Dokładnie, przecież ja na dziecko wydaje miesięcznie zasadniczo więcej niż 500zł. Jakby patrzeć na kasę to zdecydowanie w lepszej sytuacji finansowej byśmy byli, gdybyśmy dzieci nie mieli, niż mając dzieci i 500+
Ile kosztuje życie...
Re: Ile kosztuje życie...
Re: Ile kosztuje życie...
Oj tak, my na pewno też byśmy byli w o wiele lepszej sytuacji finansowej Przedszkole to tam pikuś bo płacimy grosze. Ale lekarze, leki, odpowiednie środki higieniczne (my nadal pierzemy się wszyscy w płynach dla dzieci. N po tym jak się przytula do pani w przedszkolu przychodzi z wysypka, dwa razy prałam w normalnych kapsułkach i dziecko całe noce nie spalo tak się męczyła... ). A jeszcze wiadomo dziecko je to co lubi Jakieś rozrywki w postaci urodzin koleżanki gdzie trzeba kupić prezent czy inne sposoby atrakcyjnego spędzania czasu. Nie mówiąc o tym, że gałka lodów kosztuje u nas 5,90! Gdzie rok temu kosztowała 4zlKatherina pisze: ↑14 cze 2022, 8:01Dokładnie, przecież ja na dziecko wydaje miesięcznie zasadniczo więcej niż 500zł. Jakby patrzeć na kasę to zdecydowanie w lepszej sytuacji finansowej byśmy byli, gdybyśmy dzieci nie mieli, niż mając dzieci i 500+Sofii pisze: ↑13 cze 2022, 9:17Zawsze mnie dziwią te teksty, tak jakby utrzymanie dzieci było darmoweItzal pisze:
I podniosa na 700+ i cyk chlebus 20 zl.
W piatek uslyszalam pod biedrą, ze no przy takich rzadach to mozna miec trojke dzieci bo kasa jest. Tak ze ten. Jestem nierobem dzieciorobem
Przy obecnych cenach bez 500+ niektóre rodziny po prostu by głodowały i to jest straszne.
Rodzeństwo P pojechało do Turcji i N jęczy, że też by chciała do takiego hotelu gdzie jest basen itp. A niestety nas na to nigdy nie będzie stac. Jadąc nad morze wybraliśmy taki termin by było jak najtaniej, jeden z najtańszych apartamentów. Jakbym nie była w ciąży to byśmy pojechali pociągiem. Zaczynam się bać przyszłości... Rosnący kredyt nas zabija. Nasze wypłaty stoją, a tu jeszcze być może dojdzie drugie dziecko. Zaczynam się na prawdę martwić. We dwoje zarabiamy tyle ile przeciętny człowiek sam. Miałam plany by na urlopie zdrowotnym zrobić coś w kierunku zmiany zawodu (chciałam poprzypominac sobie niemiecki i zrobic być może jakiś kurs). Ale teraz te plany już nieaktualne...
N 2018
M 2023
M 2023
Re: Ile kosztuje życie...
To bardzo przykre, że rozważasz odejście z zawodu który lubisz, bo nie stać Cię na życie I nikomu się nie zapala lampka w głowie, że coś jest nie tak z wynagradzaniem nauczycieli. No ale wiadomo że ważniejsze jest szukanie lewicowych treści w podręcznikachNessa pisze: ↑14 cze 2022, 20:03Oj tak, my na pewno też byśmy byli w o wiele lepszej sytuacji finansowej Przedszkole to tam pikuś bo płacimy grosze. Ale lekarze, leki, odpowiednie środki higieniczne (my nadal pierzemy się wszyscy w płynach dla dzieci. N po tym jak się przytula do pani w przedszkolu przychodzi z wysypka, dwa razy prałam w normalnych kapsułkach i dziecko całe noce nie spalo tak się męczyła... ). A jeszcze wiadomo dziecko je to co lubi Jakieś rozrywki w postaci urodzin koleżanki gdzie trzeba kupić prezent czy inne sposoby atrakcyjnego spędzania czasu. Nie mówiąc o tym, że gałka lodów kosztuje u nas 5,90! Gdzie rok temu kosztowała 4zl
Rodzeństwo P pojechało do Turcji i N jęczy, że też by chciała do takiego hotelu gdzie jest basen itp. A niestety nas na to nigdy nie będzie stac. Jadąc nad morze wybraliśmy taki termin by było jak najtaniej, jeden z najtańszych apartamentów. Jakbym nie była w ciąży to byśmy pojechali pociągiem. Zaczynam się bać przyszłości... Rosnący kredyt nas zabija. Nasze wypłaty stoją, a tu jeszcze być może dojdzie drugie dziecko. Zaczynam się na prawdę martwić. We dwoje zarabiamy tyle ile przeciętny człowiek sam. Miałam plany by na urlopie zdrowotnym zrobić coś w kierunku zmiany zawodu (chciałam poprzypominac sobie niemiecki i zrobic być może jakiś kurs). Ale teraz te plany już nieaktualne...
Moja koleżanka jest nauczycielką w małej szkole pod Warszawą, wynajmuje kawalerkę i mieszka sama, wprost mówi o tym, że pomagają jej rodzice. A mieszkanie wynajmuje taniej niż na rynku, bo od kogoś z rodziny.
A w temacie wakacji w Turcji, to na prawdę akurat tam można znaleźć ofertę z wyżywieniem w cenią przeciętnego apartamentu nad polskim morzem. Tylko albo w czerwcu/maju albo we wrześniu.
