nadcipie) obejmujesz górną część pupy, tam gdzie się zaczyna praktycznie. Przez środek zadka mierzyłabyś podcipie.
No nie wiem.
Ja te biodra widzę tu:

[Sofii]

Asieka, wydaje mi się, że my mamy podobny typ figury.

Escherichia, ja zawsze mierzyłam w najszerszym miejscu, razem z tyłkiem.
W "nadcipiu" mam 91.

[Escherichia]

Sofii, tak na marginesie, masz ładną figurę!

[farazi]

Biodra 89-91!
U mnie poniżej 100cm w biodrach jest poza zasięgiem, musiałabym się głodzić. W sumie to nawet do tego nie dążę.

[nuuutella]

Ja mam tak jak Sofii mniej więcej, dodatkowo bardzo nie lubię u siebie tych wewnętrznych fałdek na udach.
Niektórzy mają takie proste te nogi, nawet jak sqz większym obwodem to wyglaaldaja zgrabnie u mnie w tym miejscu taka buła

[Sofii]

Farazi, z tego co pamiętam jesteś około 10 cm wyższa (ja mam 168). I widziałam w jakimś temacie, że wyglądasz bardzo szczupło. Przy niższej wadze to już chyba byłabyś całkowitą chudzinką.

Nuuutella, ja mam beznadziejne nogi, ale cóż - innych nie będę miała. Mam nadzieję, że schudnę ze 4 kg to powinno być lepiej. I, że ćwiczenia dadzą jakiś efekt.

Dzisiaj 3 dzień treningu pod rząd i już było mi ciężko.

[Misiaq]

Ja mam największy problem z nogami, a konkretnie udami
To nie tak, że mój brzuch jest idealny, że nie mam boczków, że mam małe biodra itp. ale to mi tak bardzo nie przeszkadza. Oczywiście mogłoby być lepiej, ale mogę z tym żyć.
Za to nogi to dramat. Mam wielkie uda, takie fałdy po wewnętrznej stronie ud. I takie jakby buły przy kolanach. Więc ogólnie moje nogi to takie wielkie rzymskie kolumny.
Więc jak narzekam na moją wagę to mam na myśli głównie nogi.