Ile kosztuje życie...
Re: Ile kosztuje życie...
Katherina u mnie w mieście powstała szkoła niepubliczna (czesne to jakiś kosmos ). Ale żeby dostać się tam do pracy należy znać biegle angielski (każdy nauczyciel), to bardziej taka dwujęzyczna szkoła można powiedzieć.
Nie dziękuję dziewczyny Ta ostatnia "poniżyka" w wysokości niecałych 80zl to jakby mi ktoś dał w pysk dosłownie... A też moje warunki pracy są średnie. Ja nie mam żadnych dodatkow oprócz wychowastwa (a mój mąż nawet tego nie ma i po 10 latach pracy i tych wszystkich "poniżkach" zarabia 2600! ). Moja przyjaciółka z tym samym stażem pracy co ja w wiejskiej szkole zarabia o ponad 600zl więcej ode mnie! Moja gmina niby taka bogata, ale na dodatek motywacyjny nie ma pieniędzy, ostatnio dostałam 25 zł co mnie bardziej zdemotywowało niż zmotywowało.
Organizowałam też ostatnio konkurs i dostałam "pieniądze na nagrody" w wysokości 3zł na dziecko!
Nie dziękuję dziewczyny Ta ostatnia "poniżyka" w wysokości niecałych 80zl to jakby mi ktoś dał w pysk dosłownie... A też moje warunki pracy są średnie. Ja nie mam żadnych dodatkow oprócz wychowastwa (a mój mąż nawet tego nie ma i po 10 latach pracy i tych wszystkich "poniżkach" zarabia 2600! ). Moja przyjaciółka z tym samym stażem pracy co ja w wiejskiej szkole zarabia o ponad 600zl więcej ode mnie! Moja gmina niby taka bogata, ale na dodatek motywacyjny nie ma pieniędzy, ostatnio dostałam 25 zł co mnie bardziej zdemotywowało niż zmotywowało.
Organizowałam też ostatnio konkurs i dostałam "pieniądze na nagrody" w wysokości 3zł na dziecko!
N 2018
M 2023
M 2023
Re: Ile kosztuje życie...
Nessa, szok...
- Escherichia
- Posty: 5494
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Ile kosztuje życie...
Nessa
Dodatek wiejski zawsze mnie śmieszy.. Może ktoś zna logiczne wytłumaczenie tego tworu?
Dodatek wiejski zawsze mnie śmieszy.. Może ktoś zna logiczne wytłumaczenie tego tworu?
Re: Ile kosztuje życie...
To jest relikt przeszłości.Escherichia pisze: ↑15 cze 2022, 11:21Nessa
Dodatek wiejski zawsze mnie śmieszy.. Może ktoś zna logiczne wytłumaczenie tego tworu?
Zachęta dla nauczycieli, żeby uczyli w wiejskich szkołach. Takie było założenie
Re: Ile kosztuje życie...
Nessa przykro się czyta.
Wiecie, nie ma co się dziwić "opinii publicznej", ja jako osoby niezwiązanej z edukacja faktycznie często słyszę o podwyżkach dl a nauczycieli. O tym się po prostu trąbi i tyle, media robią tu ogromna robotę, w negatywnym sensie.
Aczkolwiek tak realnie, chyba nie wszyscy nauczyciele mają najniższa krajowa?
Od czego to zależy, od przedmiotu, od stażu?
Wiecie, nie ma co się dziwić "opinii publicznej", ja jako osoby niezwiązanej z edukacja faktycznie często słyszę o podwyżkach dl a nauczycieli. O tym się po prostu trąbi i tyle, media robią tu ogromna robotę, w negatywnym sensie.
Aczkolwiek tak realnie, chyba nie wszyscy nauczyciele mają najniższa krajowa?
Od czego to zależy, od przedmiotu, od stażu?
Re: Ile kosztuje życie...
Staż, wychowawstwo, dodatek motywacyjny, dodatek wiejski.
Najgorzej mają nauczyciele w szkołach miejskich, z małym stażem, bez wychowawstwa, z ”gołym” etatem.
Najgorzej mają nauczyciele w szkołach miejskich, z małym stażem, bez wychowawstwa, z ”gołym” etatem.
Re: Ile kosztuje życie...