Re: Ile kosztuje życie...
Misiaq oni zapłacili 7,5 tysiąca za dwoje dorosłych i dwoje dzieci Nas cały wyjazd powinien wynieść ok 2,5 tysięcy maksymalnie 3 tysięcy . To jednak różnica Apartament znalazłam za 1400zl (miałam zniżkę). Będziemy tam od poniedziałku do soboty. Paliwo niestety aż 800 zł.... Śniadania i kolacje robimy zawsze sami w apartamencie, a na obiady chodzimy do restauracji.
A z zawodu jak się nie zmienia wynagrodzenia odejdę na pewno, ale w obecnej sytuacji niestety dopiero za jakiś czas (pewnie ok 5 lat jak z drugim dzieckiem się wszystko dobrze potoczy). Mój mąż nigdy nie odejdzie z zawodu
To jest człowiek, który kocha to co robi (tak jak i ja),mocno tym zyje i dla niego pieniądze nie są ważne póki ma co jeść i dach nad głową. Uwazam, że to że nie dąży do takich dóbr materialnych jest jego duża wada Ale jest też człowiekiem który szczerze cieszy się małymi rzeczami i mało czym się przejmuje.
A z zawodu jak się nie zmienia wynagrodzenia odejdę na pewno, ale w obecnej sytuacji niestety dopiero za jakiś czas (pewnie ok 5 lat jak z drugim dzieckiem się wszystko dobrze potoczy). Mój mąż nigdy nie odejdzie z zawodu
To jest człowiek, który kocha to co robi (tak jak i ja),mocno tym zyje i dla niego pieniądze nie są ważne póki ma co jeść i dach nad głową. Uwazam, że to że nie dąży do takich dóbr materialnych jest jego duża wada Ale jest też człowiekiem który szczerze cieszy się małymi rzeczami i mało czym się przejmuje.
N 2018
M 2023
M 2023
Re: Ile kosztuje życie...
Nessa myślę że za 3,5 tys można znaleźć wakacje w Turcji dla Waszej (jeszcze) trójki.
Ale po pierwsze nie w sezonie wakacyjnym, a po drugie to trzeba polować.
Ale po pierwsze nie w sezonie wakacyjnym, a po drugie to trzeba polować.
Re: Ile kosztuje życie...
Nessa, smutne mam nadzieję, że jednak się na tyle sytuacja zmieni, że nie będziesz musiała zmieniać pracy z powodu finansów!
- Escherichia
- Posty: 5494
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Ile kosztuje życie...
Nessa, Ty pracujesz w szkole czy przedszkolu/żłobku?
Re: Ile kosztuje życie...
Katherina niestety, ale wątpię by coś się zmieniło skoro przez tyle lat nikt nic z tym nie robi
Escherichia niby w szkole, a w przedszkolu to oddział przedszkolny w Szkole Podstawowej. Nieferyjny My się przeistaczamy w Zespół Szkolno-Przedszkolny. Od jakiegoś czasu mamy oddziały 6 i 5-latkow, a od września już mają przyjść 4-latki.
Escherichia niby w szkole, a w przedszkolu to oddział przedszkolny w Szkole Podstawowej. Nieferyjny My się przeistaczamy w Zespół Szkolno-Przedszkolny. Od jakiegoś czasu mamy oddziały 6 i 5-latkow, a od września już mają przyjść 4-latki.
N 2018
M 2023
M 2023
Re: Ile kosztuje życie...
Z lekarzami się pozmieniało, to i z nauczycielami musi, bo po prostu nie będzie miał kto uczyć i za parę lat już się nijak nie będzie tego dało załatać, będą musieli jakoś zachęcić ludzi do tej pracy.
Albo się system załamie na tyle, że większość ludzi dbających o edukację dzieci przeniesie je do szkół niepublicznych, no ale to tam też będą potrzebni nauczyciele i wtedy już na warunkach jak w nie-panstwowce jest, stawka podlega negocjacji.
- Escherichia
- Posty: 5494
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Ile kosztuje życie...
Nessa trzymam kciuki żeby nie było potrzeby rezygnować z zawodu.
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
Re: Ile kosztuje życie...
Sposób wynagradzania nauczycieli wymaga zmian na systemowych, a nie podwyżek 200 zł brutto.Escherichia pisze: ↑14 cze 2022, 21:46E tam, co chwilę się słyszy o podwyżkach dla nauczycieli, na 2022 rok to chyba dwie podwyżki zapowiedziane. Ich wysokość to już inna sprawa.
- Escherichia
- Posty: 5494
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Ile kosztuje życie...
Zdecydowanie tak.Misiaq pisze: ↑14 cze 2022, 21:52Sposób wynagradzania nauczycieli wymaga zmian na systemowych, a nie podwyżek 200 zł brutto.Escherichia pisze: ↑14 cze 2022, 21:46E tam, co chwilę się słyszy o podwyżkach dla nauczycieli, na 2022 rok to chyba dwie podwyżki zapowiedziane. Ich wysokość to już inna sprawa.
Re: Ile kosztuje życie...
Jakie 200 zł brutto, nie szarżujMisiaq pisze:Sposób wynagradzania nauczycieli wymaga zmian na systemowych, a nie podwyżek 200 zł brutto.Escherichia pisze: ↑14 cze 2022, 21:46E tam, co chwilę się słyszy o podwyżkach dla nauczycieli, na 2022 rok to chyba dwie podwyżki zapowiedziane. Ich wysokość to już inna sprawa.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 34 gości