Jeszcze oczywiście ilość godzin. Ja teraz mam półtora etatu i dużo dodatków także nie narzekam ogółem. Ale co będzie dalej, zobaczymy.farazi pisze:Staż, wychowawstwo, dodatek motywacyjny, dodatek wiejski.
Najgorzej mają nauczyciele w szkołach miejskich, z małym stażem, bez wychowawstwa, z ”gołym” etatem.
Re: Ile kosztuje życie...
Półtora etatu to tak realnie ile godzin tygodniowo?Sofii pisze: ↑15 cze 2022, 12:49Jeszcze oczywiście ilość godzin. Ja teraz mam półtora etatu i dużo dodatków także nie narzekam ogółem. Ale co będzie dalej, zobaczymy.farazi pisze:Staż, wychowawstwo, dodatek motywacyjny, dodatek wiejski.
Najgorzej mają nauczyciele w szkołach miejskich, z małym stażem, bez wychowawstwa, z ”gołym” etatem.
Pytam rzeczowo bez podtekstów jakby co
Re: Ile kosztuje życie...
Sofii ja mam 2 nadgodziny a od września zapowiedziała, że nikt nie będzie miał nic ponad etat na przedszkolu bo robią grupy łączone.
Nuttellla z tym etatem to też jest tak, że zależy od przedmiotu. Np. wfista pracuje 18h, pani ze świetlicy 26 a bibliotekarka bodajże 30 bądź 35. Każdy ma inny etat
A no i mi inaczej płacą za nadgodziny w przedszkolu, inaczej jak mam zastępstwo na 1-8, a jeszcze inaczej za zajęcia korekcyjno-kompensacyjne które prowadzę
Nuttellla z tym etatem to też jest tak, że zależy od przedmiotu. Np. wfista pracuje 18h, pani ze świetlicy 26 a bibliotekarka bodajże 30 bądź 35. Każdy ma inny etat
A no i mi inaczej płacą za nadgodziny w przedszkolu, inaczej jak mam zastępstwo na 1-8, a jeszcze inaczej za zajęcia korekcyjno-kompensacyjne które prowadzę
N 2018
M 2023
M 2023
Re: Ile kosztuje życie...
Ness, ja jestem ciekawa ile mi przypadnie w przyszłym roku, bo klasy nam się łączą.
Nuuutella, akurat ja mam 27 godzin. Podteksty mnie i tak nie ruszają. To, że ktoś był kiedyś uczniem nie oznacza, że ma pojęcie o pracy nauczyciela. Poza tym mnóstwo wakatów, każdy może spróbować tego miodu.
U nas tak jak pisałam, emercyi będą ciągnąć, bo nie ma komu.
Nuuutella, akurat ja mam 27 godzin. Podteksty mnie i tak nie ruszają. To, że ktoś był kiedyś uczniem nie oznacza, że ma pojęcie o pracy nauczyciela. Poza tym mnóstwo wakatów, każdy może spróbować tego miodu.
U nas tak jak pisałam, emercyi będą ciągnąć, bo nie ma komu.
Re: Ile kosztuje życie...
Nessa, Twój mąż nie ma perspektyw na nauczanie dzieci w prywatnym klubie jako trener? Pewnie zarobek większy niż w szkole...
Nauczyciele z mojego otoczenia nie narzekają na zarobki. Bardziej na coraz mniej ogarniętą a coraz bardziej roszczeniową młodzież.
I na rodziców tejże młodzieży.
Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
Nauczyciele z mojego otoczenia nie narzekają na zarobki. Bardziej na coraz mniej ogarniętą a coraz bardziej roszczeniową młodzież.
I na rodziców tejże młodzieży.
Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
- Escherichia
- Posty: 5494
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Ile kosztuje życie...
Wiadomo, wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma
Re: Ile kosztuje życie...
W pracy nauczyciela jest tylko jeden plus. Nie trzeba się martwić co zrobić z dziećmi w wakacje, w każdy długi weekend czy w święta. Nie ma tej walki "kto w tym roku dostaje wolne w wigilię". Nie trzeba walczyć o urlop w sezonie wakacyjnym czy w ferie.
Pod kątem posiadania dzieci to naprawdę duży kamień z serca.
Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
Pod kątem posiadania dzieci to naprawdę duży kamień z serca.
Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 26 gości